Kiedy słyszymy „filodendron” często pierwszym skojarzeniem jest bardzo okazały filodendron podwójnie pierzasty. Jest on podobny do modnej monstery i kiedyś był bardzo popularny. Ale filodendrony mają bardzo wiele gatunków i poza olbrzymami, są też rośliny znacznie drobniejsze, świetnie nadające się nawet do mniejszych mieszkań i biur. Jednym z takich „poręcznych” gatunków jest filodendron pnący (Philodendron scandens), zwany też bluszczolistnym lub sercolistnym.
Filodendron pnący – co to za roślina i jak wygląda
Filodendron pnący pochodzi z Ameryki Środkowej i Wysp Karaibskich. To pnącze, które w naturze pnie się po pniach drzew. Może dorastać do 6-10 metrów, ale w uprawie domowej jego pędy są znaczne krótsze – osiągają 2-3 metry. Ma ładne, sercowate liście o błyszczącej powierzchni. U niektórych odmian (np. Brasil) liście mają żółtozłociste, dość duże plamy. Liście dorastają do ok. 10-15 cm długości i ustawiają się w stronę światła. Na pędach pojawiają się też korzenie przybyszowe.
Uwaga: nie mylmy filodendrona pnącego z epipremnum złocistym. To podobne, ale botanicznie różne rośliny.
Wymagania i uprawa filodendrona pnącego
Filodendron wprawdzie pochodzi z tropików, ale ponieważ rośnie zawsze w towarzystwie drzew, jest bardziej przyzwyczajony do cienia niż słońca. W warunkach domowych dobrze się czuje w miejscach jasnych, ale takich, do których słońce nie dochodzi bezpośrednio. Jego liście łatwo ulegają poparzeniom. Jeśli mamy pokój z oknem wychodzącym na wschód lub zachód, to idealne miejsce dla tej rośliny (poradzi sobie również przy wystawie północnej).
Filodendrony są też ciepłolubne i zdecydowanie odpowiadają im temperatury pokojowe (nie powinny mieć temperatury niższej niż 15ºC).
Ważne w pielęgnacji filodendrona
Filodendrony pnące są łatwe w uprawie, ale bardzo lubią wilgotne powietrze i jeśli mają się ładnie prezentować i być zdrowe, warto o to zadbać. Roślinę należy regularnie zraszać (najlepiej przegotowaną wodą, bo inaczej mogą zostawać białe plamy na liściach). Można też w jej pobliżu ustawić nawilżacz powietrza. To szczególnie ważne zimą, kiedy powietrze jest wysuszone przez kaloryfery.
Przy podlewaniu filodendrona trzeba uważać, żeby nie zalewać rośliny (lepiej zniesie chwilowe przesuszenie). Podłoże powinno być lekko wilgotne, a zimą jego wierzchnia warstwa może nieco przeschnąć. Ważne jest to, żeby w doniczce był odpływ, a najlepiej również warstwa drenażu.
Filodendrony najlepiej rosną w luźnej, przepuszczalnej, ale żyznej i próchniczej ziemi o lekko kwaśnym odczynie (podłoże warto wzbogacić torfem, włóknem kokosowym i perlitem).
Filodendron pnący rośnie szybko (od 30 do nawet 100 cm w ciągu roku). Oznacza to, że ma duże zapotrzebowanie na składniki odżywcze i warto go regularnie zasilać, stosując nawóz do roślin zielonych i/lub biohumus. Zbyt długie pędy można też przycinać.
Wszechstronne pnącze
Filodendron pnący ładnie wygląda prowadzony przy paliku. Ale jego pędy mogą też się piąć po kratkach czy np. żyłkach rozpiętych przy ścianie. Równie ładnie się prezentują, kiedy ich pędy zwisają – z wiszącej doniczki lub wysokiego mebla.
Przesadzanie i rozmnażanie filodendrona pnącego
Młode filodendrony ze względu na szybki przyrost powinno się przesadzać co roku, ale doniczka nie powinna być dużo większa (dobrze się czują w ciasnych). Jeśli roślina rośnie wolniej i nie „wyrasta” z doniczki, wystarczy wymieniać górną warstwę ziemi (uwaga, żeby nie uszkodzić korzeni).
Przesadzamy je wiosną. Wtedy też pędy można przyciąć, a ścięte fragmenty wykorzystać jako sadzonki. Bardzo dobrze ukorzeniają się w wodzie lub bezpośrednio w podłożu.
Uwaga: trzeba uważać na bezpośredni kontakt z sokiem tej rośliny, bo może wywoływać podrażnienia. Jet też trujący dla kotów.