Nawożenie poprawia jej jakość jedynie na krótko. Dlatego co jakiś czas rośliny trzeba przesadzić do nowego podłoża. Nie wszystkie kwiaty można przenosić w dowolnym czasi do nowych doniczek. W marcu nie powinniśmy tego robić z roślinami kwitnącymi wiosną, np. z azaliami. Najlepiej przesadzać je po przekwitnięciu – w maju. Są także rośliny, np. sagowce, paprocie, monstery i fikusy, które nie przepadają za „przeprowadzkami” i lubią przyciasne doniczki. Młode rośliny potrzebują więcej składników pokarmowych niż starsze, dlatego przesadzamy je co roku. Kilkuletnim egzemplarzom wystarczy zmiana doniczki co 2–3 lata. Największych zaś w ogóle nie przesadzamy, jedynie wymieniamy wierzchnią warstwę ziemi. Przed przystąpieniem do przesadzania przygotujmy sobie miejsce do pracy. Najlepszy będzie duży wysoki stół. Na blacie rozłóżmy kilka niepotrzebnych gazet. Przynieśmy rośliny, odpowiednie podłoże, gruby żwirek lub kawałki potłuczonej ceramicznej doniczki do wyłożenia dna pojemników. Przydadzą się też nożyce do cięcia plastikowych doniczek oraz poprzerastanych korzeni, węgiel drzewny do dezynfekcji miejsc po cięciu, młotek, łopatka do ziemi, mała konewka i oczywiście doniczki (najlepiej o średnicy 2–3 cm większej niż średnica dotychczasowej). Nowe pojemniki muszą być odpowiednio dobrane do kształtu bryły korzeniowej: np. korzenie palm i dracen sięgają bardzo głęboko i dlatego kwiaty te będą się dobrze czuły jedynie w długich, wąskich donicach. Natomiast niektóre sukulenty, np. wilczomlecze, haworsje i stapelie, najlepiej rosną w płytkich misach.
