Celozja srebrzysta ozdobi balkon i ogród. Jak uprawiać te niezwykłe kwiaty i co wybrać? Celozja kłosowa, grzebieniasta czy pierzasta

Celozje to kuzynki amarantusa (szarłatu)  – bardzo pożytecznej rośliny, która dostarcza zdrowych nasion i pięknie wygląda. Celozja wprawdzie jadalna nie jest, ale jej walory dekoracyjne nadrabiają ten niedostatek. Gatunkiem najczęściej uprawianym jest celozja srebrzysta (Celosia argentea). Pochodzi ona prawdopodobnie z ciepłych i suchych regionów Indii, choć rozpowszechniła się też w innych rejonach Azji i Afryki.

Celozja srebrzysta to wyjściowa forma najczęściej uprawianych odmian ozdobnych. Należą do nich:

• celozja pierzasta (Celosia argentea var. plumosa),
• celozja grzebieniasta (Celosia argentea var. cristata),
• celozja kłosowa (Celosia argentea var. spicata).

Ich nazwy nawiązują do kształtu kwiatostanów. Kwiaty celozji pierzastej zebrane są luźne kłosy i przypominają pióropusz, albo pędzel. Natomiast kwiaty celozji grzebieniastej wyglądają naprawdę dziwnie. Są zebrane w spłaszczony kwiatostan. Wygląda on jak pofałdowany wachlarz albo grzebień koguta. Ostatnio popularność zdobywa celozja kłosowa – jej kwiatostany przypominają właśnie dość sztywne kłosy.

Kwiaty celozji mają żywe kolory – są żółte, pomarańczowe, różowe, czerwone, bordowe, zdarzają się też łososiowe. Poza efektownymi kwiatami celozje miewają też łodygi i liście w fantazyjnych kolorach – przebarwiają się one na czerwony, a nawet bordowy kolor. Bywają też o zabarwieniu jasnozielonym, ale też kremowym. Oczywiście nie brakuje też po prostu zielonych. Odmiany ozdobne najczęściej dorastają do 30-40 cm (choć celozje grzebieniaste, w cieplejszych niż polskie warunkach, mogą mieć ponad 1 m). Nieco okazalsze bywają celozje kłosowe.

Celozje to rośliny, które mogą kwitnąć pięknie i naprawdę długo. Pomimo że są ciepłolubne, często trwają nawet do dość zaawansowanej jesieni. Trzeba im tylko zapewnić odpowiednie warunki. Do ich podstawowych wymagań należy słońce. Znoszą też półcień, ale gorzej kwitną.
Ważne jest też podlewanie celozji. Znacznie lepiej znoszą one suche warunki niż nadmiar wody. Ale jeśli chcemy, żeby pięknie kwitły, musimy je regularnie podlewać. Tak, żeby ziemia była lekko wilgotna. W doniczce koniecznie musi być warstwa drenażu oraz odpływ, żeby woda mogła sprawnie spływać. Z tego samego powodu ziemia powinna być przepuszczalna.
Uwaga: podlewając celozje nie moczmy samych roślin. Nie wpływa to dobrze na wygląd kwiatostanów, sprzyja też rozwojowi chorób grzybowych.
Ponieważ celozje składają się głównie z kwiatostanów, musimy zadbać o dostarczenie im składników odżywczych, czyli regularnie nawozić. Dobrze sprawdza się biohumus, czy nawozy do roślin kwitnących.
Warto też pamiętać, że celozje lubią się wygrzewać, dlatego miejsce dla nich powinno być zaciszne i osłonięte od wiatru.

Celozje to piękne kwiaty rabatowe. Szczególnie dobrze wyglądają, kiedy jest ich sporo. Ponieważ mają zróżnicowane i wyraziste kolory, rabata obsadzona samymi celozjami, nie będzie nudna. Bardzo atrakcyjnie prezentują się także np. z koleusami o kolorowych liściach albo wspomnianym kuzynem – amarantusem (szarłatem). Na balkonie skrzynka z celozjami będzie na pewno jego ozdobą. Pięknie też wyglądają np. z fioletowymi heliotropami, z którymi tworzą wyrazisty akcent kolorystyczny. Ale można je też sadzić z różnymi innymi roślinami balkonowymi, które lubią słońce.

Celozje można wyhodować z nasion, które wysiewa się w marcu do ciepłego inspektu. Do gruntu przesadza się je pod koniec maja. Nie ma też problemu z kupieniem sadzonek celozji. Pojawiają się one w sprzedaży właśnie pod koniec maja, ale bywa, że można je kupić również w sierpniu, a nawet wrześniu. Będą kwitły aż do przymrozków.