Dom i ogród na wiosnę. Najwyższy czas na wiosenne porządki w ogrodzie i na działce

Agnieszka Aulich
Ciemierniki są liderem wśród kwitnących roślin
Ciemierniki są liderem wśród kwitnących roślin Pixabay
Teraz jest właściwy czas: podpowiadamy, które prace dobrze jest wykonać na przedwiośniu. Nasz ogród będzie nam za to wdzięczny!

Spis treści

ZOBACZ NASZ DODATEK SPECJALNY

Zima powoli odchodzi, dni stają się coraz dłuższe, a słońce przygrzewa wyraźnie mocniej. Teraz jak na dłoni widać, czego potrzebuje ogródek. Idą wiosenne porządki! Od czego tu zacząć?

Uporządkuj trawnik

Przede wszystkim przed zabraniem się do pracy warto ocenić, jaki jest stan ogrodu czy działki po zimie i zrobić listę koniecznych zakupów.

Wygrabienie trawników to pierwsze zadanie. Koniecznie trzeba pozbyć się warstwy pleśni zalegającej na jego powierzchni. Łatwo ją zauważyć. Pojawiają się żółte, niekiedy brązowe place. Zdarza się, że plamy są spowodowane długo zalegającym śniegiem i lodem. Tak zaczyna obumierać trawa.

Mech powinno się zwalczyć choćby preparatem chemicznym czy specjalnym nawozem likwidującym mech. Wartościowe są nawozy ze zwiększoną dawką żelaza. Chwasty można zlikwidować, stosując tzw. wyrwichwast. To urządzenie, które wyrywa chwast razem z korzeniem.

Z grabieniem należy poczekać, aż nie będzie przymrozków. Najpierw trzeba jednak usunąć filc (starą warstwę martwej trawy) oraz wszystkie śmieci, które zalegają na powierzchni. Pierwsze grabienie, czyli przedwiosenne, powinno być delikatne. Kolejne mogą być coraz mocniejsze, ale oczywiście nie takie, żeby uszkodzić strukturę trawy.

Następnie zabierz się za rabaty. Usuń i uprzątnij suche części roślin, a jeśli rośliny za bardzo się rozprzestrzeniły, przerzedź je.

Jeśli w swoim ogrodzie masz oczko wodne, należy je wyczyścić z zaschniętych roślin oraz śmieci, które do niego wpadły. Wskazane jest, aby co kilka lat wybierać muł z dna oczka wodnego. Co roku natomiast trzeba sprawdzić szczelnośc zbiornika oraz stan folii, którą jest wyłożony zbiornik.

Napowietrzaj, byle z głową!

Do aeracji, czyli napowietrzania gleby przyda się specjalny aerator, a jak nie, to chociaż widły. Trzeba nimi „przeczesać” ziemię, wbijając je na głębokość od 5 do 10 centymetrów. Ten zabieg spulchnia glebę i sprawia, że korzenie trawy lepiej oddychają, są lepiej dotlenione.

Następnie trawnik piaskujemy, czyli zagłębienia zasypujemy piaskiem, najlepiej gruboziarnistym. Ewentualne puste place na trawniku powinno się uzupełnić. W tym celu przesypujemy je ziemią albo torfem i siejemy trawę.

Lepiej też nie podlewać obficie trawnika, ponieważ teraz, w marcu w podłożu znajduje się jeszcze sporo wilgoci. Nie należy robić napowietrzania, kiedy gleba jest bardzo wilgotna. Natomiast kiedy trawka się zazieleni, pamiętajmy o regularnym podlewaniu.

Pielęgnuj żywopłoty i drzewka owocowe

Niektórzy ogrodnicy bielą drzewa już na przełomie grudnia i stycznia. Kto zabiegu jeszcze nie wykonał, teraz jest ostatni moment.

Co daje bielenie? Bielenie drzew odbija promienie słoneczne. Dzięki temu pień się nie nagrzewa tak mocno. To sprawia, że wegetacja rośliny zostaje opóźniona, a więc drzewo, mające młode pąki, nie będzie narażone na mróz. Bielenie działa przeciwgrzybowo, aseptycznie.

Drzewa owocowe będą lepiej owocowały, jeżeli wytniemy ich stare, zeschnięte części. Wycinamy połamane, uszkodzone przez mróz czy wiatr gałązki i inne niezdrowe fragmenty, zaatakowane przez choroby czy szkodniki.

Warto wiedzieć, że nie wszystkie drzewa owocowe powinno się teraz przycinać. Wiśnie, morele, czereśnie i śliwki należy przyciąć po owocowaniu, a więc latem lub jesienią.

Jak rozpoznać, że część drzewa jest uszkodzona? Jest matowa, a w dotyku fragment nie jest taki gładki. Może być zeschnięty. To może być skutek działania mrozu. Należy ten fragment usunąć, zabezpieczając potem maścią ogrodniczą. Maść ta ma w składzie specjalny środek przeciwgrzybiczny. Należy posmarować nią chore miejsce. Przyspiesza ona zabliźnianie się ran na krzewach i drzewach po cięciu. Można także przyłożyć w to miejsce sztuczną korę.

Przycinamy także żywopłoty. Młode żywopłoty przycinamy w ten sposób, że obcinamy połowę zeszłorocznych przyrostów. Starsze żywopłoty można przycinać intensywniej.

Odstrasz kreta

Jak tylko ziemia przestanie marznąć, uaktywniają się krety. Efektem są kopce. Czasem jest ich kilka na jednym metrze kwadratowym trawnika.

Istnieją sprawdzone sposoby. W kretowisku można np. umieścić wiatraczki albo puste butelki pet na patyku. Wprawione w ruch, powodują mikrodrżenie gruntu, które jest odczuwalne przez krety.

Kret nie lubi zapachu aksamitek, narcyzów, czarnego bzu, bazylii, czosnku i komosy. Warto więc zasadzić choć jedną z tych roślin. Krety nie lubią również zapachu ludzkich włosów, a także sierści psów czy kotów. Spleśniałe skórki od cytryny, niedopałki papierosów czy ząbki czosnku też można wetknąć w kretowiny. Kret powinien się wyprowadzić, bo nie znosi takich zapachów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl