Wzajemne oddziaływanie na siebie różnych gatunków roślin zwane allelopatią, to zjawisko znane od bardzo dawna. Pozytywne lub negatywne działanie roślin na inne rośliny, mikroorganizmy i zwierzęta to wynik znajdujących się w ich tkankach rozmaitych substancji chemicznych, które w postaci związków lotnych przenikają do otoczenia lub z korzeni przedostają się do podłoża.
Aksamitka zwalczy szkodniki gleby i odstraszy mączliki oraz gryzonie
Jedną z najbardziej znanych i cenionych roślin allelopatycznych jest między innymi aksamitka (rozpierzchła i wyniosła), w której korzeniach znajduje się związek chemiczny (α-Tertienyl), mający niekorzystny wpływ na nicienie oraz wykazujący działanie przeciwgrzybicze w stosunku do niektórych rodzajów grzybów.
W uprawach ogrodniczych szkodliwe nicienie zagrażają wielu roślinom (m.in. truskawkom, burakom, kapuście i innym warzywom), dlatego sadzenie aksamitek w ich bezpośrednim sąsiedztwie, chroni je przed szkodnikami.
Co ciekawe, wydzielane przez aksamitkę substancje lotne, odstraszają też mączliki szklarniowe, dlatego roślinę warto wysiewać również pod osłonami.
Jak by tego było mało, zapach aksamitki odstrasza też gryzonie i krety.
Nasturcja przeciw mszycom i ślimakom
Kolejną cenną rośliną jest nasturcja, która nie tylko ściąga na siebie mszyce, chroniąc w ten sposób inne, mniej atrakcyjne dla szkodnika rośliny, ale też odstrasza swoim zapachem ślimaki i gryzonie. Z tego względu nasturcję warto wysiewać w pobliżu upraw szczególnie zagrożonych przez mszyce i ślimaki (np. kapusta, sałata).
Rośliny motylkowe użyźnią ziemię
Bardzo ciekawymi roślinami fitosanitarnymi są również warzywa motylkowe (m.in. bób, fasola). Na ich korzeniach bytują pożyteczne bakterie brodawkowe, wiążące z atmosfery azot i naturalnie wzbogacające podłoże w ten pierwiastek.
Tę szczególną właściwość wykorzystuje się wysiewając niektóre rośliny motylkowe na tzw. zielony nawóz, który po przekopaniu, bardzo poprawia jakość i żyzność gleby (m.in. łubin żółty, peluszka).
Kiedy zdecydujemy się na uprawę roślin motylkowych, musimy tylko pamiętać, aby na zajmowanym przez nie stanowisku nie sadzić warzyw z tej samej rodziny przez kolejne 3-4 lata, gdyż oprócz cennego azotu, w glebie mogą pozostać formy przetrwalnikowe wspólnych dla roślin motylkowych chorób i szkodników.
Zioła do zadań specjalnych
Bardzo ciekawą grupą roślin mających korzystne oddziaływanie na uprawy ogrodnicze są też zioła, z których wiele wydziela silne i nie tolerowane przez szkodniki substancje lotne. Należy do nich między innymi majeranek ogrodowy, którego aromat odstrasza szkodniki marchwi, warzyw kapustnych i cebuli.
Hyzop lekarski niszczy chorobotwórcze bakterie glebowe i odstrasza rolnice.
Działanie odstraszające na gąsienice, ślimaki, mszyce, bielinki kapustniki i rolnice wykazuje także szałwia lekarska.
Jeśli natomiast mamy problem z mrówkami, posadźmy w pobliżu ich siedlisk lawendę i tymianek, których zapachu owady bardzo nie lubią.
Żeby ograniczyć problem z mszyc, w pobliżu zagrożonych roślin posadźmy też sporo mięty pieprzowej i cząbru ogrodowego, których zapach odstrasza szkodniki.
Czosnek ochroni przed mączniakiem i oczyści powietrze
Niezbyt atrakcyjną, ale za to skuteczną rośliną allelopatyczną jest także czosnek. Zawarte w nim związki siarki mają działanie grzybobójcze (odstraszają też przędziorki), szczególnie w stosunku do mączniaka prawdziwego, dlatego warto posadzić go w pobliżu roślin szczególnie narażonych na tą chorobę (m.in. floksów wiechowatych, róż, winorośli, truskawek).
Jeśli czosnek nie specjalnie pasuje nam do rabatowej kompozycji ozdobnej, znajdźmy dla niego takie miejsce, w którym będzie czuł się dobrze i spełni swoje zadanie, ale nie będzie zbytnio rzucał się w oczy.
Z czosnkiem warto zaprzyjaźnić się również dlatego, że należy do roślin wydzielających substancje hamujące rozwój szkodliwych mikroorganizmów w powietrzu (tzw. fitoncydy), dzięki czemu w jego pobliżu otoczenie staje się czystsze i wolne od patogenów. Takie działanie mają też np. jałowiec i sosna.