Pasażerowie na gapę, czyli podróże szkodników
Ze względu na swobodny przepływ towarów, roślin i żywności pomiędzy państwami, owadom dużo łatwiej podróżować po świecie niż kiedykolwiek wcześniej. Zabrane razem z ładunkiem, lądują na nowych terenach. Z tego względu zarówno w naszym kraju jak i w wielu innych krajach Europy zaczynają pojawiać się całkiem nowe, dotychczas obce i zupełnie nieznane szkodniki.
Wiele z nich pochodzi z odległych rejonów świata, dlatego na nowym terenie najczęściej nie ma naturalnych wrogów i jeśli tylko przystosują się do panujących w danym środowisku warunków klimatycznych, mogą bezkarnie rozmnażać się i swobodnie rozprzestrzeniać, kolonizując coraz większe obszary.
Groźny przybysz - Halyomorpha halys
Jednym z takich inwazyjnych owadów, jest pluskwiak z rodziny tarcznikowatych - Halyomorpha halys, stanowiący duże zagrożenie dla roślin uprawianych w sadach, ale także dla warzyw i roślin ozdobnych. Owad jest u nas na tyle nowym przybyszem, że nie ma jeszcze polskiej nazwy, mimo to z upodobaniem niszczy już nasze rośliny.
Halyomorpha halys pochodzi z Azji, skąd początkowo dotarł do Stanów Zjednoczonych, a następnie do różnych krajów Europy, gdzie bardzo mocno dał się we znaki lokalnym producentom warzyw i owoców.
Jak wygląda Halyomorpha halys
Dorosła postać owada osiąga ok. 15-20 mm długości, ma spłaszczone, szerokie, brunatno-zielonkawe ciało, ozdobione jaśniejszymi, beżowymi, nieregularnymi wzorami i zwieńczone w górnej części bardzo dużą tarczką. Cechą charakterystyczną Halyomorpha halys są długie, pięcioczłonowe czułki, długie nogi oraz rodzaj cienkiej, sztywnej, paskowanej (brązowo-beżowej) otoczki, okalającej zewnętrzny brzeg pancerza w dolnej części tułowia.
Owad wydziela też dość nieprzyjemną, intensywną woń, mająca za zadanie odstraszać polujące na niego drapieżniki (m.in. ptaki, żaby). Zapach nasila się, gdy szkodnik jest dotykany lub gdy w jakiś sposób czuje się zagrożony (po angielsku jest nazywany „cuchnącą pluskwą”).
Szkodnik żarłoczny i niewybredny
Halyomorpha halys preferuje ciepły klimat, dlatego największych szkód dokonuje w krajach południowej Europy (m.in. we Włoszech). Tam również wydaje w sezonie nawet 2-3 pokolenia.
W chłodniejszym klimacie, owad nie jest aż tak płodny i inwazyjny jak w cieplejszych rejonach świata. Zimuje w postaci dorosłego owada i zwykle wydaje na świat tylko jedno pokolenie w roku, ale ponieważ nie ma naturalnych wrogów, zupełnie bezkarnie może niszczyć rośliny.
Co gorsza, nie jest też specjalnie wybredny i pomimo iż przede wszystkim gustuje w roślinach sadowniczych i jagodowych (m.in. jabłonie, grusze i maliny), z równym apetytem zajada wiele warzyw (m.in. paprykę) i roślin ozdobnych (np. słoneczniki ozdobne).
Zniszczeń dokonują zarówno młode jak i dorosłe osobniki, które wysysają sok z liści, pędów i owoców. W wyniku ich żerowania, różne części rośliny ulegają deformacjom, a na ich powierzchni pojawiają się przebarwienia i plamy (czasami uszkodzone przez owady owoce opadają, zanim całkiem dojrzeją), co osłabia ich plonowanie lub obniża walory ozdobne.
Chroń rośliny, bo szkodnika zwalczyć trudno
Pojawienie się Halyomorpha halys w naszym kraju, stanowi niemały problem dla ogrodników i sadowników, gdyż owady nie tylko przysparzają kłopotów, ale też są trudne do zlikwidowania. Na chwilę obecną nie ma jeszcze selektywnych preparatów chemicznych, dedykowanych temu konkretnemu gatunkowi, a wszystkie inne środki o szerokim spektrum działania, które miałyby szansę zwalczyć szkodnika, nie tylko zatruwają środowisko, ale też przyczyniają się do wzrostu populacji innych szkodników takich jak przędziorki, bawełnice czy owocówki.
Z tego względu obecnie stosuje się jedynie monitoring i wyłapywanie owadów (pułapki i lepy z feromonami), a na niewielkich obszarach również okrywanie drzew bardzo drobną siatką, zapobiegającą przedostawaniu się owadów na rośliny. Ochrona jest szczególnie ważna przed okresem, w którym samice składają jaja (umieszczają je na spodniej części liści) czyli na początku lata (czerwiec-lipiec). Uniemożliwienie owadom dotarcia do rośliny, utrudnia im rozwój, a tym samym ogranicza straty w plonach warzyw i owoców. W uprawach amatorskich, można także stosować różnego rodzaju preparaty naturalne, wykonane na bazie roślin (np. z czosnku) i przeznaczone do zwalczania insektów.