Polecamy: palmy łatwe w uprawie domowej

Rodzina, do której należą palmy, liczy sobie ponad dwa tysiące gatunków, ale w warunkach domowych, uprawia się zaledwie kilkanaście z nich. Nie wszystkie palmy mają jednak podobne wymagania, dlatego ich uprawa może czasem być problemem. Mimo to jest kilka gatunków, które są na tyle dobrze przystosowane do warunków domowych, że nie powinny sprawiać kłopotu.

licencja CC BY-SA 3.0

Do najbardziej popularnych i najmniej wymagających palm należy palma koralowa czyli chamedora wytworna. Początkowo roślina ma niewielkie wymiary i krzaczasty pokrój, dlatego nadaje się do uprawy nawet w małym mieszkaniu. W tym czasie można ją też wykorzystywać do tworzenia kompozycji doniczkowych lub sadzić po kilkanaście młodych egzemplarzy razem, uzyskując ciekawy efekt dekoracyjny.

Chamedora rośnie dość wolno, mimo to po kilku latach uprawy zaczyna coraz bardziej się rozrastać, tworząc sztywny „pieniek”, zwieńczony pióropuszem liści, dlatego wymaga przesadzenia do oddzielnej doniczki (po 10-15 latach uprawy osiąga ok. 1,5-2 m wys.). Dorosłe rośliny mogą też kwitnąć, ale ich kwiaty nie są dekoracyjne, dlatego lepiej od razu je usuwać. Palma koralowa nie ma dużych wymagań.

Palmie koralowej wystarczy pokojowa temperatura (zimą może być ok. 16-18°C), rozproszone światło oraz umiarkowanie wilgotne podłoże (nigdy mokre). Roślina dobrze znosi przejściową suszę, ale nie lubi suchego powietrza, dlatego czasem warto zraszać jej liście.

Równie łatwą w uprawie i podobną do chamedory palmą jest howea (kencja). Roślina ma zbliżone wymagania do chamedory, ale lepiej od niej znosi zacienione stanowiska i jest bardziej odporna na suche powietrze. Szybciej jednak rośnie, dlatego już po niedługim czasie może osiągać spore rozmiary, o czym warto pamiętać, decydując się na jej zakup.

Nieco bardziej wymagającą palmą jest areka katechu. Roślina gorzej niż poprzednie palmy znosi suche powietrze (wymaga częstego zraszania) oraz przez cały rok oczekuje pokojowej temperatury (20-24°C) i stale lekko wilgotnego podłoża.

Piękną palmą o podobnych wymaganiach, co areka jest też waszyngtonia o wspaniałych, pierzastych liściach w wachlarzowatym kształcie. Waszyngtonia oczekuje jednak niższej temperatury zimą niż areka (ok. 12-14°C) i szybko osiąga duże rozmiary, dlatego będzie odpowiednia głównie do dużych wnętrz i obszernych holi.

W dużych pomieszczeniach możemy też uprawiać daktylowca niskiego, który ma nieco mniejsze wymagania niż waszyngtonia i oczekuje umiarkowanie wilgotnego podłoża oraz pokojowej temperatury przez cały rok. Podobnie jak większość palm, on jednak również nie lubi suchego powietrza.

Wśród palm na uwagę zasługuje też oryginalny rapis (wyniosły tzw. palma biczowa oraz niski), który latem oczekuje półcienistego stanowiska, stale lekko wilgotnego podłoża i temperatury pokojowej, zimą natomiast woli chłód (o temp. ok. 10°C) i mniej wody.

Łudząco podobną do palmy i łatwą w uprawie rośliną jest sagowiec odwinięty, który dłużej niż typowe palmy zachowuje niewielkie rozmiary. Mimo to z czasem jego liście zaczynają coraz bardziej się rozrastać i potrzebują więcej przestrzeni. Oprócz udającego palmę sagowca, w centrach ogrodniczych czeka nas więcej „palmowych” niespodzianek, jak np. palma hawajska, która nie jest palmą, a sukulentem z egzotycznym rodowodem.

oryginalnie wyglądająca palma kokosowa, wyrastająca z orzecha. I choć akurat palma kokosowa faktycznie jest palmą, długo się nią nie nacieszymy, gdyż w uprawie doniczkowej jej żywotność kończy się zwykle po kilkunastu miesiącach i to jeszcze przed rozwinięciem pierzastych liści. Powodem takiej sytuacji jest specyficzny cykl rozwojowy rośliny oraz jej szczególne wymagania, dlatego nie musimy robić sobie wyrzutów, kiedy po pewnym czasie nasza palma zacznie marnieć i zasychać. Jeśli jednak się z tym pogodzimy, przez pewien czas będziemy mogli cieszyć się oryginalną ozdobą mieszkania.