Spis treści
Zabezpiecz wrażliwe rośliny przed mrozem
Większość z nas nie lubi mrozu i traktuje niskie temperatury jako zło konieczne. Mróz zmusza nas do ciepłego ubioru, utrudnia codzienne funkcjonowanie i niszczy rośliny w naszym ogrodzie, dlatego co roku liczymy na to, że zima będzie łagodna. Mimo to zwykle mrozu nie udaje się uniknąć, dlatego warto wiedzieć, jakie niesie ze sobą zagrożenia.
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że silny mróz może zniszczyć delikatniejsze i mniej odporne gatunki roślin, uszkadzając ich korzenie, pędy, pąki, a także liście (u gatunków zimozielonych). Jeśli więc posiadamy ogrodzie takie rośliny jak np. hebe, bluszcz kolchidzki, różanecznik pontyjski, rozplenica japońska, ketmia syryjska, pieris japoński, ostrokrzew kolczasty czy budleję Dawida, przed nastaniem mrozów (późną jesienią lub wczesną zimą), powinniśmy starannie okryć je włókniną lub słomianymi matami, a krzewy obsypać dodatkowo u podstawy kopczykiem ziemi lub korą.
Co wpływa na odporność roślin na mróz?
Wpływ na zimowanie roślin ma jednak nie tylko stopień wrażliwości na mróz poszczególnych gatunków, ale też cały szereg innych czynników. Zbyt późne nawożenie azotem, długa, ciepła i sucha jesień nie dająca roślinom szans na zahartowanie czy brak okrywy śnieżnej sprawiają, że nawet niewielki mróz może skończyć się przemarznięciem roślin.
Pod koniec zimy, duże zagrożenie niosą też ze sobą znaczące różnice temperatur pomiędzy dniem a nocą, które powodują rozhartowanie roślin i narażają je na poważne uszkodzenia. Takie wahania temperatur są szczególnie niebezpieczne dla drzew, których tkanki pod wpływem słońca i ciepła panującego w dzień, zaczynają budzić się do życia, a w ciągu mroźnych nocy przemarzają, wskutek czego na korze pojawiają się objawy chorobowe w postaci ran zgorzelinowych i nekroz (kora może pękać i odchodzić od pnia). Kora osłabionych drzew może też łatwo ulec zakażeniom grzybowym. W konsekwencji zimowych uszkodzeń, drzewa długo chorują i trudno się regenerują, a czasami nawet całkiem zamierają.
Sytuacji możemy w zapobiec, bieląc zimą pnie drzew mieszanką wapna z wodą i gliną lub mieszanką wapna z farbą emulsyjną. Aby jednak zabieg przyniósł oczekiwany skutek, musi być wykonany w odpowiednim terminie czyli na początku zimy lub najpóźniej pod koniec grudnia. Wykonany wiosną nie spełni swojego zadania, gdyż nie ochroni drzew przed uszkodzeniami mrozowymi, na jakie są najbardziej narażone pod koniec zimy (styczeń-luty).
Uważaj na suszę fizjologiczną
Mróz może być też przyczyną wystąpienia zjawiska suszy fizjologicznej, która wielu roślinom jest groźniejsza, niż sam mróz. Mogłoby się wydawać, że rośliny zimą śpią i nie potrzebują wody, ale nie jest to prawda, szczególnie w przypadku roślin zimozielonych, które nie zrzucają liści na zimę (np. bukszpany, rośliny iglaste, różaneczniki). Ich liście przez cały rok oddają wodę do otoczenia przez parowanie. Wprawdzie zimą jest ono słabsze niż o innych porach roku, ale nadal się odbywa. Kiedy jednak ziemia jest zamarznięta, woda znajdująca się w glebie staje się niedostępna dla roślin i nie mogą z jej pomocą uzupełnić utraconej wilgoci. W konsekwencji cierpią z powodu suszy, a ich liście więdną i zasychają. Zjawisku możemy zapobiec, systematycznie podlewając rośliny jesienią i ściółkując glebę (np. korą, liśćmi).
Dobre strony mrozu
Mimo zagrożeń, jakie niosą ze sobą niskie temperatury, mróz to jednak nie tylko samo zło. Część roślin bez okresu przechłodzenia, nie ma szans na prawidłowy rozwój, a jeśli ich pąki nie zostaną poddane działaniu niskich temperatur (zjawisko jaryzacji, najczęściej zachodzące się w temp. od -5 do -10°C), rośliny w kolejnym roku mogą bardzo słabo kwitnąć lub nie kwitnąć w ogóle (np. gatunki ozime, dwuletnie, kwiaty cebulowe).
Także nasiona wielu roślin bez okresu przechłodzenia będą kiełkować słabo lub wcale (głównie roślin klimatu umiarkowanego w tym bylin i drzew, ale też niektórych roślin z klimatu cieplejszego np. lawendy). Mroźne zimy sprzyjają też wytępieniu zimujących szkodników. Efekty działania mrozu w tym zakresie, najlepiej widać w sezonie wegetacyjnym, następującym po ciepłej zimie, kiedy inwazja mszyc i innych szkodników jest znacznie większa niż po zimie mroźnej i surowej.
Sprawdź: Jakie rośliny ogrodowe są najbardziej odporne na mróz