Cyklameny perskie to bardzo wdzięczne kwiaty, które kwitną jesienią i zimą. Kiedy robi się cieplej - ich naziemna część zamiera. Jednak to nie oznacza końca tej rośliny. Po okresie odpoczynku w odpowiednich warunkach, cyklamen ponownie wypuści liście i kwiaty.
Cyklamen to piękny zimowy kwiat
Cyklamen zdecydowanie lubi chłód i wilgoć. Najpiękniej i najintensywniej kwitnie od połowy jesieni do połowy wiosny. Między innymi z tego względu zwany jest dziwadłem.
Przeczytaj również: Jak uprawiać grudnik, by zakwitł zimą
– Cyklameny zaczynają pojawiać się w sklepach ogrodniczych i kwiaciarniach zazwyczaj późną jesienią – mówi Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Temperatura, która im najbardziej sprzyja, wynosi od plus 12 do plus 17-18 stopni Celsjusza. Gdy kwiaty będą stały od jesieni do wiosny na parapecie, a w pomieszczeniu będzie sucho i za ciepło, cyklameny zaczną żółknąć. Zbyt wysoka temperatura powoduje także, że roślina szybciej przejdzie w fazę spoczynku, a więc przestanie kwitnąć i rosnąć.
Cyklamen kontra fiołek alpejski
Cyklameny popularnie nazywane są fiołkami alpejskimi. Nie mają jednak nic wspólnego z fiołkami (spokrewnione są za to z pierwiosnkami), ani Alpami. W naturze rosną m.in. zachodniej części Azji i na Bliskim Wschodzie, w południowej Europie i północnej Azji. Ich botaniczna nazwa to cyklamen perski (Cyclamen persicum), jednak w uprawie najczęściej spotyka się różne odmiany, a nie czysty gatunek. Jako rośliny ozdobne są uprawiane w Europie prawdopodobnie od XVIII wieku. Od tego czasu wyhodowano sporo odmian różniących się m.in. wielkością oraz kolorami kwiatów (i liści).
Cyklameny mają kwiaty białe, w odcieniach różu, czerwieni i bordo. Kolor może być cieniowany, a płatki - zaokrąglone, ale też postrzępione albo faliste. Są one charakterystycznie odgięte do tyłu. Niektóre odmiany mają przyjemny i delikatny zapach. Dekoracyjne są także liście tych roślin, które mają różne odcienie zieleni najczęściej pokryte srebrzystym wzorem.
W Polce cyklameny są uprawiane przede wszystkim jako kwiaty doniczkowe, jest jednak kilka gatunków, które poradzą sobie i w naszych ogrodach. W zachodniej części Europy, gdzie panuje łagodniejszy klimat, cyklameny dość powszechnie występują w parkach i ogrodach, gdzie zakwitają jeszcze zimą.
Miejsce dla cyklamena
Cyklamenom trzeba zapewnić przede wszystkim w miarę chłodne miejsce (maksymalnie 18ºC). Może to być parapet okna, ale najlepiej żeby kaloryfer pod nim był zakręcony, a okno - nie było otwierane. Bo o ile cyklameny lubią zimno, to nie zniosą zimowego wietrzenia. Narażone na mroźne powiewy szybko zmarnieją. Pamiętajmy też, że jeśli kupimy cyklamena podczas mroźnej pogody, zabezpieczmy go dobrze na czas transportu do domu. Jeśli roślina po drodze zmarznie, nie będziemy mieć z niej pociechy.
Lepiej również postawić cyklamen na parapecie w pokoju od strony wschodniej lub zachodniej niż południowej. To roślina lubiąca światło, ale nie bezpośrednie nasłonecznienie.
Podlewanie cyklamena
Cyklameny zdecydowanie nie lubią nadmiaru wody, ale źle też znoszą przesuszenie. Najlepiej podlewać je mniej więcej dwa razy w tygodniu - wlewając wodę do podstawki. Zwróćmy jednak uwagę na to, żeby nie stała ona tam przez cały czas (nadmiar wody najlepiej odlać ok. 30 minutach od podlania). Podczas podlewania nie można moczyć bulw (części wystających nad ziemię) oraz innych części rośliny.
Pewną trudność sprawia to, że cyklameny lubią wilgoć, ale nie znoszą zraszania. Nie wolno moczyć ich liści ani kwiatów. Przy roślinie warto używać nawilżacza powietrza. Innym rozwiązaniem jest ustawienie doniczki w szerszej misie. Jej dno trzeba wysypać keramzytem lub żwirem i nalać trochę wody. Do tego wstawiamy doniczkę (z mniejszą podstawką) - chodzi o to, żeby roślina nie pobierała wody z misy, ale korzystała z jej parowania.
Okres spoczynku dla cyklamena
Większość osób traktuje cyklamen jako roślinę jednoroczną. Tymczasem wiosną, gdy przekwitnie, można ją zostawić do następnego sezonu, czyli jesieni (wiosną roślina sama zacznie zamierać). Najpierw trzeba ograniczyć podlewanie, aby przygotować ją do okresu spoczynku. Po kilku dniach czy tygodniach należy usunąć przekwitnięte kwiaty i liście. Po tym zabiegu należy zupełnie zaprzestać podlewania. Inaczej bulwa zacznie gnić. Suchą bulwę warto przechować do następnego sezonu w piwnicy lub wstawić do innego ciemnego, chłodnego pomieszczenia, najlepiej nie od razu do ziemi.
Na przełomie maja i czerwca albo na przełomie lipca i sierpnia – zależnie od odmiany – należy wsadzić bulwę do doniczki z ziemią (może być zwykła ziemia do kwiatów) wysoce przepuszczalną. Nie powinno się zasypywać całej bulwy ziemią. Około 1/3 powinna wystawać. Doniczka czy korytko powinny być ciasne, bo to – wbrew pozorom – sprzyja wzrostowi bulwy. W październiku cyklamen powinien zacząć kwitnąć.
Szkodniki żerujące na cyklamenach
Gdy na liściach pojawia się biały lub szary nalot (jakby ktoś posypał je pudrem), a liście miewają brązowe lub rdzawe plamy, do tego zaczynają się kruszyć, zwijać i opadać, to może oznaczać, że roślinę zaatakowała szara pleśń. Trzeba odseparować roślinę od innych, oderwać skażone liście bezpośrednio przy bulwie.
Mączniak rzekomy to wróg numer 2. Uaktywnia się, gdy temperatura jest wysoka (np. powyżej 20 stopni Celsjusza), a do tego w pomieszczeniu jest wilgotno. Liście zaczynają mieć przebarwienia i plamy w odcieniach brązu. Nalot (jakby ktoś posypał mąką) pojawia się pod spodem liścia. Choroba przechodzi z liści na łodygi i pozostałe części rośliny. Obie choroby są powodowane przez grzyby. Ich zwalczanie możemy rozpocząć od naturalnych preparatów, np. z drożdży lub czosnku.
Cyklamenom zagraża też mszyca cyklamenowa i przędziorki, dlatego od czasu do czasu liście i pędy trzeba obejrzeć czy nie pojawiają się na nich deformacje, albo oprzędy przypominające delikatne pajęczyny (same szkodniki nieco trudniej dostrzec).