Tykwa pospolita. Jak uprawiać tę roślinę i jak wykorzystać jej owoce

Katarzyna Laszczak
Tykwy wyglądają bardzo malowniczo. Można je wykorzystać jako naczynia i inne użytkowe przedmioty, a także do jedzenia.
Tykwy wyglądają bardzo malowniczo. Można je wykorzystać jako naczynia i inne użytkowe przedmioty, a także do jedzenia. Tomalaupi (pixabay.com)
Tykwa to nietypowe warzywo o ciekawych owocach. Podpowiadamy, jak ją wyhodować, pielęgnować i wykorzystać.

Tykwa pospolita (Lagenaria sicenaria) jest też nazywana kalebasą, jest rośliną spokrewnioną z dyniami i ogórami (należy do rodziny dyniowatych). Pochodzi z Azji i Afryki, co przesądza o pewnych jej wymaganiach. Można ją jednak z powodzeniem uprawiać w Polsce. A warto to zrobić, bo tykwa jest ciekawą rośliną. Jej owoce można jeść, kiedy nie są w pełni dojrzałe, ale wykorzystuje się je do przeróżnych celów.

Można powiedzieć, że tykwy to naczynia, które same rosną. Bardzo popularne są tykwy jako kubki do picia yerba mate, ale można je wykorzystywać też jako naczynia na inne płyny. Z tykw robi się też lampy czy naczynia muzyczne (i.in. marakasy, sitary). Jest to możliwe, bo dojrzałe owoce są pokryte twardą, zdrewniałą skorupą.

Kiedy i jak siać i sadzić tykwę

Tykwa pospolita, z racji swego pochodzenia, jest wybitnie ciepłolubną rośliną. Dlatego w polskim klimacie trzeba o nią nieco zadbać. Jeśli zależy nam na tym, żeby owoce zdążyły jak najbardziej dojrzeć i stwardnieć, najlepiej uprawiać ją z rozsady. Nasiona wysiewa się w ciepłym miejscu w kwietniu. Najlepiej sadzić po dwa nasiona w jednej doniczce (nie wszystkie zejdą, a jeśli tak się stanie, słabszą siewkę należy usunąć; tykwy nie pikuje się, bo ma delikatne korzenie). Trzeba zadbać o ciepło (minimum 20ºC) oraz wilgotne, ale nie mokre podłoże.

Sadzonki przesadzamy na miejsce stałe najwcześniej w połowie maja. Musi minąć ryzyko przymrozków, bo tykwy ich nie zniosą, a najlepiej też, żeby ziemia nieco się ogrzała. W tym czasie tykwy można także posiać bezpośrednio do gruntu, ale skróci to ich wegetację i owoce będą miały mniejsze szanse, żeby dojrzeć.

Zadbajmy o to, żeby sadzonki wyciągać delikatnie i z jak największą bryłą ziemi, żeby nie uszkodzić korzeni. Można je także posiać do doniczek torfowych, z których nie trzeba wyjmować sadzonek. Ponieważ to duże rośliny, sadzi się je w rozstawie 100x80 cm.

Uwaga: Bywa, że nazwa "tykwa" i "dynia ozdobna" są używane zamiennie na paczkach z nasionami. Jeśli zależy nam na "prawdziwych" tykwach, zwróćmy uwagę na nazwę łacińską - Lagenaria sicenaria.

Jak uprawiać tykwę w ogrodzie

Tykwa to szybko rosnące pnącze. Trzeba jednak wiedzieć, że rzeczywiście rośnie szybko tylko wtedy, kiedy jest ciepło. Jeśli temperatura spada do ok. 15ºC, jej wzrost zostaje zahamowany. Ale podczas ciepłego lata jej pędy mogą osiągnąć od 3-4 m do nawet około 10 m. Mają one wąsy czepne, za pomocą których wspinają się po podporach, ale te podpory trzeba im zapewnić. Muszą one też być mocne, bo owoce są ciężkie. Tykwy dobrze rosną przy wszelkich kratach, pergolach, trejażach itp., a ich zwisające owoce wyglądają bardzo malowniczo.

Decydując się na uprawę tykw, trzeba im zapewnić żyzną i próchniczą ziemię. Jesienią powinna być zasilona obornikiem, a wiosną kompostem. Można także stosować wieloskładnikowe nawozy mineralne (są specjalne do ogórków i roślin dyniowatych), zgodnie z zaleceniem producenta.

Ponadto tykwa powinna mieć słoneczne, ciepłe i zaciszne miejsce. Ta roślina ma także duże zapotrzebowanie na wodę, dlatego trzeba ją regularnie podlewać. Jednak ziemia nie może być mokra, podłoże powinno być przepuszczalne. Do podlewania najlepiej używać deszczówki lub wody wcześniej nalanej do beczki – chodzi o to, żeby miała czas nieco się ogrzać. Przy podlewaniu nie moczmy niepotrzebnie liści i pędów!

Ziemię warto okryć ciemną agrowłókniną. Dzięki temu podłoże będzie szybciej i bardziej nagrzewać się, a woda – wolniej parować.

Kwitnienie i zapylanie tykwy

Tykwa wytwarza duże, białe kwiaty. Osobno występują kwiaty męskie i żeńskie. Te pierwsze po wytworzeniu pyłku dość szybko opadają, natomiast z żeńskich po zapyleniu tworzą się owoce. Warto wiedzieć, że kwiaty tykwy otwierają się przede wszystkim późnym popołudniem i wieczorem, a zapylają je głównie owady nocne. Jeśli zauważamy, że owoce nie zawiązują się, można samemu zapylić kwiaty, używając do tego kwiatu męskiego (pylników).

Kwiaty tykw są zapylane przez owady, które pracują wieczorem i nocą.
Kwiaty tykw są zapylane przez owady, które pracują wieczorem i nocą. lilidail (pixabay.com)

Dojrzewanie i zbiór owoców tykwy

Tykwy dojrzewają dość długo. Owoce mają początkowo zieloną skórkę, która w miarę dojrzewania jaśnieje. To, że owoc jest dojrzały można też poznać stukając w niego – dźwięk powinien być coraz bardziej pusty. Poza tym powierzchnia tykwy robi się coraz twardsza, a całość lżejsza.

Tykwy warto zbierać jak najpóźniej, ale koniecznie przed przymrozkami. Ścina się je wraz a fragmentem łodygi. Jeśli owoce nie są w pełni dojrzałe, warto przetrzymać je w ciepłym i suchym pomieszczeniu. Owoce tykwy trzeba też wysuszyć. Robi się to w przewiewnych i suchym pomieszczeniach (owoce najlepiej powiesić), a cały proces trwa co najmniej kilka tygodni (dużo zależy od odmiany i wielkości).

Jak wykorzystać tykwy

Wysuszone tykwy można wykorzystać do różnych celów. Są gotowymi naczyniami, których można używać np. do picia yerba mate i innych napojów, ale też jako misy, dzbany, flasze, wazony itp. Modne są także lampy z tykwy. W tym przypadku w skorupach wierci się lub wycina różne ażurowe wzory.

Poza tym tykwy, również nie w pełni dojrzałe, można wykorzystać jako dekorację. Szczególnie ładnie prezentują się jesienią, w towarzystwie dyń ozdobnych.

Jak jeść tykwę

Młode, miękkie tykwy można też wykorzystać jako warzywo. Można je dusić, smażyć, gotować, faszerować, podobnie jak dynię lub cukinię. Ich smak nie jest szczególnie wyrazisty, więc często traktuje się ją jako dodatek, tym bardziej, że dobrze „przyjmują” smaki przypraw czy sosów. Suszone paski tykwy (kanpyo), często odpowiednio przyprawione lub marynowane są dodatkiem do sushi i innych dań kuchni japońskiej. Tykwa jest także popularna w kuchni Korei, Azji południowo-wschodniej oraz Indii.

Miąższ tykwy nie jest kaloryczny, ale stosunkowo bogaty w witaminy (m.in. C oraz z grupy B), a także minerały (m.in. cynk, potas, magnez, wapń).

Uwaga: podobnie jak ogórki i cukinie tykwy mogą być czasem gorzkie. Wynika to z zawartości pewnego związku, tzw. kukurbityny. A jej obecność z kolei zależy zarówno od odmiany, jak i warunków uprawy (m.in. niedostatecznej ilość wody). Gorzkich tykw, tak jak ogórków i cukinii, nie należy jeść.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl