Pieczarki nie tylko ze sklepu
Pieczarki doskonale nadają się do smażenia, zapiekania, gotowania i grillowania, a po zblanszowaniu również do mrożenia. Pieczarki trafiające na nasz stół, pochodzą zwykle z wyspecjalizowanych hodowli, jeśli wiec chcemy cieszyć się ich smakiem, musimy najpierw wybrać się po nie do sklepu.
Możemy oczywiście pozyskać je również z naturalnego środowiska, zbierając ich kapelusze na łące, w polu lub w lesie. Wtedy jednak narażamy się na śmiertelnie niebezpieczeństwo, gdyż na pewnych etapach rozwoju dzikie pieczarki łatwo pomylić z jednym z najbardziej trujących grzybów czyli muchomorem sromotnikowym. Jeśli wiec nie chcemy ryzykować zatrucia, a jednocześnie pragniemy cieszyć się smakiem świeżych, aromatycznych i zdrowych pieczarek, spróbujmy wyhodować je sobie sami.
Jak zacząć uprawę pieczarek?
Kiedyś uprawa pieczarek wymagała sporej wiedzy, umiejętności i czasu, a także dostępu do odpowiednich pomieszczeń i materiałów, dzisiaj jednak zadanie jest już znacznie prostsze i mniej skomplikowane, gdyż na rynku pojawiły się gotowe zestawy do domowej uprawy pieczarek (i to zarówno białych jak i brązowych). Bez żadnych specjalnych zabiegów możemy otrzymać z nich pierwsze plony już po 2-3 tygodniach od zakupu, nawet wtedy, gdy po raz pierwszy podejmujemy się ich uprawy.
W gotowym zestawie znajdziemy zwykle substrat przerośnięty grzybnią, folię lub plastikową okrywę ochronną, specjalny pojemnik pełniący rolę donicy, ziemię torfową do przykrycia substratu z grzybnią oraz szczegółową instrukcję uprawy grzybów. Jeśli więc posiadamy chłodne (wprawdzie na początkowym etapie rozwoju, grzybnia oczekuje nieco wyższej temperatury w granicach 20-22 °C, jednak później optymalna temperatura do wzrostu pieczarek to ok. 15-18°C) i stosunkowo wilgotne pomieszczenie (np. werandę, piwnicę, garaż, poddasze), w którym będziemy mogli umieścić pojemnik z pieczarkami, bez przeszkód możemy podjąć się ich uprawy.
Jak dbać o rosnące pieczarki?
Oczywiście samo pomieszczenie nie wystarczy, aby pieczarki zaczęły obficie plonować, dlatego musimy o nie również odpowiednio zadbać. Przede wszystkim powinniśmy zapewnić im właściwą wilgotność powietrza i podłoża, systematycznie, ale umiarkowanie nawadniając substrat przez spryskiwanie go letnią wodą lub delikatne podlewanie konewką z sitkiem.
Podłoże powinno być stale lekko wilgotne, ale nigdy mokre, bo wtedy grzyby łatwo chorują i gniją. Podczas podlewania należy też unikać moczenia kapeluszy rosnących pieczarek, gdyż grzyby bardzo tego nie lubią. W czasie wzrostu i rozwoju pieczarki praktycznie nie potrzebują światła, muszą mieć jednak zapewniony stały dostęp do świeżego powietrza. Jeśli więc pojemnik z grzybnią trzymamy pod folią lub plastikową osłoną, kilka razy dziennie powinniśmy zdejmować osłonkę i wietrzyć grzybnię, co zapobiegnie jej przegrzaniu, gniciu i zamieraniu.
Pieczarki nawet przez cały rok
Jeśli dysponujemy pomieszczeniem, w którym zimą temperatura utrzymuje się powyżej 10°C, uprawę pieczarek możemy prowadzić przez cały rok, jeśli jednak chcemy uprawiać grzyby w ogrodzie, na plony możemy liczyć wyłącznie w sezonie wiosenno-letnim, gdyż pieczarki nie znoszą chłodów, a tym bardziej mrozów.
Plony kilka razy w sezonie
Grzybnia zaszczepiona na substracie może plonować nawet kilka razy w sezonie, wydając jednorazowo sporą ilość grzybów (zbiera się je sukcesywnie w miarę dojrzewania, wykręcając ich nóżkę z podłoża). Między poszczególnymi rzutami, potrzebuje jednak 2-3 tygodni odpoczynku, dlatego jeśli po pierwszych zbiorach grzyby przestaną się pojawiać, nie wpadajmy w panikę, tylko spokojnie poczekajmy na kolejne owocowanie. W tym czasie pilnujmy jedynie, aby podłoże z grzybnią było przez cały czas lekko wilgotne, bo kiedy przeschnie, grzybnia może zostać uszkodzona i przestanie plonować.
Co zrobić, kiedy zbierzemy pieczarki
Trzeba też pamiętać, że po każdych zakończonych zbiorach podłoże musi zostać dokładnie oczyszczone z resztek grzybów, gdyż pozostawione na okrywie torfowej, mogą zostać zaatakowane przez patogeny i stać się źródłem zakażenia dla owocników pojawiających się podczas kolejnego owocowania.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?