Cynamon w ogrodzie i dla kwiatów doniczkowych. Właściwości i wykorzystanie

Cynamon ma wyrazisty, korzenno-pikantny smak i zapach. Jest jedną z podstawowych przypraw, w kuchni polskiej najczęściej stosowanym do słodkich potraw i wypieków. Ale w wielu krajach jest wykorzystywany do przyprawiania znacznie szerszego zakresu dań.

Cynamon ma także pewne właściwości lecznicze – działa m.in. przeciwgrzybiczo, przeciwgnilnie, antybakteryjnie, hamuje rozwój roztoczy i wirusów. Zawarte w nim diterpeny mają też właściwości owadobójcze. I między innymi te właściwości cynamonu warto wykorzystać w uprawie roślin. Oto kilka sposobów na zastosowanie cynamonu w ogrodzie i dla roślin domowych.

Mrówki naturalnie żyją w naszych ogrodach i są ważną częścią ekosystemu. Nie są szkodnikami roślin, a wręcz wykonują kilka pożytecznych prac, np. zjadają niektóre szkodniki roślin i spulchniają glebę. Jednak mają też kilka wad, a do jednej z najgorszych należy to, że „opiekują” się mszycami, bo zjadają wydzielaną przez nie słodką spadź. Niektóre też, jak wścieklice (zwane czerwonym mrówkami) potrafią boleśnie pogryźć.

Do zwalczania mrówek w ogrodzie przyda nam się cynamon. Działa on odstraszająco na te owady, dlatego wystarczy wysypać go wokół roślin lub grządek i na trasach mrówek. Możemy to zrobić w ogrodzie, ale też w balkonowych skrzynkach i domowych doniczkach, bo i w nich bywają mrówki.

Jeśli mrówki występują na roślinach ogrodowych w większych ilościach, to znak, że najprawdopodobniej mamy na nich mszyce (trudniejsze do zauważenia niż mrówki). Warto więc działać wszechstronnie – zwalczać i mrówki, i mszyce, które bezpośrednio uszkadzają rośliny.

Jeśli mrówki zalęgły się w ogrodowej piaskownicy, możemy piasek wymieszać z cynamonem (ale lepiej sprawdźmy najpierw, jak na ten zapach zareaguje dziecko). Obudowę można też przetrzeć cynamonowym olejkiem eterycznym.

Uwaga: olejek cynamonowy jest dość mocny i trzeba uważać, żeby w czystej postaci nie miał kontaktu ze skórą; do jego rozcieńczenia wystarczy woda. Ma też intensywny zapach, więc po takim zabiegu lepiej, żeby dziecko nie bawiło się przez kilka godzin z piaskownicy. A mrówki powinny się zniechęcić.

Zapachu cynamonu nie lubią również koty (a sam cynamon jest dla nich szkodliwy), więc jeśli mamy problem z kotami traktującymi piaskownicę czy inne zakątki ogrodu, jak kuwetę, również możemy zastosować cynamon do ich odstraszenia.

Natomiast jeśli mamy kota, któremu pozwalamy korzystać z ogrodu, pamiętajmy, że i jemu zapach cynamonu się nie spodoba.

Jeśli rozmnażany rośliny, w szczególności krzewy, z sadzonek zielnych, zdrewniałych lub półzdrewniałych, cynamon możemy wykorzystać jako naturalny ukorzeniacz. Zadziała on dwojako. Po pierwsze, zawiera on substancje, które przyspieszają tworzenie się korzeni. Po drugie sprawi, że sadzonki będą odporne na zagniwanie, choroby bakteryjne i grzybowe (w tym pleśń).

Końcówkę sadzonki wystarczy zanurzyć w mielonym cynamonie, a następnie delikatnie umieścić w podłożu. Uważajmy tylko, żeby cynamon nie starł się z sadzonki.

Cynamon warto też wykorzystywać do „opatrywania” roślin. Jeśli zdarzy się, że przypadkowo złamiemy pęd, miejsce uszkodzenia posypmy cynamonem. Uszkodzenie szybciej zagoi się i nie przyplączą się choroby grzybowe ani bakteryjne, które często atakują miejsca uszkodzeń. Takie sytuacje dość często zdarzają się, szczególnie przy pielęgnacji roślin o dłuższych, przewieszających się pędach (jak wiele kwiatów balkonowych), ale nie tylko.

Jeśli rozmnażamy rośliny przez podział kłączy (a w ten sposób rozmnaża się sporo bylin, mp. irysy, jeżówki, floksy oraz niektóre rośliny doniczkowe, np. skrzydłokwiaty) również miejsce ich rozdzielenia warto posypać cynamonem. Zadziała i jak ukorzeniacz, i leczniczo na ranę.

Z cynamonu można też zrobić preparat do oprysków przeciwko chorobom grzybowym, które bardzo często nękają rośliny ogrodowe, a niekiedy też domowe. Kilka łyżeczek (3-4) cynamonu zalewa się litrem wody i zostawia na noc. Oprysk warto stosować, kiedy tylko zauważymy pierwsze objawy choroby. Można go stosować 1-2 w tygodniu.

Zdarza się, się w ziemi, w której rosną domowe kwiaty, pojawia się pleśń. Nie jest ona zdrowa, a do jej zwalczenia również przyda się cynamon. Wystarczy go rozsypać na powierzchni ziemi, a jeszcze lepiej – przemieszczać z górną warstwą gleby. Jeśli pleśni jest dużo, roślinę należy przesadzić do nowej ziemi.

Jednak pamiętajmy, że pleśń w doniczkach pojawia się z konkretnych przyczyn, i to przede wszystkim je należy wyeliminować. Do najczęstszych należy: przelewanie rośliny, nadmierna wilgoć w powietrzu, zbyt duże zagęszczenie roślin i brak przepływu powietrza. Nie mylmy też pleśni z jasnym osadem, który powstaje na skutek podlewania roślin twardą wodą (taki osad ma białożółty kolor i jest twardy w dotyku).

Może się zdarzyć, że korzenie roślin domowych ulegną uszkodzeniu. Tak się dzieje np. przy przesadzaniu, albo po tym, kiedy roślinę przelewaliśmy i jej korzenie zaczęły gnić. To dość częsty przypadek u storczyków, ale zdarza się także u innych roślin doniczkowych. Taką roślinę trzeba przesadzić do nowej ziemi, a nadgniłe korzenie – obciąć. Miejsce cięcia również warto zabezpieczyć cynamonem.

Pamiętajmy, żeby w nowej doniczce był odpływ wody i staranniej podlewajmy rośliny, uważając, żeby ich nie przelewać.

Cynamon jest naturalnym środkiem, jednak w dużych ilościach może zaszkodzić roślinom. Nie sypmy go grubą warstwą na podłoże, a jedynie przyprószmy powierzchnię. Obserwujmy też rośliny i ich reakcję.