Czym i jak skutecznie odśnieżać chodnik? Ten sprzęt musisz mieć. Łopata to podstawa, ale możliwości jest więcej

Wojciech Lechowski, Katarzyna Laszczak
Ręczna łopata to najprostszy, ale i najbardziej męczący sposób na pozbycie się śniegu.
Ręczna łopata to najprostszy, ale i najbardziej męczący sposób na pozbycie się śniegu. Kennedysfotos/pixabay.com
Obowiązek odśnieżania chodnika przy domu często spoczywa na właścicielu nieruchomości. Trzeba też zadbać o ścieżki i podjazdy w ogrodzie. Dlatego, gdy spadnie śnieg, sprzęt do jego usuwania staje się nieodzowny. Jednym z podstawowych jest łopata do śniegu, ale możliwości jest więcej. Również takich, które pozwolą łatwo i bez wysiłku usunąć śnieg z większych powierzchni. Sprawdź, jaki sprzęt do odśnieżania wybrać i ile to kosztuje.

Podjazd, ścieżki w ogrodzie, a zwłaszcza chodnik przylegający do posesji trzeba regularnie odśnieżać. Można to robić w sposób tradycyjny – używając zwykłej łopaty do śniegu lub za pomocą sprzętów mechanicznych i dostępnych w sklepach preparatów, rozpuszczających zamarznięty śnieg. Decyzja o zakupie mechanicznego sprzętu do odśnieżania powinna być uzależniona od powierzchni, którą musimy odśnieżać. Na niewielkim terenie w zupełności wystarczające będą tradycyjne narzędzia odśnieżające.

Sprawdź: Kto musi odśnieżyć chodnik przy domu? Kiedy musi zrobić to właściciel domu? Sprawdź, bo kary są wysokie

Tradycyjnie: łopata do śniegu

Łopata do śniegu jest tym narzędziem, które każdy właściciel prywatnej posesji musi posiadać. Są one dostępne powszechnie, ale najlepiej jest zakupić narzędzie w markecie budowlanym. Wówczas nie przepłacimy i wybierzemy sprzęt, jaki najbardziej nam odpowiada. Łopaty do śniegu w sezonie bywają nawet w supermarketach, można je też kupić przez internet. Warto jednak zwrócić uwagę na różną jakość tych produktów.

Ceny łopat do śniegu rozpoczynają się od około 20 zł i sięgają około 80 zł. Najtańsze narzędzia nie są jednak odpowiednio solidne i często ulegają zniszczeniu już po pierwszych kilku minutach ich użytkowania. Kiedy znajdziemy się w takiej sytuacji – nie dość, że zostajemy z nieodśnieżonym terenem, to dodatkowo – czeka nas kolejna wizyta w sklepie. Dlatego też, aby oszczędzać nasze i tak zszargane nerwy, lepiej jest inwestować w sprzęt droższy i jednocześnie solidniej wykonany, a tym samym trwalszy.

Skuteczniej: zgarniacz śniegu i ręczny pług śnieżny

Alternatywą dla tradycyjnej i znanej od pokoleń łopaty, jest zgarniacz śniegu lub ręczny pług do odśnieżania. Nazwy zgarniacz i pług bywają używane zamiennie, choć zgarniacz najczęściej wygląda jak szeroka łopata, z uchwytem przypominającym taki jak w wózku, natomiast pług jest dodatkowo wyposażony w kółka. Te narzędzia znacznie ułatwiają odgarnianie śniegu, szczególnie na nieco większych terenach.

Choć pług jest może mniej poręczny od łopaty, to zdecydowanie chwalą go osoby cierpiące na bóle kręgosłupa. Podczas odśnieżania nie trzeba się bowiem schylać, a tym samym plecy bolą mniej. Zarówno zgarniaczem, jak i pługiem śnieg spycha się w wybrane miejsce, a nie przerzuca go.
Ceny tych narzędzi są zróżnicowane. Tańsze są proste zgarniacze, które kosztują od około 80 do ok. 300 zł (droższe są modele ze składaną rączką), natomiast pług z kółkami to koszt kilkuset złotych.

Nieodzowny skuwacz do lodu

Narzędzie jest równie proste, co szufla do śniegu, a wręcz nieodzowne jeśli mamy do czynienia z kilkucentymetrową warstwą lodu lub zlodowaciałego śniegu. Takie powierzchnie można wprawdzie próbować odkuwać przy użyciu zwykłego szpadla, ale praca jest znacznie mniej mozolna, kiedy na wyposażeniu mamy skuwacz. Takie narzędzie składa się z drewnianego (najczęściej), długiego trzonka oraz metalowego elementu na końcu (zwanego głowicą), który służy do rozbijania lodu. Skuwacz lub zbijak lodu nie kosztuje wiele i warto je nabyć. Można je kupić już za 20-30 zł.
Uwaga: na nawierzchniach z kostki brukowej (betonowej), używajmy skuwaczy ostrożnie, ponieważ łatwo ją uszkodzić.

Odśnieżarki spalinowe do ogrodu

Ciekawą propozycją dla właścicieli domów jednorodzinnych są odśnieżarki elektryczne. Mogą one być zasilane sieciowo lub akumulatorowo. Te pierwsze przypominają proste kosiarki ogrodowe, jednak zamiast noży mają wirniki wyrzucające śnieg. Ich zasięg jest ograniczony długością kabla oraz mocą, jednak do zastosowań przydomowych są wygodnym rozwiązaniem. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie usuną grubej pokrywy śniegu. Ich ceny wahają się od ok. 500 do 1000 zł.
Są także proste odśnieżarki akumulatorowe, które kosztują od ok. 300 do 500 zł (ale są i droższe modele, w zależności od mocy i wydajności). Takie odśnieżarki są zaopatrzone w pojedynczy uchwyt, podobny jak w łopacie.

Kosiarka do odśnieżania i odśnieżarki spalinowe

Rynek handlowy oferuje wiele typów mechanicznego sprzętu do usuwania śniegu. Urządzenia mogą mieć napęd elektryczny (akumulatorowy) lub spalinowy. Ciekawym rozwiązaniem są wielofunkcyjne traktorki do użytku przydomowego, które od wiosny do jesieni pełnią funkcję kosiarki, a zimą, po zakupieniu odpowiednich akcesoriów, służą jako odśnieżarki. Taki sprzęt to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych.

Można kupić też odśnieżarkę spalinową, jednak takiego sprzętu raczej nie wykorzystamy w pełni, odśnieżając ogrodowe nawierzchnie oraz chodnik przy domu. Najprostsze urządzenia kosztują ponad 1000 zł. Górna granica cenowa jest bardzo rozmyta, ponieważ profesjonalny sprzęt ogrodniczy może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Czym posypać chodnik, żeby nie był śliski?

Oblodzenia nawierzchni są jeszcze bardziej uciążliwe od zalegającego na nich śniegu. Aby do nich nie dopuścić, teren trzeba posypywać odpowiednimi środkami. Najbardziej popularnym preparatem jest sól drogowa. Środek ten jest powszechnie stosowany w drogownictwie, ale nie tylko. 98% soli drogowej to chlorek sodu, czyli właśnie popularna i znana sól. Resztę stanowią dodatki, np. antyzbrylacze oraz ewentualne zanieczyszczenia i osady. Sól dość skutecznie rozpuszcza śnieg i lód, ale jedynie do temperatury – 7 stopni Celsjusza.

Dowiedz się więcej: Co i jak stosować do posypania chodnika? Sprawdź, jakie zalety i wady ma sól, piasek, żwir i inne posypki

Jeśli przez dłuższy czas panują siarczyste mrozy, lepiej jest zainwestować w chlorku wapnia lub chlorek magnezu. Działają one w zdecydowanie niższych temperaturach, ale także kosztuje więcej. Chlorek magnezu ma też tę zaletę, że nie zaszkodzi glebie i roślinom. Jeden i drugi środek jest dostępy w marketach budowlanych oraz centrach ogrodniczych. Nieraz można go kupić także w firmach, które profesjonalnie zajmują się zimowym odśnieżaniem. Oprócz soli i chlorku wapnia lub magnezu do posypywania nawierzchni można także używać piasku, żwiru oraz popiołu. Po tego rodzaju materiały należy udać się do składu budowlanego.

Uwaga: sól drogowa zaszkodzi roślinom w ogrodzie

Sól drogowa oraz chlorek wapna nie nadaje się do roztapiania śniegu i lodu na nawierzchniach ogrodowych. Kiedy preparat przedostanie się do gleby, jest bardzo szkodliwy dla roślin. Powoduje bowiem powstanie tzw. suszy fizjologicznej i uniemożliwia roślinności pobieranie wody z gruntu. W efekcie rośliny chorują, a ostatecznie obumierają.

Polecjaka Google News - RegioDom

Zadbaj o swój ogród przy pomocy niezbędnych narzędzi!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl