Mszyce – zagrożenie dla roślin
Szkodniki na roślinach uprawnych uprzykrzają życie wszystkim ogrodnikom. Owady odżywiające się sokiem roślinnym, stanowią dla roślin duże obciążenie i mogą prowadzić do ich deformacji i zahamowania wzrostu. W wielu przypadkach mogą być też przyczyną pojawienia się groźnych chorób, dlatego liczebność szkodników w ogrodzie należy systematycznie monitorować i w razie konieczności, stosować skuteczną ochronę. Jednym z najbardziej uniwersalnych i „wszędobylskich” szkodników jest mszyca.
Co to są mszyce
Mszyce to niewielkie owady, które mają bardzo wiele gatunków – na świecie jest ich około 5 tysięcy, a Polsce około 700. Mszyce różnią się kolorem i wielkością ciała, a w ramach tego samego gatunku mogą występować zarówno osobniki skrzydlate, jak i bezskrzydłe. Te pierwsze odpowiadają za rozprzestrzenianie się mszyc na większe odległości. Mszyce potrafią bardzo szybko się rozmnażać. Niektóre gatunki żerują tylko na konkretnych gatunkach roślin, inne muszą mieć dwie rośliny żywicielskie, jeszcze inne nie są tak wyspecjalizowane i wysysają soki z różnych roślin.
Jeśli mszyc jest dużo mogą poważnie uszkodzić rośliny. W ciągu godziny potrafią wyssać sok o objętości 1/3 ich masy ciała. Jego nadmiar wydalają w postaci tzw. spadzi.
Spadź mszyc – pożyteczna i uciążliwa
Spadź zbierają m.in. pszczoły i wytwarzają z niej miód. Ale korzystają z niej również mrówki, a które w dodatku na tyle cenią ten słodki pokarm, że wręcz zapewniają mszycom ochronę. Dlatego warto obserwować, czy na jakiś roślinach nie występują masowo mrówki. Może to być sygnał, że mamy na nich mszyce, które są trudniejsze do zauważenia, np. na drzewach owocowych.
Ale spadź wydalana przez mszyce ma jeszcze jeden skutek. Pokrywa liście roślin, a wtedy osiadają na niej tzw. grzyby sadzakowate (czarniakowate). Są one mikroskopijne, ale tworzą na powierzchni liści (czasem też kwiatów i pędów) czarny osad. Wygląda on brzydko, ale co gorsza – jest bardzo niekorzystny dla roślin. Zapycha aparaty szparkowe na liściach, utrudniając wymianę gazową („oddychanie”). Zasłania też zielony barwnik potrzebny do produkcji substancji odżywczych (fotosyntezy), co osłabia rośliny. A osłabione i „niedożywione” rośliny są podatne na choroby i ataki kolejnych szkodników. Tak więc mszyce szkodzą roślinom nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio, a skutki ich występowania są dla rośliny dotkliwe nawet po zniknięciu samych mszyc. Dlatego tych szkodników nie należy lekceważyć.
Środki chemiczne na mszyce – tylko selektywne
Mszyce w sprzyjających warunkach łatwo się rozmnażają i szybko powiększają swoja liczebność, dlatego ich zwalczanie za pomocą chemicznych preparatów ochrony roślin wydaje się najszybszym i najlepszym rozwiązaniem.
Chemiczna ochrona roślin nie jest jednak idealnym sposobem na pozbycie się problemu i z czasem może przynieść nam więcej szkody niż pożytku, dlatego należy korzystać z niej jedynie w ostateczności, wybierając preparaty selektywne, przeznaczone głównie do zwalczania mszyc (np. Pirimor, Calipso, Teppeki 50 wg).
Ogród ekologiczny - owady zwalczające mszyce
Kiedy w ogrodzie nie stosuje się żadnych środków chemicznych (np. uprawy ekologiczne) i do ochrony roślin wykorzystuje się wyłącznie preparaty naturalne oraz metody agrotechniczne, liczebność mszyc rzadko jest tak duża, aby owady mogły poważnie zagrozić uprawom.
Dzieje się tak dlatego, że na terenie wolnym od preparatów chemicznych można spotkać wiele owadów pożytecznych, odżywiających się mszycami oraz ich jajami. Szczególnie wydajne w zjadaniu mszyc są biedronki i złotooki, a także ich larwy, które wyglądają zupełnie inaczej niż dorosłe osobniki i zdarza się, że bierzemy je za jakieś nieznane insekty. Żeby przyciągnąć biedronki do danej rośliny, na której żerują mszyce, warto na niej... zawiązać żółte wstążki lub tasiemki.
W zwalczaniu mszyc pomogą także pająki, kosarze, skorki, pożyteczne błonkówki, pryszczarki mszycojady, a także ptaki (np. sikorki).
Naturalne preparaty zwalczające mszyce
Zamiast więc od razu sięgać po chemię, spróbujmy poszukać innych, bezpieczniejszych metod zwalczania mszyc. Jeśli inwazja owadów nie jest bardzo duża, skuteczne mogą okazać się opryski roślin preparatami przygotowanymi na bazie innych roślin. Możemy stosować:
- wyciągi – zalane zimną wodą rośliny odstawia się na dobę w chłodnym miejscu i stosuje bez rozcieńczenia
- wywary – rośliny zalane wodą gotuje się na małym ogniu przez ok. 20-30 min., czasem wymagają rozcieńczenia).
- wrotyczu (300 g ziela na 10 l wody),
- pokrzywy (1 kg ziela :10 l wody),
- cebuli (200 g łusek : 10 l wody),
- czosnku (200 g ząbków : 10 l wody),
- mniszka lekarskiego (400 g liści : 10 l wody),
- bylicy piołun (300 g ziela : 10 l wody),
- aksamitki (1 kg suszonych kwiatów : 10 l wody)
oraz wywary z:
- cebuli (500 g łusek : 10 l wody),
- czosnku (200 g ząbków : 10 l wody),
- aksamitki (1,5 kg suszu : 10 l wody)
- pomidorów (1 kg liści : 10 l wody, po rozcieńczeniu z wodą 1:3).
UWAGA: Preparatów z wrotyczu oraz bylicy piołunu nie należy stosować na warzywa i owoce, które zamierzamy w niedługim czasie wykorzystywać.
Inne naturalne środki do zwalczania mszyc
W zwalczaniu mszyc przydadzą się także środki, które znajdziemy w kuchni lub sklepie spożywczym. To przede wszystkim ocet, soda oraz pieprz cayenne. Tu jednak trzeba zachować środki ostrożności. Choć to produkty spożywcze, mają silne działanie i na rośliny stosujemy je tylko w rozcieńczeniu. Inaczej je zniszczą. Poza tym lepiej nie stosować ich w przypadku roślin młodych i delikatnych. Oto, co i jak wykorzystać.
Ocet na mszyce
Do zwalczania mszyc można wykorzystać zwykły ocet spirytusowy. Należy go rozcieńczyć w proporcji 1 miarka octu na 10 miarek wody. Można dodać delikatny detergent lub szare mydło albo mydło ogrodnicze, które sprawi, że mikstura nie spłynie od razu po roślinie (i mszycach). Przelewamy do spryskiwacza i wykorzystujemy do oprysku. Pomaga również na przędziorki.
Soda przeciw mszycom
Przeciwko mszycom dobrze działa także soda oczyszczona. Najprostszy do wykonania preparat składa się z płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej, rozpuszczonej w 1,5 litra wody z dodatkiem kilku kropel płynu do naczyń lub mydła potasowego (szarego). Przepis na inny preparat to: 1/4 łyżeczki sody rozpuścić w 1 l wody i dodać pół łyżeczki oleju jadalnego.
Pieprz cayenne na mszyce
Pieprz cayenne to ostra przyprawa. W rzeczywistości to sproszkowana papryka typu chili. Również tego produktu można użyć do zwalczania mszyc. Pół łyżeczki pieprzu cayenne mieszamy ze szklanką wody i dodajemy trochę płynu do naczyń lub szarego mydła. Roślinę spryskujemy. Po jakimś czasie pieprz, który osiadł na roślinie należy zetrzeć lub spłukać wodą (uważajmy na kontakt z oczami, bo ostra papryka może powodować silne podrażnienia).
Gotowe produkty ekologiczne do zwalczania mszyc
Jeśli nie mamy możliwości samodzielnego wykonania takich preparatów, możemy sięgnąć po gotowe produkty ekologiczne, wykonane na bazie ziół, owoców oraz innych substancji naturalnego pochodzenia (np. Target Agricolle spray, Target Emulpar 940 EC, Substral Multi-Insect Naturen, Best-Pest AFIK).
Jak zapobiegać atakowi mszyc
Aby uniknąć inwazji mszyc, warto zadbać o rośliny również w okresie zimowym (listopad-marzec). Oprysk preparatami olejowymi (np. Promanal 60 EC), uniemożliwi zimującym owadom oddychanie i szybko doprowadzi je do śmierci.
Przed atakiem mszyc mogą nas również uchronić zabiegi agrotechniczne jak np.:
- usuwanie zimą pędów pokrytych jajami owadów,
- sadzenie w sąsiedzie roślin wrażliwych na atak mszyc gatunków, które je odstraszają (np. aksamitki, lawendy, ziół o silnym zapachu),
- przestrzeganie zmianowania upraw,
- usuwanie z ogrodu chwastów, będących dla mszyc żywicielami pierwotnymi oraz zakładanie plantacji z dala od takich roślin (np. żywicielem pierwotnym mszycy kruszynowo-ogórkowej jest kruszyna i tobołki polne, mszycy kapuścianej chwasty z rodziny kapustnych np. gorczyca polna i tasznik, mszycy jabłoniowo-babkowej rośliny z rodzaju babka).