Spis treści
Zdradliwy urok sumaka
Piękne krzewy i nieduże drzewa ozdobne to jedne z najcenniejszych elementów ogrodowych aranżacji. Zanim jednak zdecydujemy się posadzić je w ogrodzie, powinniśmy przyjrzeć im się bliżej i lepiej poznać ich zwyczaje, gdyż niektóre z nich z czasem mogą okazać się dla nas kłopotliwe. Przykładem takiego atrakcyjnego, ale zdradliwego drzewka jest bardzo popularny sumak octowiec.
Polecamy: Krzewy ozdobne o dekoracyjnych owocach. Ozdobią ogród jesienią i zimą
Sumak ma postać małego drzewa lub dużego krzewu i dorasta do ok. 3-5 m wysokości. Najczęściej tworzy niewysoki pień, rozłożyste gałęzie i liczne, grube pędy (w młodym wieku gęsto porośnięte ciemnymi włoskami), dzięki którym jego korona ma piękną, parasolowatą formę. Wyjątkowo atrakcyjne są także jego sezonowe, duże, pierzaste, zielone liście, które jesienią przybierają intensywne, żółte, pomarańczowe i czerwone barwy. W drugiej połowie lata, rośliny żeńskie (sumak to gatunek dwupienny) tworzą też okazałe, ozdobne, wiechowate owocostany, których czerwona barwa widoczna jest już z daleka.
Popularne odmiany sumaka octowca
Liczne walory ozdobne sumaka, skłoniły hodowców do stworzenia kilku ciekawych odmian, które coraz częściej można już spotkać w ogrodach. Należą do nich m.in.:
- „Dissecta” - wys. ok. 1-2 m, liście zielone, pierzaste, mocno powcinane, jesienią przebarwiają się na żółto i pomarańczowo,
- „Tiger Eyes” - wys. ok. 2 m, liście mocno powcinane, ażurowe i delikatne, w sezonie cytrynowo-żółte lub żółto-zielone, jesienią pomarańczowo-czerwone,
- „Laciniata” - wys. ok. 2-3 m, liście zielone, ażurowe, bardzo mocno powcinane i niemal podwójnie pierzaste, jesienią przebarwiają się na pomarańczowo.
Wymagania sumaka
Obok niezwykłych walorów ozdobnych, sumak może się też pochwalić dużą wytrzymałością na niesprzyjające warunki siedliskowe i małymi wymaganiami uprawowymi. Doskonale znosi suszę, jest odporny na zanieczyszczone powietrze, nie ma żadnych szczególnych wymagań w stosunku do podłoża i jest w stanie znieść niewielkie zasolenie gleby.
Dobrze też radzi sobie z niskimi temperaturami i nie wymaga zimowej ochrony, a jedyne czego oczekuje, to słoneczne lub lekko ocienione stanowisko, na którym jesienią najładniej się wybarwia.
„Zemsta sąsiada” – jak sobie radzić z sumakiem
Niestety, ta wspaniała i niezwykle dekoracyjna roślina ma też swoje drugie, bardziej mroczne oblicze. Sumak ma bowiem tendencję do tworzenia licznych odrostów korzeniowych i już po kilku latach może stworzyć wokół siebie rodzaj zarośli.
Odrosty nie ograniczają się jednak wyłącznie do najbliższego otoczenia drzewa, ale mogą rozrastać się nawet na odległość ponad 10 m, kolonizując cały ogród, a także zajmując tereny sąsiadów (z tego powodu bywa żartobliwie nazywany „zemstą sąsiada”). Ta szczególna właściwość rośliny sprawia, że z uroczego drzewka, sumak może stać się w uciążliwym i trudnym do zwalczenia chwastem.
Dlatego też jeśli chcemy uniknąć z nim problemów, powinniśmy wybierać do uprawy odmiany jak najmniej ekspansywne („Tiger Eyes”, „Laciniata”) i systematycznie wykopywać korzenie mateczne odrostów (samo usuwanie odrostów nie przyniesie efektu).
W uprawie sumaka mogą też pomóc specjalne bariery korzeniowe dla bambusów drzewiastych, które po wkopaniu w ziemię ograniczą niekontrolowany rozrost drzewka. Niższe odmiany sumaka octowca, można też uprawiać w dużych, plastikowych donicach, zadołowanych w ogrodzie.
Egzotyczny kuzyn sumaka przyda się w kuchni
Na tym jednak nie koniec niespodzianek, które ma dla nas sumak. Jego wysuszone i sproszkowane owoce to bowiem znana i ceniona w Azji i na południu Europy przyprawa o wyrazistym aromacie i kwaskowatym smaku. W kuchni wykorzystuje się ją głównie do przyprawiania tłustych potraw z baraniny i wieprzowiny oraz dań z jagnięciny, drobiu, ryb, owoców morza i warzyw.
Niestety, surowiec do jej produkcji nie pochodzi z uprawianego w naszym kraju sumaka octowca (Rhus typhina), ale z bardziej delikatnego sumaka garbarskiego (Rhus coriaria), występującego głównie rejonach śródziemnomorskich i w południowo-zachodniej Azji (można je przywieźć m.in. z wakacji w Turcji).
Owoce "naszego" sumaka octowca są natomiast niekiedy wykorzystywane do przyrządzania orzeźwiającego napoju o kwaskowatym smaku. Mimo iż uznawane są za jadalne, niektóre źródła sugerują, że mogą mieć właściwości trujące, dlatego dla własnego bezpieczeństwa, lepiej jednak ich nie próbować.
Wypoczywaj w ogrodzie