Frezje w ogrodzie. To możliwe. Podpowiadamy, jak je uprawiać

Piękne i kolorowe frezje możemy spotkać w kwiaciarniach i w szklarniach, rzadko natomiast natkniemy się na nie w ogrodzie. Przyczyną takiej sytuacji są dość szczególne wymagania tych roślin oraz ich wrażliwość na niekorzystne warunki klimatyczne. Choć frezje to rośliny kapryśne, a ich uprawa nie jest łatwa, warto poszukać odmian, które będziemy mogli posadzić w ogrodzie.

Znajdziemy je wśród mieszańców, nazywanych frezjami ogrodowymi (Freesia x hybrida), które nadają się do sezonowej uprawy w gruncie podobnie jak dalie i mieczyki. Wprawdzie one także będą wymagają troskliwej opieki, ale w ogrodzie poradzą sobie lepiej od starszych, bardziej wrażliwych odmian.

Główną ozdobą frezji są duże, dzwonkowate kwiaty, zebrane na szczycie nagiego, sztywnego pędu w rodzaj jednostronnego, wygiętego kłosa. Kwiaty pojawiają się na pędach latem (w czerwcu-lipcu) i nadają się zarówno do dekoracji rabat jak i na kwiat cięty. Pędy kwiatowe, podobnie jak zielone, mieczowate liście, wyrastają z podziemnej bulwy, która może pozostać w ogrodzie od wiosny do jesieni.

Decydując się na gruntową uprawę frezji, musimy pamiętać, że roślina ma dość szczególne wymagania i tylko po ich spełnieniu będzie bujnie kwitła. W naturze rośliny przechodzą w roku dwa okresy: suchy i gorący oraz chłodny i wilgotny. Pierwszy z nich to dla frezji czas spoczynku, w drugim rośliny zaczynają się rozwijać i kwitnąć. Ten naturalny cykl rozwojowy powinien być dla nas wskazówką, pomagającą zapewnić roślinom odpowiednie warunki uprawy.

Naszą przygodę z frezjami powinniśmy rozpocząć od zakupu odpowiednich bulw. Najlepsze do uprawy w ogrodzie będą duże, zdrowe bulwy, zakupione w renomowanej firmie lub u sprawdzonego sprzedawcy. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że zostały odpowiednio przygotowane (zaprawione przed chorobami i szkodnikami) i w uprawie nie przysporzą nam większych problemów.

Warto też zwrócić uwagę, czy bulwy były wcześniej preparowane czyli poddawane specjalnym zabiegom z wykorzystaniem różnych temperatur, dzięki czemu posadzone w ogrodzie wcześniej i obficiej zakwitną.

Przed zakupem bulw dobrze jest również sprawdzić ich wrażliwość na wysoką temperaturę podłoża (bardziej tolerancyjne w tym zakresie są nowe odmiany np. „Rapid Yellow”, „Rapid Red”), gdyż ma to duży pływ na rozwój i kwitnienie roślin (bulwy starszych odmian posadzone do gruntu w okresie zbyt ciepłym mogą nie zakwitnąć).

Frezje ogrodowe najlepiej rozwijają się przy sporej ilości światła oraz umiarkowanej temperaturze (ok. 15-17°C). Na wczesnym etapie rozwoju nie lubią nadmiernego ciepła, szczególnie w podłożu (temperatura gleby nie powinna być wyższa niż 17°C), ale też nie tolerują chłodu (temperatura nie może spadać poniżej 6°C), dlatego uchwycenie właściwego momentu na ich posadzenia w ogrodzie jest jednym z kluczowych czynników, odpowiadających za powodzenie uprawy.

Bulwy frezji sadzi się w ogrodzie od końca kwietnia do początku maja, wcześniej śledząc prognozy pogody (po posadzeniu należy chronić je przed przymrozkami).

Frezje można również  wsadzić do doniczki wczesną wiosną i ustawić ją w chłodnym i jasnym miejscu (np. chłodnym garażu, pomieszczeniu gospodarczym itp.). W kwietniu-maju przenosimy je do ogrodu.

Dla frezji należy wybrać miejsce ciepłe, słoneczne i osłonięte od wiatru oraz glebę żyzną, próchniczą, przepuszczalną i lekko wilgotną, o obojętnym lub zasadowym odczynie pH. Frezje bardzo źle znoszą suszę, ale nie tolerują też zalania, dlatego w ciągu całego sezonu należy je systematycznie, ale umiarkowanie podlewać.

Kiedy rośliny zdążą się już zadomowić i zaczną tworzyć pędy kwiatowe, stają się mniej wrażliwe na podwyższone temperatury, dlatego mogą kwitnąć przez całe lato.

W tym czasie głównymi zabiegami pielęgnacyjnymi, jakich oczekują jest podlewanie, nawożenie, odchwaszczanie i ściółkowanie. Odmiany o wyższych pędach kwiatowych będą też wymagały podpór.

Kiedy w drugiej połowie lata kwitnienie frezji dobiegnie końca, ich liście zaczną stopniowo zasychać (koniec września - październik). Wtedy bulwy należy wykopać, oczyścić i podsuszyć w ciepłym miejscu, a następnie przechować je przez zimę w pomieszczeniu o temp. ok. 10-15°C. Prawidłowe przechowywanie bulw wymaga jednak zastosowania specjalnych zabiegów i w amatorskich warunkach może się nie udać, dlatego na wszelki wypadek warto każdego roku zaopatrzyć się w nowe sadzonki.