Tulipany - kwiaty na Dzień Kobiet
8 marca, w przeciwieństwie do Walentynek, warto obdarować kwiatami nie tylko ukochane, ale po postu znajome kobiety. Każda z kwiatów się ucieszy. Kiedyś niemal obowiązkowym kwiatem wręczanym z okazji święta kobiet był goździk, jednak w związku z tym, że wielu kojarzyły się one ze świętami państwowymi i oficjalnymi uroczystościami, często wybierano tulipany. Tym bardziej, że właśnie na początku marca pojawiały się one w sprzedaży (pamiętajmy, że była wtedy większa sezonowość kwiatów i nie sprowadzano ich zza granicy, jak teraz).
Dlatego to tulipany – wiosenne i radosne – do tej pory są najbardziej popularnymi kwiatami wręczanymi na Dzień Kobiet. Kiedyś te pierwsze, marcowe, były przede wszystkim czerwone, obecnie mamy do wyboru całą gamę kolorów. Są także tulipany o płatkach prążkowanych, czy postrzępionych. Bardzo okazale wyglądają także tulipany o pełnych kwiatach.
Bukiet tulipanów to nieduży wydatek, a radość z niego – będzie znacznie większa. Symbolicznie można nawet wręczyć pojedyncze kwiaty. Są one na tyle wdzięczne, że dobrze wyglądają i samodzielnie. Nie wymagają nawet żadnego przybrania. Pojedynczy tulipan umieszczony w wąskim wazoniku lub buteleczce wygląda pięknie.
Jak sprawić, żeby tulipany stały dłużej w wazonie
Tulipany wprawdzie nie należą do bardzo trwałych kwiatów ciętych, ale w wazonie spokojnie wytrzymają około tygodnia, a nawet dłużej. Ale warto im trochę pomóc. Przede wszystkim – trzeba zadbać o to, żeby nie zmarzły po drodze. Powinny być zawinięte dość grubo w papier.
Warto przeczytać: Najpopularniejsze odmiany tulipanów i choroby, które je atakują
Ważne jest, żeby przyciąć łodygi tulipanów. Ostrym nożem obcinamy ok. 1 cm łodygi, najlepiej pod kątem ok. 45º (na ukos). Dzięki temu kwiaty będą mogły dobrze „napić się” wody (nie pociągną jej przez zaschnięte końcówki). Łodygi warto też trochę podcinać przy każdej zmianie wody, a to trzeba robić najlepiej codziennie lub maksymalnie co dwa dni. Świeża i czysta woda to podstawa trwałości kwiatów ciętych. Tulipany potrzebują jej naprawdę dużo. Często jeszcze „rosną” w wazonach (ich łodygi wydłużają się). Pilnujmy więc, żeby nie brakło im wody.
Do wody można dodawać specjalnej odżywki do kwiatów ciętych (można kupić w kwiaciarni, wraz z bukietem). Są też domowe sposoby. Jednym z nich jest dodawanie do wody cukru. Ale uwaga – jeśli się na to zdecydujemy, to dodajmy też koniecznie ocet winny (1 łyżeczka na 1 łyżeczkę cukru) lub aspirynę albo polopirynę S. Chodzi o to, że cukier nie tylko odżywia kwiaty, ale przede wszystkim bakterie, które skracają ich żywot. Wodę trzeba więc jakoś odkazić.
Pamiętajmy też, że kwiaty dłużej będą stały w chłodzie. Nie stawiajmy ich przy grzejniku, czy oknie, przez które świeci słońce. Jeśli mamy możliwość, to na noc przenieśmy je w nieco chłodniejsze miejsce. Nie stawiajmy też bukietu w pobliżu… misy z owocami. Owoce, dojrzewając, wydzielają etylen, który sprawia, że szybciej „dojrzewają” też kwiaty w ich sąsiedztwie.