Jak często podlewać kwiaty?
To podstawowe pytanie, a odpowiedź na nie jest dość przewrotna – tak, jak dany gatunek lubi. To jedna z podstawowych informacji, jaką powinniśmy znaleźć o danej roślinie.
Ogólna zasada jest taka, że najmniej wody potrzebują rośliny o grubych łodygach i liściach, w których magazynują wodę. To tzw. sukulenty. W ich przypadku zbyt duża ilość wody jest groźniejsza niż niedostatek. Do sukulentów należą m.in. kaktusy, ale też różne grubosze, kalanchoe i wilczomlecze.
Natomiast największe zapotrzebowanie na wodę mają rośliny o dużych liściach (to duża powierzchnia parowania), a umiarkowane – te o liściach drobnych.
Pamiętajmy, że każda doniczka musi mieć otwór umożliwiający odpływ wody oraz warstwę drenażu na dnie (możemy tam nasypać kamyczków, grubego żwiru, keramzytu). Woda nie może „stać” w doniczce, bo roślina zgnije (takie warunki zniesie tylko papirus).
Podlewanie kwiatów latem i zimą
Większość kwiatów powinniśmy obficiej podlewać wiosną i latem. I chodzi tu nie tylko o temperatury, ale o to, że to okres najbardziej intensywnego rozwoju roślin. W tym czasie również kwiaty doniczkowe warto nawozić. Zimą wiele roślin przechodzi okres spoczynku i ich zapotrzebowanie na wodę znacznie zmniejsza się, powinniśmy je więc podlewać rzadziej niż w okresie wegetacyjnym.