Marakuja – owoc passiflory. Poznaj jego właściwości odżywcze i lecznicze

Passiflory znane jako męczennice to rośliny mogące pochwalić się nie tylko niezwykłą urodą kwiatów i liści ale też walorami użytkowymi. Większość z nich pochodzi z tropików i ma postać wysokich pnączy. Niektóre rozwijają wyjątkowo oryginalne kwiaty o fantazyjnym kształcie i niezwykłych kolorach (np. męczennica błękitna, męczennica olbrzymia), dlatego cenione są jako rośliny ozdobne.

Inne passiflory (około 20 gatunków) wydają smaczne, zdrowe i jadalne owoce, nazywane marakujami. Niektóre uprawia się w cieplejszych rejonach świata plantacjach. Do gatunków najbardziej cenionych ze względu na jadalne owoce należą m.in.: passiflora jadalna, passiflora miękka, passiflora języczkowata i passiflora olbrzymia.

Marakuje czyli owoce męczennic bywają różne. W zależności od gatunku są mniejsze lub większe, okrągłe lub wydłużone, a także żółte, pomarańczowe lub fioletowe. Różne może być także ich wnętrze, które u jednych ma postać białawego miąższu, u innych jest gęsto wypełnione nasionami w galaretowatej, soczystej otoczce.

Marakuje ze względu na swój smak i wartości odżywcze mają dość szerokie zastosowanie. Większość przeznaczona jest do bezpośredniego spożycia jako doskonałe owoce deserowe o słodko-kwaśnym, orzeźwiającym miąższu (np. miękka, języczkowata nazywana granadillą oraz jadalna).

Po przekrojeniu owocu, wybiera się z jego wnętrza miąższ wraz pestkami i zjada na surowo lub wykorzystuje jako dodatek do sałatek owocowych, deserów jogurtowych, naleśników, lodów, napojów orzeźwiających, ciast na zimno, słodkich kremów, koktajli, dresingów czy surówek.

Słodko-kwaśny miąższ może też uatrakcyjnić smak potraw z ryb i drobiu. Nierzadko wykorzystywany jest także w daniach kuchni wschodniej.

Owoce niektórych gatunków przeznacza się też na przetwory (np. galaretki, dżemy), a także wykorzystuje do produkcji soków lub syropów (np. passiflora jadalna, passiflora cielista).

Chcąc posmakować marakui, musimy kupić ją w sklepie, bo chociaż roślina nadaje się do uprawy doniczkowej, to w naszych warunkach rzadko zawiązuje owoce i nie są one tak smaczne, jak te, które dojrzewają w ciepłym klimacie.

Warto jednak po nie sięgnąć, bo są tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe. Marakuje w swoim składzie mają witaminy (m.in. C i A), błonnik, białko, kwas foliowy, beta karoten i minerały (m.in. magnez, wapń, fosfor, potas, sód, żelazo). Dlatego ich systematyczne spożywanie może mieć zbawienny wpływ na nasz organizm.

Miąższ markuj wykazuje działanie wzmacniające układ odpornościowy (zawiera witamię C i minerały), a także wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego, poprawia pamięć i koncentrację (m.in. dzięki magnezowi i potasowi), ułatwia trawienie (ze względu na błonnik) oraz wspomaga wzrok (m.in. za sprawą witaminy A).

Może też pomóc obniżyć poziom cholesterolu, uregulować ciśnienie krwi i wspomóc układ krążenia. Ze względu na dużą ilość witamin i minerałów, spożywanie owoców polecane jest między innymi osobom osłabionym chorobą lub zmagającym się z anemią.

Wśród męczennic są też gatunki, które ceni się nie tylko ze względu na owoce, ale też właściwości lecznicze. Należy do nich między innymi męczennica cielista, której ziele wykorzystywane jest do przygotowywania naparów o działaniu uspakajającym i przeciwbólowym, a także nasennym (w aptece można znaleźć gotowe preparaty z udziałem męczennicy cielistej np. w postaci kropel Lehning Passiflora G.H.L.) Czasami preparaty z rośliny mają też zastosowanie jako środki wspomagające w leczeniu narkomanii i innych uzależnień.

Męczennica ma też zastosowanie w kosmetyce. Olej z jej nasion (pestek) wykazuje silne działanie antyutleniające, regenerujące, odżywcze i nawilżające, dlatego polecany jest szczególnie do pielęgnacji skóry dojrzałej (wykazuje właściwości przeciwstarzeniowe) oraz suchej, delikatnej i naczynkowej (ze względu na obecność witamin C i K).

Może być też wykorzystany do poprawy stanu włosów, które odżywia i nawilża. Ze względu na właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, polecany jest też jako olejek do masażu.

Passiflorę (marakuję) znajdziemy jednak nie tylko w olejku, ale też w żelach pod prysznic, mleczkach, kremach do rąk i ciała oraz kosmetykach do pielęgnacji włosów.