Chcesz przezimować pelargonie? Sprawdziliśmy kilka sposobów i polecamy najlepszy. Tradycyjne zimowanie kontra pelargonia w torbie i sadzonki

Katarzyna Laszczak
Katarzyna Laszczak
Pelargonie warto przezimować, a można to zrobić na kilka sposobów. Zobacz, jak wyglądały rośliny po zimie spędzonej w różnych warunkach. Przejdź do kolejnych zdjęć, użyj strzałki lub przycisku NASTĘPNE.
Pelargonie warto przezimować, a można to zrobić na kilka sposobów. Zobacz, jak wyglądały rośliny po zimie spędzonej w różnych warunkach. Przejdź do kolejnych zdjęć, użyj strzałki lub przycisku NASTĘPNE. Katarzyna Laszczak
Pelargonie to piękne i popularne kwiaty balkonowe. Kwitną bardzo długo, ale jesienią często je wyrzucamy. To błąd, bo te rośliny można przezimować i to w dodatku na kilka różnych sposobów. Wypróbowaliśmy kilka metod i porównujemy ich wyniki. Sprawdź, który sposób zimowania pelargonii sprawdza się najlepiej.

Spis treści

Pelargonie rabatowe to kwiaty balkonowe, które mają mnóstwo zalet. Nie są specjalnie trudne w uprawie, a kochamy je za to, że obficie i długo kwitną. Mają duże kwiatostany w przeróżnych kolorach i dobrze sprawdzają się nawet na mocno nasłonecznionych balkonach. Pelargonie mogą kwitnąć do późnej jesieni. Jednak nawet wtedy nie musimy kończyć naszej przygody z nimi, bo te kwiaty można z powodzeniem przezimować. Niestety nie są one odporne na mróz, więc trzeba zapewnić im odpowiednie warunki.

Sposoby zimowania pelargonii

Najbardziej tradycyjną metodą zimowania pelargonii jest przeniesienie doniczek z nimi do chłodnego, ale jasnego pomieszczenia (dokładnie o tej metodzie piszemy tutaj). Teoretycznie można je także po prostu przenieść do pokoju i postawić na parapecie, jednak w praktyce trudno znaleźć dla nich wystarczającą ilość miejsca. Ponadto bez okresu odpoczynku w chłodzie, rośliny mogą też gorzej kwitnąć w kolejnym sezonie.

Mniej znaną i dość zaskakującą metodą jest zimowanie pelargonii w papierowej torbie. Do tego również będziemy potrzebowali chłodnego pomieszczenia, ale nie musi być w nim światła, co często jest dużym ułatwieniem. Ponadto rośliny przechowuje się bez doniczek, a więc zajmują mniej miejsca. Dokładniej o zimowaniu pelargonii w torbie piszemy tutaj.

Sprawdziliśmy obie te metody, a także zimowanie pelargonii w postaci sadzonek. Wszystkie rośliny przetrwały zimę, jednak wiosną były w różnej kondycji. Różny był także czas, kiedy zaczęły kwitnąć.

Oto porównanie różnych metod zimowania pelargonii. Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w tym samym czasie, w połowie maja, kiedy przesadzaliśmy rośliny. Zobacz, jak wyglądały rośliny po zimowaniu różnymi metodami. Poniżej znajdziecie opis eksperymentów.

Pelargonie zimowane w doniczkach

Od lat zimujemy pelargonie w skrzynkach balkonowych, które przenosimy do chłodnego pomieszczenia (temp. ok. 10 st. C) z niezbyt dużym oknem. Niestety zajmują dużo miejsca i nie wszystkim możemy zapewnić równomierny i dostateczny dostęp do światła. Są umiarkowanie podlewane co około 3-4 tygodnie. Po zimie spędzonej w takich warunkach rośliny nie są w idealnej kondycji. Nowe przyrosty, które pojawiają się wiosną, początkowo są wiotkie i brakuje w nich chlorofilu (rośliny są przycięte). Niestety w praktyce, która pewnie dotyka nie tylko nas, nie możemy im zapewnić lepszego dostępu do światła. Można o nich powiedzieć, że zimę przetrwały, ale najwięcej czasu zajęło im dojście do optymalnego stanu, najpóźniej też zaczęły kwitnąć.

Zimowanie sadzonek pelargonii

Zimowaliśmy też sadzonki pelargonii pobrane późnym latem i jesienią. Część została posadzona do pojedynczych doniczek. Rośliny ukorzeniły się i przetrwały zimę w dobrym stanie (w tych samych warunkach, co opisane powyżej, ale z nieco lepszym dostępem do światła, bo zajmowały mniej miejsca i zmieściły się na parapecie), a już wczesną wiosną miały pąki kwiatowe.

Drugą część pędów, które ścięliśmy z pelargonii jesienią, włożyliśmy do naczynia z wodą, które stało na parapecie okna w ogrzewanym pokoju. Woda oczywiście była wymieniana raz na tydzień. Niemal wszystkie (ok. 80%) wytworzyły korzenie, a wiosną – również pąki kwiatowe. Nie zajmowały dużo miejsca, a posadzone na miejsce stałe bardzo szybko przyjęły się i zakwitły.

Pelargonia zimowana w papierowej torbie

Ta metoda wydawała się nieco ryzykowna, jednak przyniosła doskonałe rezultaty. Jesienią pelargonię wyjęliśmy z doniczki, oczyściliśmy z ziemi i umieściliśmy w papierowej torbie, do góry korzeniami. Raz na miesiąc roślina była wyjmowana i wstawiana do wody (same korzenie) na około pół godziny, po czym wracała do torby. W tym czasie nie wyglądała dobrze, bo oczywiście straciła wszystkie liście. W marcu została wyjęta z torby i umieszczona najpierw w wodzie, a potem posadzona do pojedynczej doniczki, która stanęła na oknie w pokoju (zimowała w temperaturze kilku stopni). Skutek? Goły pęd pokrył się ciemnymi, zdrowymi liśćmi i niemal od razu… zakwitł.

Która metoda zimowania pelargonii jest najlepsza?

Wszystko zależy od warunków i miejsca, jakie mamy:

  • jeśli możemy zapewnić roślinom chłodne, ale naprawdę jasne miejsce, możemy zimować je tradycyjnie, w doniczkach;
  • jeżeli brakuje nam dobrze oświetlonego pomieszczenia, a mamy do dyspozycji np. zimną piwnicę lub garaż – warto wypróbować zimowanie w torbach lub kartonach, które możemy umieścić w niemal dowolnym miejscu, np. na szafce itp. Wiosną wprawdzie będziemy musieli im znaleźć trochę miejsca na parapecie, ale może to już być normalnie ogrzewany pokój;
  • natomiast jeśli nie mamy chłodnego pomieszczenia, a miejsce jest ograniczone, polecamy pobranie sadzonek jesienią i przetrzymanie ich w wodzie do wiosny.

Przydatne akcesoria do roślin i kwiatów

kup najtaniej

ProGarden

Progarden Donica Ribbed okrągła szara 43 cm

59,90 zł

kup najtaniej

ProGarden

Progarden Donica ogrodowa biała duża 45 cm

59,99 zł

kup najtaniej

Prosperplast

Doniczka Urbi Square Antracyt Durs325 Prosperplast

89,99 zł

kup najtaniej

Lumarko

Rosita Osłonka 16Xh13Cm

44,90 zł

kup najtaniej

Obi

Obi Donica Plastikowa Wysoka Szara 45

161,98 zł
Materiały promocyjne partnera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polska w czołówce Europy! Jest raport CBRE

Materiał oryginalny: Chcesz przezimować pelargonie? Sprawdziliśmy kilka sposobów i polecamy najlepszy. Tradycyjne zimowanie kontra pelargonia w torbie i sadzonki - RegioDom.pl

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Miśka
U mnie nawet latem wszystkie roślinki marnieją ;p już się poddałam i jedynie storczyki sztuczne z megasceny hoduje w domu
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl
Dodaj ogłoszenie