Te żółte kwiaty stały się na tyle popularne i szeroko rozprzestrzenione, że nie pamiętamy, iż są przybyszami z amerykańskich prerii. Wszystkie należą do rodziny astrowatych i są łatwe w uprawie. Większość jest wieloletnia (wyjątkiem są tylko niektóre odmiany rudbekii), co może dodatkowo zachęcać do tego, by mieć je w ogródku.
Nawłoć kanadyjska
Kontrowersyjną pozycję zyskała nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis), która rozrasta się dziko na łąkach, wypierając inne gatunki roślin. Jednak to, co jest chwastem w jednym miejscu, w innym może być dekoracją. Takie było zresztą pierwotne przeznaczenie nawłoci, po sprowadzeniu jej do Europy. Nawłoć może dorastać do 2 metrów, o czym trzeba pamiętać komponując z niej rabaty.
Nie ma prawie żadnych wymagań dotyczących gleby, poza tym, żeby była wilgotna. Kwitnie od lipca do września – po przekwitnięciu warto ściąć kwiatostany, by roślina nie rozsiewała się sama. Nawłoć rozmnaża się przez wysiew nasion, z sadzonek lub przez podział karp. Ozdobą rośliny są dekoracyjne kwiaty, które nadają się na kwiat cięty i na suche bukiety. To właśnie kwitnące nawłocie są mimozami, od których zaczyna się jesień w wierszu Tuwima, spopularyzowanym przez piosenkę Niemena. Mniej romantyczne aspekty prezentuje dla hodowców bydła, dla którego jest szkodliwa. Dla ludzi, w odpowiednich dawkach jest lecznicza, co wykorzystywali Indianie, jednak ze względu na dużą toksyczność nie należy jednak jej stosować samodzielnie.
Słoneczniczek szorstki
Znany z wiejskich ogródków i przydrożnych, słoneczniczek szorstki (Heliopsis helianthoides), ma równie niewielkie wymagania. To także wysoka roślina (1-2 m wysokości), kwitnie od połowy lata do października, a usuwanie kwiatów przedłuża kwitnienie. Jego kwiaty przypominają miniaturowe słoneczniki. Dobrze rośnie na żyznej, próchniczej i lekko wilgotnej glebie, ale znosi też suszę. Lubi miejsca słoneczne i lekko zacienione. Oprócz podstawowej odmiany, wyhodowano też kilka ozdobnych, na przykład o pełnych kwiatach lub w pomarańczowym odcieniu. Sadząc słoneczniczek w ogrodzie trzeba pamiętać, że roślina silnie się rozrasta. Warto ją umieścić na obrzeżach rabat, wtedy łatwiej kontrolować jego rozrost.
Polecamy też: Zamiast walczyć z chwastami i ciągle kosić trawę, zapuść sobie łąkę w ogrodzie
Rudbekie
Rudbekie(Rudbeckia) są najbardziej zróżnicowane – występują w kilkudziesięciu odmianach, różniących się wielkością (od 20 cm do 2 m) i kolorem kwiatów. Najlepiej rosną na żyznym, umiarkowanie wilgotnym podłożu, w nasłonecznionym miejscu. Można kupić gotowe sadzonki lub wysiać nasiona na przełomie kwietnia i maja. Często też rozsiewają się same. Pokrój kwiatostanów przypomina słoneczniczki, jednak rudbekie mają charakterystyczne purpurowo-czarne główki. To im rudbekia zawdzięcza swoją amerykańską nazwę – black-eyed Susan (czarnooka Zuzanna).
Rudbekie doskonale nadają się na rabaty i kwiaty cięte – długo stoją w wazonie. Kwitną od lata do października. Lepiej i obficiej kwitną jeśli są nawożone nawozami wieloskładnikowymi, a kwiaty – obrywane.
Popularne odmiany:
- rudbekia błyskotliwa – trzyletnia, dorastająca do 60-70, o żółtych kwiatach i mocno rozgałęzionych łodygach; jej łodygi i liście są pokryte włoskami, a kwiatostany mają średnicą do 12 cm;
- rudbekia naga – trzyletnia, dorasta do 2 metrów, ale ma wiotkie łodygi, dlatego dobrze sadzić ją przy płocie czy innej podporze;
- rudbekia owłosiona – jednoroczna, dorasta do 1 metra wysokości, kwiaty żółte, pomarańczowe lub rdzawe.