Nadmierne albo niedostateczne podlewanie, stosowanie niewłaściwego, często podawanego w zbyt dużych dawkach nawozu, za wysoka lub za niska temperatura i wilgotność otoczenia prowadzą do osłabienia roślin, utraty ich odporności, a w konsekwencji zapadania na infekcje, głównie o podłożu grzybiczym. Reakcją flory jest zazwyczaj zamieranie liści, zrzucanie kwiatów i zahamowanie wzrostu. Najczęściej wystarczy zmiana warunków uprawy, by roślina wróciła do zdrowia. Rzadko kiedy potrzebuje leczenia środkami chemicznymi. Jeśli jednak powyższe objawy wykazuje prawidłowo prowadzony okaz, można zacząć podejrzewać inwazję pasożytów.
Pospolite pasożyty roślin: tarczniki i miseczniki...
Najczęściej spotykanymi i jednocześnie najbardziej uporczywymi w zwalczaniu ektopasożytami roślin doniczkowych są tarczniki i miseczniki. Sprzyja im wysoka temperatura i suche powietrze. Uciążliwe tarczki na roślinach pojawiają się zwykle zimą
i trudno je potem wyeliminować. Najbardziej na inwazję narażone są okazy o twardych, gładkich liściach: paprocie, hoje, mirty, bluszcze, palmy, oleandry, fikusy, asparagusy, cytrusy. Najpierw pojawia się drobny, jasny nalot w okolicy pędów, ogonków liściowych i od spodu liści. Z czasem w tych miejscach wykształcają się wypukłe, jasne lub brunatne tarczki - pod nimi znajdują się jaja, larwy i samice szkodników. Tarczniki i miseczniki wysysają z rośliny soki, co powoduje stopniowe odbarwianie i zasychanie liści. Nieleczona roślina z czasem zamiera w wyniku osłabienia. Najszybciej i najskuteczniej (co wcale nie oznacza, że łatwo) można zwalczyć te pasożyty, stosując opryski (w przypadku roślin o drobnych liściach jest to jedyna dostępna metoda) lub podlewanie preparatami Sadofos, Anthio, Bi 58-EC, czy Meta-systox. Opryski lub podlewanie powtarza się co 3 tygodnie. Preparaty są toksyczne dla ludzi, zatem podczas ich stosowania należy zachować ostrożność.
Na roślinach o dużych liściach, np. fikusach, można również próbować zwalczyć szkodniki mechanicznie, usuwając je ostrą szczotką, albo szmatką maczaną w wodzie mydlanej - po szczelnym zakryciu ziemi w doniczce folią. Pędy i liście, po dokładnym oczyszczeniu, należy przetrzeć szmatką zmoczoną w wodzie z dodatkiem denaturatu. Zabieg trzeba powtarzać wielokrotnie, w miarę powstawania nowych tarczek, aż do całkowitego uwolnienia rośliny od szkodników.
...i inne choroby roślin w natarciu
Jeśli zmiana warunków uprawy rośliny nie powoduje jej powrotu do zdrowia, a na łodygach i liściach nie widać charakterystycznych objawów ataku pasożytów, można zacząć podejrzewać, że zapadła na jedną z chorób wymagającą leczenia chemicznego. Aby rozpoznać co jest przyczyną zakażenia i jak sobie z nim radzić, warto poznać najczęściej występujące choroby roślin doniczkowych. Choć skrócone vademecum z pewnością nie pozwoli prawidłowo rozpoznać każdego przypadku (o chorobach roślin doniczkowych napisano niejedną encyklopedię), być może pomoże w diagnozie niektórych (choroby uszeregowano w porządku alfabetycznym):