Kwiaty na balkonach prezentują się pięknie. Niestety bywają sytuacje, że my mamy ukwiecony balkon, a sąsiedzi pod nami – opadłe kwiaty i liście. Z ich perspektywy na pewno nie jest to miłe, a bywa, że prowadzi do poważnych konfliktów. Lepiej więc nie uprzykrzać życia sąsiadom.
Zdarza się zresztą, że kwiaty śmiecą również na nasz taras lub balkon. Dla większości miłośników roślin to nie problem, ale są też tacy, którzy wolą mieć porządek, albo nie mają zbyt dużo czasu na sprzątanie. Żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i ułatwić życie sobie i sąsiadom, warto posadzić rośliny, które nie śmiecą, czyli nie gubią nadmiernie kwiatów i liści.
Jak zadbać o kwiaty balkonowe, żeby nie śmieciły
Niestety w przypadku każdej rośliny może się zdarzyć, że zgubi liść lub kwiat. Są jednak takie, które robią to nagminnie i takie, którym zdarza się to sporadycznie. Sporo też zależy od opieki. Jeśli roślina będzie źle pielęgnowana, nie dziwmy się, że będzie tracić liście i kwiaty.
Dlatego trzeba pamiętać o tym, żeby dobrać rośliny odpowiednio do miejsca i warunków, przede wszystkim do tego, czy na balkonie mamy słońce czy raczej cień. Gatunki lubiące zacienienie na słońcu zeschną i będą się obsypywać.
Poza tym trzeba pamiętać o podlewaniu kwiatów – również w zależności od ich preferencji. Większość roślin doceni wilgotną ziemię. Jednak niewiele wytrzyma w zbyt mokrym podłożu. Dlatego w doniczce lub skrzynce powinny być dziurki, a pod nią – podstawki, żeby woda nie kapała na balkon sąsiadów. Skutki nadmiernego podlewania kwiatów będą tak samo kiepskie, jak i przesuszenia, dlatego obu sytuacji trzeba unikać. Roślina zacznie więdnąć i gubić liście oraz kwiaty.
Podlewanie kwiatów balkonowych trzeba dostosować też do pogody, bo jest znaczna różnica w tempie przesychania ziemi w zależności od temperatury i wilgotności powietrza. Bywa, że te same skrzynki trzeba podlać dwa razy dziennie, albo co dwa dni.
Zadbajmy też o nawóz do kwiatów. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest biohumus, który odżywia rośliny, a jednocześnie trudno go przedawkować (nadmiar nawozu jest gorszy niż jego niedobór), jednak do niektórych kwiatów warto stosować nawozy specjalistyczne (np. do surfinii).
O czym jeszcze pamiętać przy pielęgnacji kwiatów balkonowych
Kwiaty balkonowe warto też na bieżąco obserwować i usuwać przywiędłe liście i kwiaty. Bywa to wprawdzie czasochłonne i nie zawsze jest możliwe, ale warto przynajmniej próbować, i to z dwóch powodów. Po pierwsze – będzie mniej „śmieci”, po drugie – usuwanie przekwitłych kwiatów zachęca rośliny do dłuższego kwitnienia. Najlepiej robić to nożyczkami, bo często próba zerwania kwiatka lub liścia kończy się urwaniem całego pędu. Oczywiście trzeba zwrócić uwagę na to, żeby fragmenty roślin trafiały do kosza, a nie na balkon sąsiadów poniżej.
Jesienią pamiętajmy o uprzątnięciu skrzynek, bo zamierające i wyschnięte rośliny śmiecić będą na pewno.
Jakie kwiaty śmiecą najbardziej
Zacznijmy od tych popularnych i pięknych kwiatów, których lepiej nie sadzić, jeśli zależy nam na porządku i dobrych układach z sąsiadami.
Pelargonie
Jeśli chcemy mieć na balkonie kwiaty, które nie śmiecą, zrezygnujmy z pelargonii bluszczolistnych. To te z długimi, wiszącymi pędami. Są wprawdzie stworzone do balkonowych i okiennych skrzynek, ale ich kwiaty opadają w niekontrolowany sposób. Ponieważ często są czerwone, barwią powierzchnię, na którą spadną. W pewnym stopniu można zapanować nad pelargoniami rabatowymi (tymi o wzniesionych pędach), ale pod warunkiem, że będziemy na bieżąco usuwać przekwitające kwiatostany. Korzystnie jest umieścić je przy wewnętrznej krawędzi skrzynki, tej wychodzącej na nasz balkon.
Fuksje
Inną popularną i piękną rośliną balkonową, która gubi kwiaty jest fuksja. Ma ona ciekawe kwiaty o pięknych kolorach, jednak po przekwitnięciu opadają one z rośliny. W ich przypadku nie sprawdza się nawet "pilnowanie" rośliny i samodzielnie usuwanie przekwitających kwiatów. Ponieważ fuksje często mają intensywne kolory, mogą zabarwić jasne powierzchnie, na które spadną. Dodatkowo, jeśli posadzimy fuksję w słońcu, zamiast półcieniu, zgubi nie tylko kwiaty, ale też liście.
Begonie
Begonie to wspaniałe kwiaty i mają kilka typów oraz gatunków, które świetnie nadają się na balkon. Ale nie wtedy, gdy zależy nam na nie śmiecących kwiatach. Begonie stale kwitnące są jednymi z bardziej bezobsługowych kwiatów i rzeczywiście ciągle pojawiają się ciągle, ale stare systematycznie opadają. Nie inaczej jest w przypadku bardzo okazałych begonii bulwiastych, choć tu mamy szansę, żeby skutecznie usuwać przekwitające kwiaty, trzeba to jednak robić systematycznie. Na pewno trzeba zrezygnować z pięknych begonii kaskadowych (zwisających), bo ich kwiaty w 100% wylądują na ziemi (lub balkonie poniżej).
Smagliczki i inne kwiaty
Smagliczka nadmorska to niewielka, ale bardzo wdzięczna roślina, która jest świetnym wypełniaczem balkonowych skrzynek. Niestety jej kwiaty po przekwitnięciu masowo obsypują się. Są wprawdzie niewielkie i w jasnych kolorach, ale roślina wytwarza ich bardzo dużo.
Kwiaty będą też gubić popularne szałwie błyszczące, lobelie, nemezje, bakopy, werbeny, bidensy (uczepy). Prawdziwą „burzę płatków” zapewnią też kolorowe jaskry azjatyckie, które są popularne wiosną. Ogólnie rzecz biorąc najlepiej zrezygnować z kwiatów o przewieszających się pędach (choć jest kilka wyjątków), szczególnie jeśli mają zwieszać się na zewnątrz.
Kwiaty na balkon, które (prawie) nie śmiecą
Są jednak też takie rośliny, które możemy posadzić bez obaw, że zasypią kwiatami i liśćmi przestrzeń pod sobą. Część z nich ma ładne kwiaty, inne zaś – dekoracyjne liście, które są efektownym uzupełnieniem kompozycji w skrzynkach. Oto rośliny, które nie przysporzą większych problemów.
Aksamitki
Aksamitki to jedne z najtrwalszych kwiatów. Najczęściej są żółte lub pomarańczowe, ale często też maja kwiaty dwubarwne, żółto-pomarańczowe. Godne polecenia są przede wszystkim aksamitki rozpierzchłe oraz bardziej okazałe – aksamitki wyniosłe. Te ostatnie nadają się przede wszystkim do większych pojemników. Zrezygnujmy natomiast z aksamitek wąskolistnych, których płatki mogą opadać. Aksamitki kwitną przez cały sezon, aż do mrozów. Są też tolerancyjne co do warunków i wybaczają niewielkie zaniedbania. Dobrze rosną w słońcu, ale też lekkim cieniu.
Bratki
Do roślin, które niewiele śmiecą należą też bratki. Są one dostępne w ogromnym wyborze kolorów i pięknie wyglądają w skrzynkach balkonowych i doniczkach. Ponieważ dobrze znoszą niskie temperatury, można je już kupić wczesną wiosną (a także jesienią). Trzeba jednak wiedzieć, że bratki nie są kwiatami na cały sezon. Kiedy robi się ciepło, około czerwca, tracą ładny wygląd i wtedy należy zastąpić je innymi kwiatami, które wtedy są już dostępne w dużym wyborze.
Calibrachoa („milion dzwonków”)
To wyjątkowo piękne kwiaty, które nie przysporzą wiele problemów i sprzątania. Mają średniej długości, przewieszające się pędy i tworzą mnóstwo dzwonkowatych kwiatów w różnych kolorach. Po przekwitnięciu, zasychają na pędach (warto je usuwać) i osypują się w niewielkim stopniu. Pomimo delikatnego wyglądu calibrachoe są wytrzymałe, trzeba tylko pamiętać o regularnym podlewaniu i zapewnić m słoneczne miejsce, najlepiej w miarę osłonięte od wiatru. Do ich nawożenia warto stosować nawozy do surfinii i petunii (to ich kuzynki), które sprawią, że rośliny będą mocne i nie będą gubiły liści. Nawozów zawsze używajmy zgodnie z instrukcją producenta!
Celozje
Celozje mają wyjątkowe kwiaty. Najczęściej spotyka się trzy gatunki: celozję pierzastą, grzebieniastą i kłosową. Ich drobniutkie kwiaty są zebrane w kwiatostany o kształcie przypominającym odpowiednio: pędzel, koguci grzebień oraz kłosy. Mają przeróżne kolory i prezentują się bardzo ciekawie. Celozje wymagają dość starannego wyboru miejsca. Powinno ono być słoneczne i zaciszne. Jeśli tylko mamy możliwość, zapewnijmy im ochronę przed deszczem, bo nie przepadają za moczeniem. Są idealne na balkony z zadaszeniem lub typu loggia. Trzeba je także regularnie podlewać, bo lubią wilgotną ziemię, ale nie znoszą mokrej.
Cynie
Cynie kojarzą się z roślinami ogrodowymi, ale można je także uprawiać na balkonach. Wybierajmy tylko odmiany niskie. Ich sadzonki, już z kwiatami lub pąkami, można bez trudu kupić od maja przez cały sezon. Cynie mają kolorowe i trwałe kwiaty, które raczej nie gubią płatków (zaschnięte warto usuwać). Kwitną aż do jesieni. Cynie muszą mieć słońce i wilgotną ziemię.
Gazanie
Gazanie to bardzo ładne rośliny, które bardzo niechętnie rozstają się ze swoimi kwiatami i liśćmi. A kwiaty mają piękne – duże i kolorowe. Wyrastają one z niedużych kępek trwałych, ciemnozielonych liści. Gazanie kwitną bardzo długo i stale wytwarzają kwiaty (które po przekwitnięciu zasychają wraz z łodyżką i nie opadają). Jednak potrzebują słonecznego miejsca, a także – ładnej pogody, bo otwierają swe kwiaty, kiedy świeci słońce. Są idealne na południowe balkony.
Goździki
Goździki mają sporo zróżnicowanych gatunków. Do uprawy na balkonach świetnie nadają się mieszańcowe goździki ogrodowe, które od kilku lat są bardzo popularne i łatwo dostępne w przeróżnych kolorach, często mają też dwubarwne płatki pokryte wzorami. Ich kwiaty bywają pełne i stosunkowo duże, a po przekwitnięciu nie opadają. Goździki mają też mocne pędy i liście o ciekawym, szarozielonym zabarwieniu. Te rośliny będą najładniej kwitły w słonecznym, ciepłym miejscu.
Hortensje
Hortensje mają kilka gatunków i bardzo dużo odmian. Spośród nich możemy wybrać takie, które bardzo dobrze nadają się do uprawy doniczkowej. Są to przede wszystkim karłowe odmiany hortensji ogrodowej. Mają one kolorowe kwiaty, zebrane w duże, kuliste kwiatostany. Hortensje to propozycja do większych donic, nie nadają się do typowych balkonowych skrzynek. Wyglądają jednak pięknie i elegancko.
Trzeba jednak wiedzieć, że w typowym podłożu dla kwiatów balkonowych nie będą dobrze rosły. Należy im zapewnić ziemię o kwaśnym odczynie (można kupić gotową ziemię dla hortensji). Poza tym najlepiej czują się w lekkim cieniu (nie zniosą pełnego słońca), trzeba też pamiętać o podlewaniu, bo muszą mieć stale wilgotną ziemię.
Hortensje są wieloletnie, jednak te doniczkowe nie są w pełni odporne na mróz. Można je przezimować w chłodnym pomieszczeniu (nie muszą mieć światła). Tylko w cieplejszych zakątkach, bo dobrym zabezpieczeniu rośliny i donicy, można także zaryzykować pozostawienie jej na balkonie. Uwaga: jesienią hortensje zgubią liście i to jest jedyny moment, kiedy naśmiecą.
Kalocefalus Browna
Ta roślina coraz częściej gości na balkonach, choć czasem nawet sprzedawcy nie znają jej nazwy (szczególnie na targowiskach czy małych sklepach). Bywa nazywana „patyczakiem” lub „drutem kolczastym” i to dobrze oddaje jej wygląd. Kalocefalus składa się z drobnych gałązek w srebrzystym kolorze. Nie ma widocznych liści, a w polskim klimacie niemal nie kwitnie, jednak jest ciekawym uzupełnieniem doniczkowych kompozycji. Potrzebuje słońca i dobrze znosi suszę. Można go pozostawić nawet na zimę, bo choć nie jest odporny na mróz i zamrze, to będzie wyglądał tak samo, jak w sezonie. Należy go usunąć dopiero wiosną, albo kiedy straci ładny wygląd.
Koleus Blumego
Koleusy to kolejne rośliny, które prawie nie kwitną, ale wyglądają przepięknie. Mają bowiem bajecznie kolorowe liście, w przeróżnych barwach, odcieniach, a także wzorach. Jeśli wytworzą kwiaty, lepiej je od razu usunąć, bo nie są bardzo dekoracyjne, a osłabiają roślinę (poza tym, choć kwiaty są drobne, osypują się). Jeśli zadbamy o koleusy nie będą one gubić liści. Lubią miejsca jasne i wilgotne podłoże.
Kocanka włochata
Kocanki włochate mają długie pędy, pokryte okrągłymi, srebrzystymi liśćmi. Porastają je delikatne włoski (kutner), którym zawdzięcza nazwę i właśnie srebrzysty połysk. Ma także odmiany o złotawym zabarwieniu, a także dwukolorowe. W polskich warunkach te kocanki nie kwitną, jednak same pędy i liście są bardzo dekoracyjne i warto ją sadzić z kwiatami. Tym bardziej, że nie jest to wymagająca roślina – potrzebuje głównie słońca, a wygląda ładnie przez cały sezon i nie gubi liści.
Nasturcje
Łatwe w uprawie są także nasturcje. Kojarzą się z ogrodem, ale chętnie też rosną w doniczkach. Trzeba tylko pamiętać o tym, że mają długie pędy. W miarę potrzeb można je skracać, ale przede wszystkim trzeba im zapewnić podpory. Nasturcje bez problemu można wyhodować z nasion, szybko rosną. Mają ładne, pomarańczowe, żółte lub czerwonawe kwiaty, które możemy również wrzucić do sałatki lub na kanapkę, bo są jadalne (podobnie jak liście, oczywiście jeśli mamy balkon z dala od ulicy). Wystarczy im zapewnić słońce i w miarę wilgotną ziemię.
Starzec popielny i srebrnolistny
Starce popielne, zwane mrozami, nie ucieszą nas kwiatami, ale za to dostarczą bardzo dekoracyjnych i bezproblemowych liści. Wyglądają one jak wycinanka ze srebrzystego filcu i dobrze komponują się z kwiatami w donicach. Bardzo atrakcyjnie prezentuje się też inny gatunek tej rośliny, czyli starzec srebrnolistny Angel Wings. Ma on stosunkowo duże, srebrnobiałe liście, które rzeczywiście mogą kojarzyć się ze skrzydłami anioła. Obie rośliny potrzebują słońca i niezbyt dużo wody.
Petunie i surfinie
Petunie to absolutnie klasyczne rośliny na balkon, jednak od jakiego czasu popularnością przewyższają je surfinie, czyli ich kuzynki o długich, wiszących pędach (petunie mają pędy wzniesione i nie są zbyt wysokie). Obecnie dostępne są również różne odmiany pośrednie, o pędach średniej długości i lekko przewieszających się. Mają one kwiaty w przeróżnych kolorach i ich kombinacjach, niektóre też pachną.
Czy petunie i surfinie śmiecą? Trochę tak, ale niezbyt uciążliwie. Ich kwiaty zasychają na pędach, a kiedy z czasem opadną, nie są bardzo kłopotliwe. Przekwitłe warto obcinać, co jest łatwiejsze w przypadku petunii oraz tylko lekko zwisających odmian. O te kwiaty trzeba dobrze zadbać, żeby nie gubiły też liści. W szczególności oznacza to wybór słonecznego, zacisznego miejsca, bardzo regularne podlewanie (nie znoszą przesuszenia) i zasilanie nawozami, najlepiej przeznaczonymi właśnie dla nich.