Sukulenty to duża grupa roślin. Łączy je to, że w liściach i łodygach (czasem też w korzeniach) magazynują wodę. W ten sposób dostosowały się do trudnych i suchych warunków, w których rosną w naturze. Określenie „sukulenty” jest do pewnego stopnia umowne – botanicy do tej grupy zaliczają różne rośliny.
Jednak bez względu na naukowe podziały, jednego możemy być pewni – jeśli zapomnimy podlać taką roślinę, nic złego się jej nie stanie. Wręcz przeciwnie, żeby sukulenty dobrze rosły, ziemia w ich doniczce powinna lekko przeschnąć (ale nie dopuszczajmy też do zupełnego przesuszenia). Sukulenty powinny mieć też przepuszczalną ziemię (można kupić specjalne podłoże dla sukulentów), a w dnie doniczki koniecznie muszą być dziurki, które umożliwią wypływanie wody.
Oto 10 roślin, o podlewaniu których można zapominać.
Kaktusy
Kaktusy to niewątpliwie królowie sukulentów i mistrzowie przetrwania w pustynnych warunkach. Ich gatunków jest bardzo dużo (ok. 2000 gatunków), dlatego mamy w czym wybierać. Oczywiście nie wszystkie kaktusy nadają się do uprawy doniczkowej, ale i tak ich świat jest fascynujący.
Możemy wybrać np. pięknie kwitnące echinopsisy i rebucje, kuliste echinokaktusy, czy opuncje drobnokolczaste. Ale to tylko przykładów. Od stosunkowo niedawna są także dostępne kaktusy szczepione. Wyglądają one bardzo ciekawie, bo mają zieloną podstawę i kolorową „główkę”.
Patyczaki
Patyczaki (Rhipsalis) również należą do rodziny kaktusowanych, jednak większość ich gatunków nie ma kolców. Mają za to pędy, wyglądające jak długie i niezbyt grube wałeczki. Zwisają one malowniczo z doniczek i to one przesądzają o atrakcyjności patyczaków, które nie mają liści, a kwitną rzadko.
Grubosz jajowaty, czyli drzewko szczęścia
Grubosze jajowaty (owalne) są lepiej znane jako drzewka szczęścia. Wyglądają bardzo atrakcyjnie, bo pokrojem przypominają miniaturowe drzewko, pokryte grubymi, ciemnozielonymi i błyszczącymi liśćmi. Ale są także odmiany o bardziej fantazyjnych liściach (np. z kolorową obwódką lub pofałdowanych). W dobrych warunkach mogą też kwitnąć. Drzewka szczęścia dorastają do 1 m, ale rosną powoli, więc nie trzeba się martwić. W razie potrzeby można je też przyciąć.
Aloes
Aloes ma mięsiste wydłużone liście, o kolczastych brzegach. Układają się one w rozetę. Aloesy mają wiele gatunków, a do najbardziej popularnych należy aloes zwyczajny, drzewiasty oraz ościsty i pstry. Ten ostatni nie ma kolców na liściach. Najbardziej wart uwagi jest aloes zwyczajny (Aloe vera), ze względu na właściwości lecznicze soku, który uzyskuje się z jego liści. Właściwości lecznicze mają też aloesy drzewiaste – które są jednak znacznie większymi roślinami. W warunkach naturalnych (a czasem i domowych), aloesy pięknie kwitną.
Dowiedz się więcej: Właściwości lecznicze aloesu, jego zastosowanie i uprawa
Wilczomlecz trójżebrowy
Ciekawie prezentuje się także wilczomlecz trójżebrowy. Przypomina on kaktus, ale botanicznie należy do zupełnie innej rodziny. Wilczomlecz trójżebrowy rośnie szybko i osiąga spore rozmiary (nawet do 2m), dlatego to propozycja raczej dla właścicieli większych mieszkań lub domów. Roślinę wprawdzie można przyciąć, ale trzeba to zrobić, póki jest młoda.
Uwaga: sok wilczomleczy jest drażniący (w kontakcie ze skórą lub błoną śluzową).
Litopsy, czyli żywe kamienie
Jeśli nie mamy zbyt dużo miejsca, możemy zdecydować się na wręcz miniaturowe litopsy. Są one nazywane żywymi kamieniami, bo wyglądają jak kamienie. Rosną one na afrykańskich pustyniach, a ich wygląd ma zmylić roślinożerne zwierzęta, dla których każda roślina, w przeciwieństwie do kamienia, jest łakomym kąskiem. Jesienią „ożywają” wytwarzając piękne kwiaty.
Kalanchoe Blossfelda
Kalanchoe Blossfelda to roślina bardzo popularna, dzięki temu, że bardzo atrakcyjnie i obficie kwitnie. Może mieć kwiaty żółte, czerwone, różowe, łososiowe, pomarańczowe, pełne lub pojedyncze. Zdobią ją też bardzo ładne, ciemnozielone liście. Kalanchoe najczęściej kupuje się, kiedy kwitną, a robią to zimą. Niestety doprowadzenie do tego, by zakwitły ponownie wymaga nieco starań, ale i tak warto się nimi zainteresować.
Eszeweria
Liście eszewerii tworzą piękne rozety, przypominające róże. Roślina nie jest duża, więc nadaje się nawet do małych mieszkań. Jej „mimimalistyczny” wygląd świetnie też pasuje do wystroju współczesnych wnętrz. Eszewerie mają liście o wielu odcieniach (np. szaroniebieskie, jasnofioletowe, w paski), ale często padają też ofiarą mody na farbowanie roślin. Takich malowanych roślin lepiej nie kupować, bo ich żywot jest raczej krótki.
Wilczomlecz lśniący, czyli korona cierniowa
Zwyczajowa nazwa tej rośliny, czyli korona cierniowa, może niezbyt zachęca do jej uprawy, ale nie ulegajmy pierwszemu wrażeniu. Wilczomlecz lśniący (euforbia) jest bardzo atrakcyjny i pięknie kwitnie, tyle tylko, że jego łodygi pokrywają naprawdę mocne kolce. Ale od jesieni do wiosny wytwarza kwiaty, które mają różne kolory. Uważajmy więc na kolce i sok rośliny (drażniący) i cieszmy się pięknem kwiatów.
Eonium drzewiaste
Eonium drzewiaste to kolejny ciekawy sukulent. Należy on do gruboszowatych, a więc jest spokrewniony np. drzewkiem szczęścia, czy eszewerią. Jego liście układają się rozetę, która wyrasta na szczycie „gołego” (pozbawionego liści) pędu. Takich pędów roślina wytwarza więcej, dlatego wygląda jak krzew, z połówkami pomponów na końcach gałęzi. Eonium może mieć przebarwione na bordowo liście. W dobrych warunkach starsze rośliny mogą też zakwitnąć.