Wszystkie uprawiane przez nas rośliny, narażone są na choroby i szkodniki. Najczęściej zagrażają im choroby grzybowe w postaci mączniaków, plamistości czy rdzy oraz szkodniki takie jak mszyce i przędziorki. Patogeny oraz szkodniki niszczą nasze rośliny i powodują duże straty w uprawach, dlatego z musimy z nimi walczyć.
Chemiczne środki ochrony roślin
Najprostszą metodą jest użycie do tego celu chemicznych środków ochrony roślin, które są łatwo dostępne i mało kłopotliwe w stosowaniu, należy jednak pamiętać, że są groźne nie tylko dla patogenów i szkodników, ale też dla nas i całego środowiska. Przenikają do podłoża, skażając wody gruntowe i niszczą pożyteczne owady zapylające. Mogą być też niebezpieczne dla nas, powodując kłopoty z układem oddechowym, alergie lub uszkodzenia skóry, dlatego lepiej ich unikać, zastępując środkami naturalnymi.
Domowe preparaty ochrony roślin
Wprawdzie domowe preparaty nie zawsze poradzą sobie z silną infekcją lub zmasowanym atakiem szkodnika, ale z pewnością mogą być stosowane jako profilaktyka oraz pierwsza pomoc, gdy problem dopiero się zaczyna. Jednym z najpopularniejszych, a przy tym bardzo skutecznych oprysków przeciw szkodnikom i chorobom są preparaty wykonane na bazie czosnku, cebuli, pokrzywy lub wrotyczu.
Można z nich przygotować odwar lub wyciąg, którym pryskamy rośliny w przypadku pojawienia się pierwszych objawów choroby grzybowej oraz po zauważeniu pierwszych szkodników takich jak mszyce czy przędziorki.
Wyciągi z czosnku, cebuli i innych roślin
Chcąc otrzymać wyciąg roślinny, powinniśmy zalać letnią wodą kilka zgniecionych ząbków czosnku lub garść łusek z cebuli i odstawić je na ok. 12 godzin w chłodne, ciemne miejsce. Wywar z roślin uzyskamy natomiast gotując ok. 20 g ząbków czosnku (średnia główka) lub odpowiednią ilość ziela w 1 l wody przez ok. 15 min. Otrzymany płyn po ostudzeniu powinniśmy zużyć od razu, gdyż łatwo się psuje i zmienia swoje właściwości.
Do sporządzania domowych środków ochrony roślin, możemy wykorzystać też aksamitkę, skrzyp polny, liście pomidora, tymianek, bylicę piołun, mniszek lekarski, krwawnik pospolity, bez czarny, papryczki chilli czy chrzan pospolity. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie preparaty uzyskane z roślin możemy stosować bez ograniczeń.
Czosnek, cebula czy pokrzywa, są wprawdzie całkiem bezpieczne i możemy używać ich bez obaw, ale już wrotycz to roślina trująca, dlatego lepiej nie stosować jej do ochrony owocujących truskawek, malin czy warzyw o krótkim okresie wegetacji (np. kopru, rzodkiewki).
Odwary z tytoniu i mydła potasowego
W walce z chorobami i szkodnikami pomogą też inne domowe preparaty. Ze szkodnikami możemy walczyć przy pomocy oprysków wykonanych z odwaru tytoniowego i mydła potasowego nazywanego też szarym mydłem (5 dkg tytoniu zalewamy 1 litrem wody i odstawiamy na 12 godz., następnie odlewamy wodę, a tytoń ponownie zalewamy 1 l czystej wody i gotujemy przez ok. 0,5 godziny, otrzymany wywar odcedzamy, studzimy i łączymy z poprzednio odlaną wodą, dodając do całości 15 g mydła potasowego).
Na co jeszcze stosować mydło potasowe
Przeciwko chorobom grzybowym takim jak np. mączniaki, plamistości czy rdze oraz niektórym szkodnikom, możemy zastosować również 0,5% roztwór sody oczyszczonej z dodatkiem szarego mydła (łyżeczkę sody rozpuszczamy w 1 litrze wody, możemy do roztworu dodać ok. 1/5 łyżeczki szarego mydła).
Mydło potasowe wspomaga działanie naturalnych środków ochrony roślin (ułatwia przyleganie płynu do rośliny), dlatego warto dodawać je do wszystkich, domowych preparatów. Z powodzeniem może być też jednak stosowane jako samodzielny środek ochrony roślin, gdyż działa na wiele szkodników takich jak mszyce, przędziorki czy wełnowce.
Mydło potasowe ma zwykle postać kostki, ale możemy też znaleźć je w formie płynnej jak np. szare mydło potasowe ogrodnicze (np. Agrecol, Himal). Najczęściej stosuje się je w postaci oprysku, rozpuszczając 1-2 łyżki mydła w 1l wody.
Drożdże do ochrony roślin
Dobre efekty w ochronie roślin przed chorobami możemy uzyskać też, stosując środek na bazie drożdży piekarskich (10g drożdży należy rozpuścić w 1l wody). Co ciekawe, drożdże choć same są grzybami, dobrze radzą sobie z innymi grzybami, wywołującymi takie choroby roślin jak np. szara pleśń, brunatna zgnilizna owoców czy alternarioza.