Pamiętaj o ptakach zimą! Co wyłożyć do karmnika? Chleb to najgorszy pomysł, ale sprawdzi się nie tylko ziarno. Sprawdź, czym karmić ptaki

Pożytki z ptasiego sąsiedztwa są liczne. W ogrodzie utrzymuje się naturalna równowaga, ptaki zjadają wiele owadów i ich larw, które pasożytują na roślinach, a słuchanie ptasich śpiewów i podglądanie codziennej krzątaniny to prawdziwa przyjemność. Niestety – jest ich coraz mniej, a zima, to okres szczególnie ciężkiej próby. Dlatego, gdy zaczyna brakować pożywienia, ptaki warto dokarmiać, jednak do przyjmowania skrzydlatych gości trzeba się przygotować. Ponadto, jak pisze Justyna Madan, strefaagro.pl:

Nie zapominajmy jednak, że ptaki należy dokarmiać z głową. Przede wszystkim, jeśli mamy robić to źle – lepiej nie dokarmiać ptaków w ogóle, ponieważ zamiast pomóc, możemy im tylko zaszkodzić.

Pamiętajmy, że ptaki trzeba dokarmiać regularnie – nie można z tego zrezygnować nagle, w środku zimy, ani robić kilkudniowych przerw. Ponadto trzeba też pomyśleć o odpowiednim karmniku i pokarmie. Jak dokarmiać ptaki, by miały one jak najwięcej pożytku, a my – jak najmniej kłopotu?

Pomysłów na wymyślne karmniki jest wiele. Stylizowane budki, domki w rozmaitych kształtach i kolorach wyglądają oryginalnie, jednak karmnik, poza ciekawą formą, powinien mieć kilka praktycznych cech. Przede wszystkim niezbędny jest daszek, zabezpieczający pokarm przed opadami śniegu, czy deszczu. Dobrze również, by podłoga była wyjmowana, ponieważ od czasu do czasu trzeba ją oczyścić. Do podłogi karmnika można też przymocować folię, którą łatwo usunąć.

Karmnik można kupić – ich wybór jest bardzo duży, choć budowa tradycyjnego karmnika może też być dobrą rodzinną zabawą – wystarczy kilka deseczek, podstawowe narzędzia i minimalne zdolności manualne. Praktyczne są karmniki z podajnikiem, w których jedzenie nie marnuje się i nie zanieczyszcza. Estetykę karmnika można też dopasować do charakteru domu i ogrodu.

Polecamy: Szpak to sympatyczny ptak, ale ogrodnicy go nie lubią. Ma jednak sporo zalet. Zobacz, jak wygląda szpak i czym się różni od kosa

Ważne jest też miejsce, w którym zainstalujemy karmnik. Dobrze jest umieścić go w oddaleniu od skupisk krzaków o nisko rosnących gałęziach – w nich często czyhają drapieżniki. Miejsce powinno być też zaciszne i osłonięte od wiatru, oddalone od dużych przeszkleń, bo spłoszone ptaki mogą rozbijać się o szyby.

Teoretycznie to, czym karmić ptaki zależy od tego, jakie gatunki najczęściej występują w naszej okolicy. Praktycznie jednak zimą możemy być przygotowani na różne niespodzianki – ptaki migrują w poszukiwaniu żywności, a niektóre gatunki przylatują do nas tylko na zimę. W naszych karmnikach mogą więc pojawić się ptaki, nieodwiedzające nas w innych porach roku.

Bardzo uniwersalnym „daniem” jest słonecznik. Niełuskany jest tańszy, a ptaki nie mają żadnych problemów z wyjedzeniem ziaren, jednak łupinki słonecznika będą... wszędzie. Jeśli więc zależy nam na porządku, lepiej zainwestować w słonecznik łuskany.

Sprawdź: Sikorki chętnie odwiedzają ogrody, ale nie wszystkie. Zobacz, na jakich „gości” możesz liczyć. Poznaj bogatki, modraszki, czubatki i inne

Można też wysypywać gotowe mieszanki dla ptaków. Najczęściej składają się one ze słonecznika, lnu, prosa, konopi i orzechów. Dla najmniejszych ptaków można też wysypać pokarm dla kanarków, dostępny w sklepach zoologicznych. Jednak często się zdarza, że ptaki wyjadają tylko to, na co mają ochotę, a reszta ziaren albo zalega w karmniku, albo jest wyrzucana na zewnątrz. Ptakom można też serwować naturalne płatki zbóż lub drobne kasze.

Wiele doceni też orzechy, które, poza sikorami, zwabią do ogrodu też kowaliki, raniuszki, a nawet dzięcioły. Można też zawiesić kawek słoniny, ale koniecznie musi być niesolona.

Nie zapominajmy, że wiele ptaków je owoce – kawałki jabłek docenią wszystkie drozdowate. W sklepach zoologicznych można nabyć miękki pokarm dla ptaków owadożernych (jednak ptaki, które latem żywią się owadami, w naturalny sposób zmieniają one swój jadłospis na zimę). Jeśli mamy w ogrodzie berberysy, głóg, jarzębiny, kaliny, czy inne owocujące drzewa lub krzewy – pozostawmy trochę owoców dla ptaków. Zobacz, jakie krzewy ozdobią ogród i nakarmią ptaki.

Nawet cis, który dla ludzi i większości zwierząt jest trujący, przez ptaki jest chętnie zjadany. Podobnie nasiona różnych roślin są naturalnym źródłem pokarmu. Nie „oczyszczajmy” zupełnie ogrodu jesienią. Jeśli pozostawimy część roślin, ptaki pożywią się same. Tym bardziej, że to, co my najczęściej uznajemy za chwasty, dla nich jest pożywieniem. Ich wielbicielami są m.in. szczygły, ale też wiele innych ptaków.

Ptakom warto też dawać warzywa, m.in. korzeniowe, takie jak marchew, pietruszka, seler, buraki w wersji gotowanej lub surowej (dajemy je rozdrobnione), sprawdzą się też gotowe ziemniaki, a niektóre ptaki docenią też kapustę, brukselkę czy szpinak (ich amatorami są grzywacze), choć taka „zielenina” powinna stanowić tylko dodatek, bo nie jest kaloryczna. Warzywa, jak inne ptasie potrawy, nie mogą być solone!

Wbrew powszechnemu zwyczajowi, nie należy karmić ptaków chlebem (ani innym pieczywem). Zawiera on dodatki, które im nie służą (m.in. sól). Absolutnie nie wolno dawać ptakom pieczywa spleśniałego! Ale nawet zwykłe pieczywo, w szczególności białe, powoduje u ptaków groźną chorobę. To tak zwane anielskie skrzydło, czyli deformacja stawu w skrzydle. Powoduje ona, że pióra nie układają się wzdłuż ciała, tylko odstają w bok. Nie jest to jednak defekt wyglądu, bo taka deformacja utrudnia, a nawet uniemożliwia latanie. Nawet jeśli negatywnych skutków karmienia pieczywem nie zauważamy od razu, to nie znaczy, że ich nie ma. Ponadto w ogóle nie należy karmić ptaków resztkami potraw – zawierają one sól i dodatki dla ptaków szkodliwe.

Uważajmy też na kule tłuszczowe, które są umieszczone w siatkach. Bywa, że ptaki zaplątują się w ich oczka. Taki pokarm najlepiej umieścić w kubku czy przewlec przez kulę sznurek. Są też specjalne podajniki w postaci obręczy z grubego drutu, w którym można takie kule umieścić.