5 polskich stref mrozoodporności
– U nas najzimniejsza strefa jest określana jako 5b – mówi Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Jej główny punkt to Suwałki. Średnia temperatura wynosi zimą od minus 26 do minus 23 stopni Celsjusza. To średnia temperatur zsumowanych z dni i nocy. Wyniki oparto na podstawie wieloletnich badań.
Kolejna strefa mrozoodporności ma symbol 6a. – Temperatura wynosi od minus 23 do minus 20 stopni. Strefa ta obejmuje wschodnią część kraju, m.in. Białystok – wyjaśnia Mikietyński.
Następna strefa jest oznaczona symbolem 6b. – Dotyczy ona centralnej Polski. Na mapie wygląda to jak pionowy pas z Warszawą w połowie. W tym rejonie średnie temperatury zimą wynoszą od minus 20 do minus 17 kresek – mówi ekspert.
7a to kolejna strefa mrozoodporności. – Między innymi Zielona Góra i Wrocław znajdują się w niej – kontynuuje. – Termometry zimą wskazują zazwyczaj od minus 17 do minus 15 stopni Celsjusza.
Najcieplejszy rejon to, wbrew pozorom, Pomorze Zachodnie. – W tym przypadku termometr zimą pokazuje najczęściej od minus 15 do minus 13 stopni – zaznacza Jarosław Mikietyński.
Strefa mrozoodporności na etykiecie nasion i sadzonek
Niektórzy producenci roślin i sadownicy na etykietach przy roślinach podają, w jakiej strefie dana roślina może prawidłowo rosnąć i się rozwijać. Dane takie posiadają również szkółki prowadzące katalogi roślin według gatunków i odmian. W najzimniejszej polskiej strefie – w Suwałkach i okolicach – zimę przetrwa niewiele roślin. – To m.in. klony, dęby, tawuła japońska, pięciorniki – wymienia ogrodnik. – Im cieplejsza strefa, tym tych gatunków przybywa.
To, jak mocna i długa jest zima, wpływa na długość wegetacji roślin. A czym jest pojęcie wegetacji? – Wegetacja to liczba dni, podczas których średnia temperatura, mierzona i w dzień, i nocą, wynosi przynajmniej plus 5 stopni Celsjusza – tłumaczy ogrodnik.
Warunki korzystne dla rośliny
Istotne, oprócz temperatury, są inne warunki: nasłonecznienie, długość zalegania pokrywy śnieżnej, rodzaj gleby, siła i dominujące kierunki wiatru, wilgotność i rodzaj gleby. Tzw. predyspozycje samej rośliny, czyli jej siła, odporność, podatność na choroby i szkodniki oraz zdolność adaptacji do nowych warunków także przesądzają o tym, gdzie ją można sadzić.
Okres wegetacji roślin w Polsce
Wegetacja także ma znaczenie. W Polsce okres wegetacji jest bardzo zróżnicowany. – W rejonie Suwałk jest najkrótszy i wynosi 180 dni. To oznacza, że zima przychodzi szybko i zostaje na długo – wyjaśnia ogrodnik. – Najdłuższy okres wegetacji jest na Nizinie Śląskiej, okolicach Wrocławia i Kotliny Sandomierskiej. Wynosi 220 dni. To oznacza więc, że zima w tym rejonie jest stosunkowo krótka.
O wegetacji roślin z życia wzięte
Taka prawie 1,5-miesięczna różnica w okresie wegetacji wpływa na czas upraw i zbiorów. – Przykładowo: w Suwałkach może się zdarzyć, że truskawki pojawią się tylko w lipcu, na początku miesiąca, podczas gdy we Wrocławiu będzie można kupować te owoce od początku czerwca przez cały miesiąc – mówi Mikietyński.
Z innymi roślinami, owocami i warzywami bywa podobnie, np. we wspomnianym Wrocławiu świeże ogórki pojawiają się od czerwca, a w Suwałkach – 2 miesiące później.