Co posadzić z rododendronami? Polecamy krzewy, kwiaty i trawy

Katarzyna Laszczak
Rododendrony wyglądają dobrze we własnym towarzystwie, ale jest znacznie więcej roślin, które można z nimi sadzić.
Rododendrony wyglądają dobrze we własnym towarzystwie, ale jest znacznie więcej roślin, które można z nimi sadzić. Kamilfoto (pixabay.com)
Rododendrony to piękne i popularne krzewy. Podpowiadamy, jakie rośliny warto sadzić z różanecznikami.

Rododendrony to jedne z piękniejszych krzewów, jakie można mieć w ogrodzie. Te krzewy, zwane też różanecznikami mają skórzaste, ciemnozielone liście, których nie zrzucają na zimę (ta cecha odróżnia je od ich kuzynek – azalii ogrodowych). Ale ich największą ozdobą są kwiaty. Najczęściej zakwitają one późną wiosną lub wczesnym latem, pokrywając się burzą kwiatów. Są one w przeróżnych kolorach i odcieniach, z wyjątkiem niebieskiego.

Specyficzne wymagania rododendronów

Różaneczniki są bardzo popularne, czemu trudno się dziwić. Można je spotkać w większości ogrodów. Nie są też trudne w uprawie, jednak ich wymagania są dość specyficzne. Jeśli ich nie spełnimy, rododendrony będą rosły słabo, źle kwitły, a w skrajnych przypadkach – chorowały i zamierały.

Czego potrzebują rododendrony? W pierwszej kolejności trzeba im zapewnić:

  • kwaśną ziemię (o odczynie pH 4,5-5,5, z innej nie mogą pobierać składników odżywczych),
  • miejsce w półcieniu (bezpośrednie, mocne słońce parzy ich liście),
  • osłonięte miejsce (nie są w pełni odporne na mróz),
  • wilgotną, ale nie mokrą ziemię (mają płytki system korzeniowy); ważne jest również to, żeby je podlewać także jesienią i zimą – jeśli nie pada i nie ma mrozów (ponieważ nie zrzucają na zimę liści, potrzebują wody również o tej porze roku).

Jeśli spełnimy te wymagania, rododendrony będą pięknie rosły i kwitły. Jednak sprawia to też, że różaneczniki są dość trudnymi sąsiadami dla innych roślin. Absolutnie nie należy ich sadzić w towarzystwie roślin, które wymagają ziemi wapiennej (zasadowej), takich jak lawenda i wiele innych.

Są jednak rośliny, które mają wymagania zbliżone do rododendronów lub są na tyle tolerancyjne, że zniosą takie warunki bez problemu. Najbardziej naturalnym towarzystwem dla nich są rośliny wrzosowate, jednak wcale nie musimy na nich poprzestawać. Oto, jakie rośliny sadzić z rododendronami.

Azalie i inne rośliny wrzosowate

Azalie są blisko spokrewnione z rododendronami i mają identyczne wymagania uprawowe. Są więc sąsiadem idealnym. Mają kwiaty w różnych kolorach, niektóre gatunki i odmiany pięknie pachną. Azalie ogrodowe od rododendronów odróżnia przede wszystkim to, że zrzucają na zimę liście i są nieco bardziej wytrzymałe na mróz.

Poza azaliami warto zwrócić uwagę na nieco mniej popularne rośliny wrzosowate, takie jak: pierisy, skimmie, kalmie, kiścienie. Wszystko to krzewy o wymaganiach bardzo zbliżonych do różaneczników.

Do roślin wrzosowatych należą też oczywiście wrzosy pospolite i wrzośce krwiste. Można je również sadzić w pobliżu różaneczników, z tym że wolą one miejsca słoneczne. Jeśli półcieniste stanowisko rododendronów przechodzi w bardziej nasłonecznione, to miejsce będzie odpowiednie właśnie dla wrzosów i wrzośców.

Z rododendronami można sadzić krzewy z rodziny wrzosowatych. Wiele z nich pochodzi z tych samych rejonów, co różaneczniki i mają zbliżone wymagania.
Z rododendronami można sadzić krzewy z rodziny wrzosowatych. Wiele z nich pochodzi z tych samych rejonów, co różaneczniki i mają zbliżone wymagania. Anncapictures (pixabay.com)

Begonia bulwiasta

Begonie bulwiaste to piękne kwiaty, które uprawia się jako jednoroczne (ich bulwy można przechować, ale muszą być wykopane na zimę). Mają duże, kolorowe i często pełne kwiaty. Kwitną przez całe lato i dodadzą koloru rabacie z różanecznikami, kiedy te przekwitną. Często uprawia się je w doniczkach, ale doskonale czują się też w gruncie (poza odmianami o zwisających pędach). Lubią półcień, wilgotną i lekko kwaśną ziemię.

Brunera wielkolistna

To piękna bylina, która najlepiej czuje się w półcieniu. Kwitnie wiosną w maju-kwietniu, a jej kwiaty do złudzenia przypominają niezapominajki. Jednak największą ozdobą brunery są sercowate liście. U wielu odmian są one pokryte białym, kremowym lub srebrzystym wzorem i właśnie one prezentują się najpiękniej. Brunera wprawdzie nie jest typowo kwasolubną rośliną, ale jest tolerancyjna co do tej cechy podłoża (znosi pH od 5,5 do 8). Z czasem brunera rozrasta się i można ją wykorzystać jako roślinę zadarniającą (nie jest jednak ekspansywna i uciążliwa).

Funkie (hosty)

Funkie czyli hosty to piękne i długowieczne rośliny. Raz posadzone, będą ozdobą ogrodu przez lata. Mają wiele gatunków i odmian o zróżnicowanej wielkości i wyglądzie. Mają ładne kwiaty (niektóre pachnące), ale ich największą zaletą są liście. W zależności od gatunku mogą mieć od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów wielkości i tworzą ładne kępy. Są też przeróżnie i nieraz bardzo fantazyjnie ubarwione – od różnych odcieni zieleni, po wręcz niebieski kolor. Ich powierzchnię często pokrywają wzory (paski, obwódki). Funkie świetnie rosną w cieniu i półcieniu, lubią wilgotną ziemię i lekko kwaśną ziemię. Niestety liście funkii są przysmakiem dla ślimaków (są także jadalne dla ludzi).

Gajowiec żółty i jasnota plamista

To dwa dość podobne do siebie gatunki (zresztą botanicznie różnie wydzielane). Naturalnie rosną w lasach i zaroślach. Świetnie spisują się w półcieniu, a nawet cieniu. Te rośliny można wykorzystać do zadarniania ziemi pod krzewami. Tworzą długie, płożące pędy o ładnych srebrzysto-zielonych liściach. To ich główny walor ozdobny, bo ich kwiaty nie są szczególnie atrakcyjne. Ładnie wyglądają pod krzewami, tym bardziej, że ich liście rozjaśniają cieniste zakątki. Są tolerancyjne co do gleby.

Hortensje

Kwaśna i wilgotna ziemia oraz półcień to idealne warunki dla różnych gatunków hortensji. W towarzystwie rododendronów możemy sadzić wszystkie ich gatunki, w tym: ogrodowe, bukietowe, drzewiaste, pnące. Będą one kwitły jeszcze długo po tym, kiedy przekwitną różaneczniki. Sadząc hortensje trzeba pamiętać o tym, że w zależności od gatunku różnią się one niektórymi wymaganiami – przede wszystkim dotyczącymi przycinania. Nie wszystkie są też w pełni odporne na mróz. Warto więc poznać je bliżej. I jeszcze jedno – na bardziej kwaśnej ziemi hortensje ogrodowe będą miały tylko niebieski kolor (żeby uzyskać różowy potrzebna jest mniej zakwaszona ziemia).

Magnolie

Wspaniałymi drzewami i krzewami, które można sadzić w pobliżu różaneczników są magnolie. Maja one dużo gatunków i odmian różniących się pokrojem, wielkością, wyglądem i kolorem kwiatów, a także terminem kwitnienia. Większość kwitnie w kwietniu-maju, ale np. magnolia gwiaździsta już w marcu, a Siebolda czy szerokolistna – w lipcu. Z kolei popularna magnolia Susan może kwitnąć dwa razy w roku (wiosną i późnym latem).

Magnolie mają zbliżone wymagania do różaneczników jeśli chodzi o ziemię, lubią też zaciszne miejsca. Jednak będą dobrze kwitły tylko w słońcu i to trzeba uwzględnić przy ich sadzeniu.

Wiele magnolii kwitnie jeszcze przed wypuszczeniem liści.
Wiele magnolii kwitnie jeszcze przed wypuszczeniem liści. Hans (pixabay.com)

Miodunka plamista

Miodunka plamista to bardzo wdzięczna i wieloletnia roślina. Dorasta do ok. 30 cm (pędy kwiatowe). Zaczyna kwitnąć wczesną wiosną (w marcu), ale tworzy kwiaty bardzo długo (nawet do maja). Są one dzwoneczkowate i różnobarwne. Ciekawostką jest to, że zmieniają kolor w czasie kwitnienia – z różowo-czerwonego na fioletowo-niebieski. Na jednej roślinie są jednocześnie kwiaty w różnych kolorach. Ich dodatkową zaletą jest to, że są bardzo miododajne i wabią pszczoły oraz trzmiele. Do tego miodunka plamista ma bardzo ładne liście – podłużne, tworzące kępy i pokryte srebrzystymi plamami. Są częściowo zimozielone. Miodunki muszą mieć półcień i wilgotną ziemię o lekko kwaśnym odczynie. Podobny wygląd i wymagania ma również miodunka pstra.

Niecierpki

Nasadzenia kwiatowe możemy uzupełnić o bajecznie kolorowe niecierpki – w szczególności nowogwinejskie i sułtańskie (zwane też niecierpkami Walleriana). To gatunki, które świetnie czują się w półcieniu, na żyznej, próchniczej, wilgotnej i lekko kwaśniej ziemi. W Polsce uprawia się je jako jednoroczne, bo nie są odporne na mróz (ważne, żeby do gruntu sadzić je po 15 maja, kiedy mija ryzyko przymrozków). Niecierpki mają dość kwiaty w przeróżnych kolorach. Będą kwitły całe lato.

Oczary

Oczary to ładne krzewy. Mają kilka gatunków – do najbardziej popularnych należy oczar pośredni, omszony i japoński. Ich niezwykłą cechą jest to, że kwitną już pod koniec zimy. Jest też oczar wirginijski (nieco mniej ozdobny), który kwitnie późną jesienią. Kwiaty oczarów są dość niezwykłe – wyglądają jak żółto-pomarańczowe kilkucentymetrowe „strzępki”, przyklejone do gałęzi. Niektóre mają przyjemny zapach. Jesienią ich liście ładnie przebarwiają się. Choć oczary polecane są do sadzenia jako solitery, bo wtedy w pełni widać ich urodę, można je także posadzić w pobliżu rododendronów, bo ich wymagania są zbliżone. Mogą rosnąć w półcieniu, ale dobrze czują się też w miejscach słonecznych.

Paprocie

W pobliżu rododendronów można także posadzić paprocie ogrodowe. Przed wszystkim można polecić popularne i łatwe w uprawie narecznice oraz pióropuszniki. T gatunki rodzime, o zielonych, pierzastych liściach, tworzących kępy (dorastają do ok. 1 m wys.). Wystarczy je posadzić w cieniu lub półcieniu, na kwaśnej i koniecznie wilgotnej ziemi. Podobne wymagania i wygląd ma też wietlica samicza. Ale to inny gatunek tej paproci – wietlica japońska – robi niezwykłe wrażenie. Ma ona niezwykle ubarwione liście: srebrne, z purpurowymi przebarwieniami. Dorasta do 30-50 cm wys. Ma podobne wymagania do wyżej wymienionych, jest też odporna na mróz, choć najlepiej na zimę pozostawić „ściółkę” z jej własnych liści.

Z rododendronami dobrze się czuje wiele paproci, w tym przepiękna wietlica japońska.
Z rododendronami dobrze się czuje wiele paproci, w tym przepiękna wietlica japońska. Katarzyna Laszczak

Parzydło leśne

Roślina o tej nieco zniechęcającej nazwie świetnie czuje się zakątkach przypominających las – w cieniu i półcieniu, na wilgotnym i lekko kwaśnym podłożu. Nie musimy się jej specjalnie obawiać, bo parzydło wcale nie parzy, a nazwa wzięła się stąd, że występuje ono „parami” (jest dwupienne) – są rośliny męskie i żeńskie. Jedne i drugie kwitną, tworząc okazałe wiechowate kwiaty – białe lub kremowe. Kwitnie w czerwcu-lipcu. Parzydło jest dość duże – dorasta do 2 m i tworzy spore kępy. Można znaleźć także odmiany karłowe, które nadadzą się też do mniejszych ogrodów.

Rodgersje

Rodgersje to niezbyt popularne rośliny, ale warto na nie zwrócić uwagę. Mają piękne i okazałe liście, które mogą kojarzyć się z liśćmi kasztanowca (szczególnie u rodgersji kasztanowcolistnej). Potrafią one stworzyć wrażenie prawdziwego „buszu” u podstaw krzewów i drzew. W zależności od gatunku dorastają do 75-100 cm wysokości. U niektórych gatunków i odmian liście przebarwiają się na czerwonawo lub brązowawo. Na zimę zamierają. Rodgersje też kwitną, a pędy kwiatowe wystają nad liście. Te rośliny nadają się raczej do większych ogrodów.

Runianka japońska

Jeśli pod rododendronami chcemy mieć kobierzec wiecznie zielonych liści, warto posadzić runiankę japońską. Jest niezbyt wysoka (do 20-30 cm), ale bardzo atrakcyjna. Poza ciemnozielonymi, błyszczącymi liśćmi, ma też ładne, białe kwiaty. Są także odmiany o kolorowych liściach, z kremowymi lub białym paskami i obwódkami. Runianka nie jest wymagająca, świetnie rośnie w półcieniu i cieniu, na próchniczej, kwaśnej i koniecznie wilgotnej ziemi.

Rutewki

W towarzystwie rododendronów odnajdą się także rutewki. To spore rośliny (do 2 m wys.), ale o delikatnym pokroju i ciekawych, jakby pierzastych kwiatach. Kwitną latem, nieco później niż większość różaneczników. Ładnie się prezentują posadzone w grupach. Mają kilka gatunków o nieco zróżnicowanym wyglądzie i wielkości, ale takich samych wymaganiach. Lubią półcień (oraz słońce) i wilgotną, przynajmniej lekko kwaśną ziemię.

Serduszka okazałe

Równie urocza jak nazwa, jest sama roślina. Kiedyś była bardzo popularna, ale na jakiś czas „wyszła z mody”. Warto sobie o niej przypomnieć, bo nie jest wymagająca, a piękna. Ponadto jest bardzo długowieczna. Serduszka to bylina, dorastająca do 80-100 cm wielkości. Ma ładne pierzaste liście i łukowato wygięte pędy kwiatowe. Na nich, jak na sznurku, „wiszą” różowe lub białe serduszka – kwiaty o dokładnie takim kształcie. Serduszka będą dobrze rosły w sąsiedztwie rododendronów (lepiej się czują w półcieniu niż słońcu, lubią wilgoć i lekko kwaśną ziemię). Warto wiedzieć, że latem liście serduszek mogą zasychać i zanikać, ale nie należy się tym przejmować. Wiosną wyrosną znów i zakwitną w maju-czerwcu. Jednak ich miejsce warto oznaczyć (np. patyczkiem), żeby ich nie uszkodzić w czasie jesiennych prac (mają kruche korzenie).

Serduszka pięknie kwitną i są długowieczne (choć ich liście mogą zanikać latem).
Serduszka pięknie kwitną i są długowieczne (choć ich liście mogą zanikać latem). MrGajowy (pixabay.com)

Świecznica groniasta

To wyjątkowo efektowna bylina, która swoją urodę prezentuje w czasie, kiedy rododendrony już nie mają kwiatów. Kwitnie bowiem od lipca/sierpnia do września/października. Z okazałej kępy liści wyrastają pędy kwiatowe (mogą mieć do 2 m wys.) zwieńczone białym, smukłym kwiatostanem, który rzeczywiście może kojarzyć się ze świecą. Tym bardziej, że te rośliny dobrze rosną nie tylko w półcieniu, ale nawet cieniu i w takich warunkach ich kwiaty są doskonale widoczne.

Tawułki

Kolorowe tawułki ozdobią każdy półcienisty zakątek ogrodu. Również taki, w którym rosną rododendrony. To średnio wysokie byliny. Ich pierzaste liście tworzą ładne kępy, ale to kolorowe i pierzaste kwiatostany są ich największą ozdobą. W ogrodach najczęściej spotyka się mieszańcową tawułkę Arendsa, o bardzo zróżnicowanej kolorystyce i dobrej wytrzymałości na mróz. Tawułki nie znoszą głównie przesuszenia, nie przepadają też za słońcem. W dobrych warunkach kwitną przez całe lato.

Trawy ozdobne

Z rododendronami można sadzić także niektóre trawy ozdobne, które są ostatnio prawdziwym „hitem” ogrodowych aranżacji. Ale są także ładne i praktyczne, więc warto je sadzić niezależnie od mody.

Jeśli szukamy większych traw, możemy wybrać turzycę palmową, która dorasta do 1 m. Ma ciekawy pokrój (jej liście są ustawione do osi pędu pod kątem 90º). Dobrze rośnie w cieniu i półcieniu, potrzebuje wilgotnego podłoża. Niestety nie jest w pełni odporna na mróz (strefa mrozoodporności 7 czyli przetrwa zimę w najcieplejszych regionach Polski). W półcieniu poradzi dobie także śmiałek darniowy. Tworzy on ładne, gęste kępy (wys. 50-70 cm) i jest odporny na niskie temperatury. Ładna i mało wymagająca jest też trzęślica modra (szczególnie odmiana Variegata o biało-zielonych liściach ładnie się prezentuje).

W bardziej suchych i słonecznych miejscach (np. na obrzeżach stanowiska) możemy posadzić niższe kostrzewy (np. owczą, nitkowatą), które lubią kwaśną ziemię.

Kompozycje z różanecznikami

Jak widać wybór roślin, które można posadzić z rododendronami, jest całkiem spory. W dodatku są to zróżnicowane rośliny. Dlatego, planując nasadzenia, zastanówmy się, jaki efekt chcemy osiągnąć. Zielonego albo kolorowego dywanu u podstawy krzewów? Gęstego, liściastego buszu? Eleganckiej rabaty krzewiasto-bylinowej? A może naturalistycznego ogrodu?

Warto też dobierać rośliny tak, żeby coś kwitło od wiosny do jesieni – bo różaneczniki wprawdzie kwitną wspaniale, ale niezbyt długo. Zawsze bierzmy pod uwagę docelową wielkość roślin i to, ile będą potrzebować miejsca, kiedy dorosną. To ważne szczególnie w przypadku krzewów i bylin. Nie sadźmy ich zbyt gęsto.

Zwróćmy też uwagę na to, że choć wymienione rośliny mają zbliżone wymagania do różaneczników, to niektóre wolą więcej słońca, inne mogą mieć więcej cienia. Uwzględnijmy i te wymagania. Przeważnie w ogrodzie mamy zróżnicowane warunki, więc nie powinno to być problem. Gatunki, które wolą słońce, sadźmy raczej od południa i tak, żeby nie zacieniały ich inne nasadzenia, choćby same różaneczniki.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Miasto przemysłowe w Polsce stawia na ekologię

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl