Owady w ogrodzie - żywią i bronią
Często, kiedy myślimy o owadach w ogrodzie, pierwszym skojarzeniem są szkodniki, a kolejnym – walka z nimi. Jednak nie wszystkie owady w ogrodzie to szkodniki – wręcz przeciwnie, większość gatunków jest pożyteczna. Nie tylko nas żywią – zapylając rośliny i umożliwiając ich wytwarzanie owoców, ale także właśnie bronią nas przed szkodnikami i są sprzymierzeńcami w walce z nimi.
W naturalnych warunkach, niezachwianych przez ingerencję człowieka, panuje równowaga. Wszelkie problemy biorą się stąd, że przyrodę próbujemy poprawiać. Żeby w naszym ogrodzie zapanowała równowaga, powinniśmy pomóc pożytecznym owadom. Z tych najważniejszych można wymieć pszczoły – nie tylko miodne, ale przede wszystkim dzikie murarki, które w zapylaniu kwiatów są wydajniejsze niż pszczoły miodne, a do tego nie tworzą rojów i nie atakują ludzi. Równie pożyteczne w zapylaniu kwiatów są trzmiele.
Z kolei niedocenianym drapieżcą jest biedronka i złotook (oraz ich larwy), żywiące się mszycami. Jednak wiele z nich ginie na skutek barbarzyńskiego zwyczaju wypalania łąk, inne tracą miejsca bytowania na skutek... rozwoju budownictwa (u murach bez szczelin trudno się schronić), problemem są też nasze zbyt zadbane ogrody, z niedostateczną ilością kwitnących i miododajnych roślin.
Żeby pomóc owadom (i innym pożytecznym zwierzętom, takim jak jeże czy ptaki) dobrze jest pozostawić fragment „dzikiego ogrodu”, czy kwietnej łąki. Bezpośrednią pomocą będzie też domek dla owadów. Postawiony w ogrodzie późnym latem lub jesienią zapewni schronienie pożytecznym owadom. Wiosną zagoszczą w nich również pszczoły murarki.
Domek dla owadów - techniki budowy
Technik budowy domków dla owadów jest kilka. Do budowy wszystkich najlepiej stosować naturalne materiały, występujące w przyrodzie. Większości materiałów budowlanych nie musimy kupować, wystarczy użyć tego, co występuje w naszym ogrodzie lub można zebrać podczas spaceru.
Drewniany domek dla owadów
Technika budowy jest bardzo prosta. Wystarczy ponawiercać kawałek drewna. Otwory powinny mieć głębokość ok. 6-10 cm i średnicę 2-5 mm, najlepiej, by biegły pod różnymi kątami. Drewno na taki domek powinno być twarde i suche, a kawałek mieć wymiary co najmniej ok. 10 x 10 cm i 20-30 cm wysokości.
Taki domek można zaopatrzyć w dach.
Trzcinowy domek dla owadów
Tak samo dobrze jak trzcina sprawdzi się bambus, czy inne gałązki puste w środku (np. malin, czarnego bzu, forsycji). Te łodygi, które mają naturalne kolanka wystarczy związać w pęczek złożony z kilkudziesięciu sztuk, długości ok. 15 cm (tak, aby kolanko kończyło łodygę i tworzyło naturalne zamknięcie).
W przypadku gałązek gładkich i pustych na całej długości, można je umieścić w drewnianej skrzynce, tak żeby tylna część była zasłonięta. Taki pęk czy skrzynkę wieszamy, w ten sposób, żeby łodygi były ułożone poziomo. W tego typu domkach zamieszkają przede wszystkim pszczoły murarki.
Gliniany domek dla owadów
Glinka jest jedynym materiałem, który prawdopodobnie trzeba będzie kupić. Glinę mieszamy ze sieczką słomianą (1/3 ilości gliny) i formujemy cegłę. W mokrej cegle nakłuwamy otwory, również biegnące pod różnymi kątami. Taka cegła, po kilku dniach wyschnie (nie wystawiamy jej na intensywne słońce, bo popęka) i stwardnieje. Konstrukcję dobrze jest zabezpieczyć daszkiem, czy drewnianą ramą. Z łączonych cegieł oczywiście można tworzyć większe „osiedla”.
Powyższe techniki można łączyć i np. połączyć nawiercane drewno z trzciną, czy innymi łodygami oraz domkiem z cegły. Takie domki dla owadów najlepiej jest umieścić w miejscu nasłonecznionym i osłoniętym od wiatru.
Innym rozwiązaniem domku dla owadów jest „ziemianka” – czyli dołek wydrążony w ziemi, przykryty deską z kilkoma otworami. Taki dołek najlepiej umiejscowić w jak najrzadziej odwiedzanym miejscu ogrodu.
Domek dla złotooków
Niezwykle pożyteczne złotooki wymagają nieco innej, choć równie nieskomplikowanej konstrukcji. Złotooki z widzenia znamy wszyscy, nieco rzadziej kojarzymy ich nazwę. To owady o pięknych i wyglądających bardzo delikatnie, złoto-seledynowych skrzydłach. Ale nie o atrakcyjny wygląd złotooków tu chodzi, ale o to że one i ich larwy zajadają naprawdę pokaźne ilości mszyc.
Domek dla złotooków to skrzynka o dziurkowanych ściankach (do jej budowy można wykorzystać kratki wentylacyjne), wypełniona liśćmi, czy słomą, z nieprzeciekającym dachem, zawieszona na wysokości co najmniej 1,5 m w ciepłym i zacisznym miejscu.
Domek dla trzmieli
Trzmiele znamy chyba wszyscy, warto docenić ich zasługi w zapylaniu kwiatów. Domek dla trzmieli to skrzynka wykonana z nieheblowanego drewna o wymiarach co najmniej 13x13x13 cm (mierząc wewnątrz domku). Jak każdy dom, powinien mieć szczelny dach. Do środka powinien prowadzić otwór mający ok. 1,5-2 cm średnicy, w wnętrze powinno być wypełnione suchym materiałem roślinnym (siano, słoma, mech, liście). Domek dla trzmieli powinien być umieszczony w zacienionym miejscu.
W 2014 roku Monika Leończyk udowodniła praktycznie, że trzmiele szczególnie przyciąga kolor niebieski i najchętniej osiedlają się w domkach tego właśnie koloru. Jednocześnie okazało się, że pomidory, które były zapylone przez trzmiele dały o ok. 30 proc. wyższe plony, były też znacznie smaczniejsze.
Domek dla owadów to cenna pomoc dla naszych sprzymierzeńców. Nie zaszkodzi pomyśleć też o ich dożywieniu – sadźmy rośliny kwitnące i nie traktujmy wszystkiego, poza kilkoma gatunkami, jak chwasty.