Wiosenne kwiaty cebulowe. Podpowiadamy, z czym je warto posadzić

Wiosna nie bez powodu nazywana jest najpiękniejszą porą roku, gdyż to właśnie wtedy cała przyroda budzi się do życia, a ogrody toną w kolorowych kwiatach. W tym czasie na rabatach królują przepiękne i wielobarwne rośliny cebulowe takie jak tulipany, hiacynty, narcyzy, szafirki, cebulice czy szachownice, które tworzą wspaniałe, wesołe, barwne kompozycje, kolorowe kobierce lub kwietne łąki.

Kiedy jednak wiosna dobiega końca, rośliny przekwitają i kończy się cudowny, ale krótkotrwały, barwny spektakl, gdyż z rabat znikają nie tylko kwiaty, ale także ich liście (rośliny zasuszają je stopniowo, gdyż cebule potrzebują po kwitnieniu jeszcze trochę czasu, aby zgromadzić wystarczającą ilość składników pokarmowych przed przejściem w stan spoczynku).

Ogród pozbawiony wiosennych kwiatów nagle pustoszeje i traci swój magiczny urok, nie znaczy to jednak, że do końca sezonu musi pozostać smutny i monotonny. Rabaty, które do niedawna były zalane wspaniałymi barwami, nie będą puste, o ile tylko odpowiednio je zagospodarujemy.

Projektowanie rabaty z roślinami cebulowymi, to zadanie dość wymagające, bo trzeba tak dobrać gatunki, aby wzajemnie sobie nie przeszkadzały, dobrze rosły na danym stanowisku i osłoniły miejsca po wiosennych kwiatach cebulowych na tyle skutecznie, aby nie było widać gołego gruntu.

Odpowiedni efekt możemy uzyskać wykorzystując do tego celu zarówno byliny jak i gatunki sezonowe.

Jeśli nie chcemy każdego roku od nowa zmagać się z uporządkowaniem rabaty po roślinach cebulowych, posadźmy rośliny wieloletnie. Byliny załatwią za nas sprawę i dobrze poradzą sobie z zagospodarowaniem wolnej przestrzeni po roślinach cebulowych. Nie mogą być to jednak gatunki silnie rosnące, szeroko korzeniące się ani szybko rozpoczynające wegetację na wiosnę, gdyż wtedy utrudniłyby rozwój i kwitnienie roślin cebulowych, nadmiernie je zacieniając i zagłuszając oraz odbierając im wodę i składniki pokarmowe.

Z tego względu dobrze sprawdzą się w tej roli przywrotniki, rozwary wielkokwiatowe, bodziszki i liliowce, a na stanowiskach półcienistych: funkie, brunnery i żurawki.

Ponieważ wiele bylin sadzi się jesienią, tak jak rośliny cebulowe, można od razu odpowiednio dobrać i posadzić rośliny. A w następnym sezonie - podziwiać ich stopniowy rozwój.

Kiedy natomiast zależy nam na szybkim i spektakularnym efekcie, pomiędzy kwiaty cebulowe wkomponujmy rośliny sezonowe. Jeśli kwiaty cebulowe rosną na rabacie stosunkowo rzadko, można posadzić między nimi rozsadę ładnie rozrastających się i kwitnących przez całe lato aż do późnej jesieni aksamitek niskich, ale także sadzonki żeniszków meksykańskich, szałwii błyszczących, lobelii przylądkowych, werben ogrodowych, a nawet pelargonii rabatowych.

Sadzonki kwiatów sezonowych sadzimy do gruntu najwcześniej w połowie maja (po minięciu wiosennych przymrozków), a więc wtedy, kiedy kwiaty cebulowe są już w pełni rozkwitu. Zanim więc sadzonki się zaaklimatyzują, rozrosną i zakwitną, rośliny cebulowe zakończą kwitnienie i zostaną ładnie zasłonięte przez rozwijające się kwiaty sezonowe.

Niektóre rośliny jednoroczne jak np. nagietek lekarski, godecja wielkokwiatowa, portulaka wielkokwiatowa, nasturcja niska, ubiorek gorzki, kosmos podwójnie pierzasty czy maczek kalifornijski, możemy też wysiać wprost do gruntu pomiędzy kwitnące cebule (zwykle pod koniec kwietnia lub na początku maja, ale niezbyt wcześnie, aby liście cebulowych nadmiernie nie zacieniały kiełkujących siewek), co zaoszczędzi nam pracy i wydatków na sadzonki.

Innym sposobem na zachowanie atrakcyjnej rabaty po przekwitnieniu roślin cebulowych jest wkomponowanie cebulek pomiędzy gatunki okrywowe takie jak np. macierzanka, barwinek pospolity, floks szydlasty oraz różne gatunki rozchodników.

Ta metoda sprawdzi się doskonale, ale tylko wtedy, kiedy posadzone w gąszczu roślin okrywowych kwiaty cebulowe nie będą wymagały corocznego wykopywania (czyli m.in. cebulice, szafirki, śniedki, tulipany botaniczne, puszkinie, narcyzy). Grunt będzie całkowicie zakryty gęstym, pięknym, zielonym, a czasem nawet kwitnącym dywanem, ale płożące się pędy roślin okrywowych, skutecznie utrudnią ewentualne wykopywanie cebulek.

UWAGA: pamiętajmy, żeby nie ścinać liści kwiatów cebulowych, zanim nie nie zaschną. Warto za to usuwać przekwitłe kwiatostany, tak żeby nie zawiązywały nasion.