Ani mięta, ani oregano tylko kuzyn „komarzycy”
Mało która roślina jest tak popularna, a jednocześnie tak mało znana. Jej sadzonki są najczęściej przekazywane wśród znajomych i sąsiadów, za to niemal nie ma jej w sprzedaży w sklepach. Razem z sadzonką przekazywana jest nazwa. A raczej - bardzo różne nazwy. Bo ta roślina jest znana znana m.in. jako mięta meksykańka, mięta grubolistna lub mięta kubańska, a także oregano lub tymianek meksykański, hiszpański lub kubański.
W rzeczywistości to nie mięta, tymianek, ani oregano, tylko Plectranthus amboinicus (roślina ma także różne nazwy łacińskie m.in. Coleus amboinicus, Coleus aromaticus).
Jest to bliski kuzyn popularnej u nas komarzycy czyli plektrantusa koleusowatego i rzeczywiście przypomina wyglądem miętę. Jednak jego pędy są bardziej mięsiste, grubsze, owalne, gęsto owłosione liście z wyraźnie zaznaczoną siateczką nerwów.
W uprawie domowej bardzo często spotyka się także rośliny, które są kultywarami innego gatunku tej rośliny - Plectranthus tomentosa (Coleus tomentosa). Mają one bardziej zwartą budowę i mniejsze oraz bardziej okrągłe liście. Wszystkie nazwy zwyczajowe odnoszą się wymiennie do tych roślin, ale ponieważ mają one bardzo zbliżony zapach, smak i wymagania - w zakresie domowej uprawy i zastosowań kulinarnych nie stanowi to problemu.
„Mięta grubolistna” czy „oregano kubańskie” to cenione i lubiane zioło przyprawowe, powszechnie wykorzystywane do celów kulinarnych w tropikalnych rejonach świata, z których pochodzi – a nie jest to żaden z krajów Ameryki, tylko m.in. Afryka południowa i południowo-wschodnia Azja.
Do czego stosować „miętę meksykańską”
Ze względu na swój charakterystyczny, intensywnie ziołowy smak, określany jako połączenie tymianku, oregano i bazylii z mocną nutą mięty, kojarzony jest głównie z krajami, których kuchnia słynie z wyrazistych potraw i aromatycznych przypraw (stąd prawdopodobnie tak zróżnicowane nazewnictwo).
Roślina doskonale sprawdza się w potrawach kuchni tajskiej (m.in. do sałatek z dodatkiem mięsa), indyjskiej (sos chutney) i kubańskiej (zupa z czarnej fasoli). Jej silny aromat i ziołowy smak, neutralizuje agresywne zapachy niektórych mięs (m.in. baraniny, jagnięciny, koziny, dziczyzny) i ryb.
Świeże liście (roślina źle się zasusza) możemy stosować jako dodatek do potraw kuchni indyjskiej czy włoskiej, a także rozmaitych potraw mięsnych i rybnych, a nawet napojów (np. lemoniady) czy deserów owocowych.
Właściwości lecznicze „kubańskiego oregano” (Plectranthus amboinicus)
W krajach swojego pochodzenia Plectranthus amboinicus ma jednak nie tylko zastosowanie w kuchni, ale też w medycynie ludowej, gdyż jest uważany za zioło lecznicze.
Obecnym w roślinie związkom i olejkom eterycznym przypisuje się działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwrobacze i przeciwzapalne. Dlatego preparaty z tego plektrantusa stosuje się przy różnych dolegliwościach (m.in. przeziębienie, stany zapalne gardła i jamy ustnej, kaszel, choroby skóry).
Właściwości lecznicze zioła są jednak dopiero badane, więc lepiej nie traktować rośliny bezkrytycznie jako leku na „wszystko”. Warto też pamiętać, że zawarty w niej tymol ma wprawdzie działanie lecznicze, ale w większym stężeniu jest trujący i po podaniu doustnym, może powodować uszkodzenia organów wewnętrznych (m.in. wątroby, nerek, serca, układu pokarmowego).
Stosowany jako przyprawa nam nie zaszkodzi, ale jeśli chcielibyśmy skorzystać z jego dobroczynnych właściwości, lepiej zdecydujmy się na dostępny w aptece i stosunkowo dobrze przebadany naturalny olejek oregano (należy stosować go zgodnie z zaleceniami lekarza lub wskazaniami zawartymi w ulotce, gdyż przedawkowanie grozi m.in. podrażnieniem układu pokarmowego).
„Mięta grubolistna” przeciw komarom
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby aromatyczną, egzotyczną „miętę” wykorzystywać jako środek odstraszający owady, a przede wszystkim komary, podobnie jak popularną już u nas komarzycę.
Poznaj: Rośliny, które odstraszają komary, muchy i meszki
Silny zapach zioła pochodzący od szeregu zawartych w nim związków i olejków eterycznych (m.in. tymol i karwakrol) z pewnością skutecznie zniechęci owady do przebywania w bliskiej okolicy rośliny.
Jak uprawiać „miętę meksykańską” – „oregano kubańskie”
Plectranthus amboinicus nie jest jeszcze u nas tak popularny jak zioła śródziemnomorskie (tymianek, rozmaryn), dlatego ciężko jest zdobyć jego świeże liście, ale można dostać sadzonki rośliny i uprawiać ją na własnym parapecie okiennym, a sezonowo również w ogrodzie i na balkonie.
Jak na roślinę egzotyczną przystało, Plectranthus amboinicus nie toleruje mrozu, ani nawet chłodu, dlatego zimy na zewnątrz nie przetrwa. Może być natomiast przez cały rok uprawiany w mieszkaniu, gdyż jest rośliną wieloletnią. Jeśli jednak plekantrus ma się prawidłowo rozwijać, musimy zapewnić mu dużo rozproszonego światła (ostre słońce może powodować poparzenia liści, a jego niedobór wyciąganie pędów).
„Mięta meksykańska” potrzebuje też sporo ciepła (temp. powyżej 10°C). Podłoże musi być przepuszczalne, żyzne, umiarkowanie wilgotne, ale uwaga - nie znosi mokrej ziemi (ani przesuszonej).
Dla lepszego rozkrzewiania, co jakiś czas warto też uszczykiwać końcówki jego pędów, wykorzystując pozyskane fragmenty jako sadzonki (dobrze ukorzeniają się w wodzie) lub dodatek do potraw.