Choć montaż desek z kompozytu nie jest bardzo skomplikowany, warto pracę powierzyć specjaliście. Jeśli zdecydujemy się samodzielnie wykonać taras, w razie uszkodzenia firma, w której kupiliśmy produkt może nie uznać naszej reklamacji. Z podobną sytuacją będziemy mieć miejsce, gdy deski użyjemy do innych celów – zrobimy z nich słupy, kolumny lub belki stropowe. Dobrze, by posadzkę tarasu wykonywały co najmniej dwie osoby.
Kupujemy w zestawie
Tak, bo dzięki temu, oprócz desek, dostaniemy wszystkie potrzebne elementy: legary, odpowiednie wkręty i klipsy mocujące dostosowane do konkretnego rodzaju desek. Nie zabraknie elementów dodatkowych takich jak listwy wykończeniowe, zatyczki na czoło deski lub gumowe łączniki. Producenci oferują pojedyncze elementy, ale zawsze lepiej kupić zestaw.
Narzędzia
Nie muszą być specjalistyczne. Potrzebne nam będą wiertarki – udarowa i elektryczna, piła
i śrubokręt. Mogą się też przydać drobniejsze narzędzia, np. młotek, miarka czy poziomica.
Zanim zaczniemy
Jeśli taras będziemy wykańczać dopiero za jakiś czas, deski trzeba przechowywać w suchym
i przewiewnym pomieszczeniu, najlepiej pod dachem. Producenci zalecają nie zdejmować z desek oryginalnego opakowania. Tuż przed rozpoczęciem prac, warto starannie obejrzeć każdą deskę, zobaczyć, czy gdzieś nie została uszkodzona, porysowana, wgnieciona, czy kolorystyka odpowiada temu, co wybraliśmy w czasie zakupu. Jeśli widzimy małe uszkodzenia, które pozornie wyglądają na mało niebezpieczne – lepiej wymienić deskę.
Montaż desek
z kompozytu
Najpierw przygotowujemy odpowiednie podłoże. Deski kompozytowe montuje się na podłożu betonowym, które powinno być czyste, suche
i równe. Musi mieć też odpowiedni spadek co najmniej 3-5 mm/m, tak by woda mogła swobodnie spływać
z powierzchni, bo inaczej deski szybko ulegną zniszczeniu. Na betonowym podłożu montujemy legary. Standardowo montuje się je w rozstawie co 30-50 cm, zależnie od tego, jakiemu obciążeniu będą podlegać, najlepiej równolegle do kierunku spadku tarasu. Między legarami a ścianą – lub innymi stałymi elementami – powinien być zachowany odstęp 5–10 mm (legary pod wpływem zmian temperatury kurczą się i rozszerzają i gdyby nie było owych odstępów mogłyby się powyginać lub popękać). Legary mocuje się na różne sposoby, zależnie od producenta: albo za pomocą wkrętów lub kołków do twardego podłoża umieszczonych
w specjalnych klipsach montażowych albo bez klipsów tylko używając wkrętów. Choć elementy do montażu bywają różne u poszczególnych producentów, ogólna zasada jest jednakowa u wszystkich: każdy legar musi być przymocowany do betonu co najmniej w dwóch miejscach. Najpierw nawierca się otwór w betonie, a dopiero potem w legarze. Jeśli legary nie leżą równo, trzeba umieścić je na cienkich podkładkach.
Ostatni etap, czyli montaż desek, jest najprzyjemniejszy, bo szybko widać efekty pracy. Montaż zaczyna się od ściany tarasu, pamiętając o tym, że pierwsza deska musi być przymocowana za pomocą klipsa startowego, a pozostałe – za pomocą plastikowych klipsów i wkrętów nierdzewnych. Deski tarasowe zawsze układa się prostopadle do ułożonych legarów i jeśli się da, wzdłuż spadku podłoża. Deski tarasu nie mogą się stykać ze sobą: trzeba zachować między nimi 6 mm dylatacje. Każda deska powinna być solidnie podparta legarem, dlatego nie można łączyć desek wspierając ich na jednym legarze, tak samo jak nie można łączyć dwóch desek jednym kołkiem rozporowym lub klipsem. Ostatnie deski powinny być przymocowane do legarów za pomocą nierdzewnych wkrętów.
Zostaje jeszcze wykończenie – ponieważ deski kompozytowe są puste w środku, brzydko by wyglądały bez listwy wykończeniowej, którą także przykręca się wkrętami nierdzewnymi.
