Ślimaki to jedne z najbardziej uciążliwych stworzeń, jakie mogą opanować nasz ogród. W szczególności ślimaki nagie, bo wiele ich gatunków jest w Polsce obcych i nie mają naturalnych wrogów. Nieco inaczej wygląda sprawa ze ślimakami, które mają skorupki – są one mniej groźne dla roślin, za to chętnie zjadane przez ptaki i jeże, spełniają też określoną rolę w środowisku. Warto wiedzieć, że wrogiem ślimaków są także niektóre chrząszcze.
Niestety jeśli ślimaków jest dużo, trzeba nastawić się na długą walkę. Nie ma jednego „cudownego” sposobu, raczej trzeba sięgać po różne sposoby i metody. Szczególnie ważna jest prewencja i „zniechęcenie” ślimaków do naszego ogrodu. Oto, jak się pozbyć ślimaków z ogrodu.
Zlikwiduj kryjówki ślimaków
Sposobem ma ograniczenie liczby ślimaków jest także zlikwidowanie miejsc, gdzie chętnie bytują. Wszelkiego rodzaju sterty desek, gałęzi, kamienie, ale także wysoka trawa i chwasty, tworzą dogodne dla nich warunki. Jeśli chcemy pozbyć się ślimaków, posprzątajmy ogród. Niestety dogodne warunki dla ślimaków stwarza także agrowłóknina.
Zastosuj pułapki na ślimaki
Niestety jedną ze skuteczniejszych metod pozbycia się ślimaków, jest ich wyłapywanie. Jeśli mamy do czynienia ze ślimakami nagimi, róbmy to w rękawiczkach, ze względu na klejący i trudny do usunięcia śluz. Możemy też zastosować pułapki, które przyciągną ślimaki i łatwiej będzie je wyłapać. Wystarczy wyłożyć chętnie przez nie jadane warzywa, np. kapustę, sałatę, obierki ziemniaków i poczekać. Innym rodzajem pułapki, jest miejsce, gdzie będą szukały schronienia, np. deski, kawałki folii, dachówki, odwrócony talerz lub spodek itp., ułożone na wilgotnej ziemi. Najlepiej oba typy łączyć, a ślimaki regularnie usuwać.
Piwo na ślimaki
Dobrym sposobem jest też wkopanie w ziemię słoików lub innych naczyń z piwem (może być bezalkoholowe), które ślimaki uwielbiają i którego zapach przyciąga je. Piwa powinno być na tyle dużo, żeby ślimaki się potopiły, a jednocześnie nie mogły wydostać z pułapki. Takie pułapki najlepiej zastawiać wieczorem (trzeba je systematycznie opróżniać), ale zastanówmy się nad tym, jeśli mamy psa, bo wiele z nich również lubi piwo.
Bariery dla ślimaków
Skuteczne są też różnego rodzaju bariery. Rabatę z kwiatami lub grządkę z warzywami należy obsypać dokoła materiałem, po którym nie będą mogły przejść. Do tego celu można użyć m.in. piasku, żwiru, trocin, popiołu, fusów z kawy, drobno potłuczonych skorupek jaj, igliwie. Skuteczność takich barier zależy od tego, jak będą szczelne i szerokie. Niektóre trzeba uzupełniać po deszczu. W przypadku żwiru ważne jest to, żeby miał ostre krawędzie. Dostępne są także bardziej profesjonalne bariery, w postaci żelu lub ostrych granulek lawy wulkanicznej.
Uwaga – nie stosujmy skorupek z jajek oraz popiołu przy roślinach kwasolubnych, a fusów z kawy i igliwia, przy takich, które lubią zasadową ziemię (np. lawenda).
Miedź przeciw ślimakom
Skuteczną barierą jest także miedź, z którą kontakt jest drażniący dla ślimaków. Niestety w praktyce trudno ją stosować na szerszą skalę. Dostępne są miedziane obręcze i opaski, które można stosować na wybrane rośliny. Dobrze sprawdzają się także doniczki obklejone miedzianą taśmą (to tańsze rozwiązanie). Miedzianą taśmą można także obkleić obrzeże rabaty lub deskowanie podwyższonej grządki.
Podwyższone grządki
Sposobem nad zapanowaniem nad inwazją ślimaków mogą być też podwyższone grządki. Wprawdzie sama wysokość nie jest dla nich przeszkodą, ale rosnące wyżej rośliny trudniej im „zwietrzyć”, a nam – łatwiej je chronić. Deskowanie rabat można okleić wcześniej wspomnianą miedzią lub gruboziarnistym papierem ściernym (w ten sposób można również zabezpieczyć doniczki), a tym że papier nie powinien być moczony.
Naturalne opryski na ślimaki
Jest kilka roślin, które ślimaki skutecznie odstraszają. Do podstawowych należy bylica piołun oraz wrotycz, a także paprocie, które czasem rosną w naszych ogrodach (nerecznica samcza i orlica pospolita). Można z nich robić wywary lub gnojówki, którym będziemy opryskiwać rośliny (wywary robi się szybciej i nie mają uciążliwego zapachu). Uwaga: te zawierają substancje toksyczne również dla ludzi, dlatego nie stosujmy je na rośliny jadalne do 3 tygodni przed zbiorem.
Środki chemiczne na ślimaki
Dostępnych jest kilka preparatów chemicznych przeznaczonych do zwalczania ślimaków – to tzw. moluskocydy. Najczęściej mają one postać granulek, które rozsypuje się wokół chronionych roślin lub rabat. Ślimaki zwalczają skutecznie, ale mają kilka wad – najpoważniejszą jest to, że są toksyczne nie tylko dla ślimaków. Niszczą przede wszystkim pożyteczną faunę glebową, ale są też zagrożeniem dla zwierząt, które zjedzą zatrute ślimaki (a to się zdarza).
Trzeba również uważać na dzieci oraz zwierzęta. Niektórych nie można stosować przy roślinach jadalnych, albo przestrzegać okresów karencji (substancje toksyczne wnikają w ziemię). Te środki zawsze trzeba stosować zgodnie z zaleceniami producenta. Jeśli decydujemy się na środki chemiczne, zwracajmy uwagę na te, oparte na fosforanie żelaza, które są uznawane za skuteczne i bezpieczniejsze dla otoczenia. Za to unikajmy środków zawierających metaldehyd oraz mediokarb.
Warto też zwrócić uwagę na środek biologiczny - zawierający nicienie, które pasożytują na ślimakach i niszczą je.
Przekopuj i spulchniaj ziemię
Jeśli mamy problem ze ślimakami, warto spulchniać ziemię, szczególnie podczas suchej słonecznej pogody. Po pierwsze ślimaki nie lubią dobrze przewietrzonej gleby, po drugie, mamy szansę wydobyć z ziemi ich jaja, które na słońcu wyschną. Ziemię dobrze jest też przekopać przed zimą, również po to, żeby zniszczyć złożone przez nie jaja, z których wiosną wylęgnie się nowe pokolenie.
Ważne podlewanie
Ślimaki uwielbiają wilgotne warunki. Na opady deszczu nic nie poradzimy, ale możemy zniechęcić ślimak odpowiednio podlewając rośliny. Róbmy to jak najbardziej punktowo (dzięki temu zaoszczędzimy też wodę). I podlewajmy rano, a nie wieczorem. Ślimaki nagie żerują w nocy, a świeżo podlana grządka, to dla nich dodatkowa zachęta (wieczorne podlewanie sprzyja też rozwojowi chorób grzybowych, więc poranne podlewanie jest również korzystniejsze dla roślin).
Wapno i sól na ślimaki
Niekiedy zaleca się stosowanie wapna gaszonego do posypywania ścieżek czy ziemi wokół rabat. Trzeba jednak z tym być ostrożnym, bo jest to środek żrący, który może zaszkodzić również nam, dzieciom i zwierzętom domowym, a także samym roślinom. Nie tylko uszkodzi je przy bezpośrednim kontakcie, ale jest też wiele roślin, które nie znoszą wapiennej ziemi i nie będą na niej rosły (np. hortensje, różaneczniki, borówki). Będzie też skuteczne tylko do pierwszego deszczu.
Równie wątpliwą substancją jest sól, której wiele osób używa do walki ze ślimakami. Pomijając to, że jest to metoda niehumanitarna i nie zawsze skuteczna (posypywanie ślimaków solą), to sól wnika do ziemi i szkodzi roślinom. Są wprawdzie rośliny, które znoszą zasoloną ziemię (tzw. halofity), ale jest ich stosunkowo niedużo.
Posadź odpowiednie rośliny
Warto też sadzić rośliny, których ślimaki nie lubią, jest ich całkiem sporo. Wprawdzie nie odstraszają one ślimaków, ale nie przyciągają ich i nie są przez nie niszczone. Listę roślin, których nie jedzą ślimaki znajdziesz tutaj.