Kwiaty wiszące – do salonu i nie tylko. Co wybrać i jak o nie dbać

Katarzyna Laszczak
Kwiaty w wiszących pędach wyglądają bardzo ciekawie, a ich wybór jest duży.
Kwiaty w wiszących pędach wyglądają bardzo ciekawie, a ich wybór jest duży. Gryffyn (unsplash.com)
Wybór kwiatów doniczkowych jest bardzo duży. Polecamy rośliny o zwisających pędach – dla początkujących i zaawansowanych.

Kwiaty wiszące to ciekawa kategoria roślin doniczkowych. Warto na nie zwrócić uwagę, bo dają duże i ciekawe możliwości aranżacji przestrzeni, a ich długie pędy wyglądają wyjątkowo ładnie.

licencja CC BY-SA 3.0

Wiszące kwiaty doniczkowe - ozdoba mieszkania

Kwiaty doniczkowe o przewieszających się pędach muszą mieć specjalne miejsce – takie, w którym ich pędy będą mogły spokojnie zwieszać się. Idealnie nadają się do postawienia na wysokich półkach lub regałach. Ale bardzo efektownie prezentują się we wszelkiego rodzaju wiszących doniczkach. Ich wybór jest duży i można je dopasować do wnętrz w różnym stylu.

Bardzo modne są plecione makramowe kwietniki, ale można znaleźć także wiszące kwietniki w bardziej industrialnym lub klasycznym stylu. Można je powiesić na ścianie lub suficie. Ładnie też będą wyglądały kwiaty ustawione na stojącym, piętrowym kwietniku. Te o wiszących pędach oczywiście umieszczamy na wyższych półkach. Trzeba też oczywiście wziąć pod uwagę wymagania roślin, w szczególności ich zapotrzebowanie na światło. Dobierzmy też wysokość tak, żeby móc wygodnie podlewać rośliny.

Praktyczne zalety wiszących kwiatów

Wiszące kwiaty doniczkowe nie tylko ładnie wyglądają, ale mają także praktyczne zalety. Dobrze sprawdzają się nawet w małych mieszkaniach, bo nie zajmują dużo miejsca (szczególnie te stojące na meblach lub wiszące na ścianie). To też sposób na bezpieczne utrzymanie kwiatów w domu, jeśli mamy małe dziecko. Nie będziemy musieli się obawiać skutków nadmiernego zainteresowania rośliną, która może być niebezpieczna dla dziecka. O wiszących kwiatach warto też pomyśleć, kiedy mamy psa lub kota lubiących podgryzać rośliny (oczywiście przy kocie zdecydujmy się na wiszące doniczki, a nie ustawiajmy kwiatów na meblach).

Jakie kwiaty doniczkowe wybrać

Mamy duży wybór wiszących kwiatów. Należą one do bardzo różnych gatunków. Jedne mają dekoracyjne liście, inne także kwitną. Zróżnicowane są także ich wymagania. Są wśród nich rośliny, z którymi poradzi sobie „zabójca kwiatów”, ale są i takie, które usatysfakcjonują bardziej wymagających i wprawnych ogrodników. Niektóre z nich całkiem dobrze znamy, ale nie zawsze kojarzymy ich nazwy.

Oto wiszące kwiaty do salonu i nie tylko – przedstawiamy 20 gatunków.

Asparagus gęstokwiatowy

Tę roślinę pewnie dobrze znamy z widzenia, bo kiedyś stanowiła nieodłączny element wiązanek kwiatowych. Można ją także z powodzeniem uprawiać w doniczkach i warto to zrobić, bo jest ładna i niezbyt wymagająca. Ten gatunek asparagusa ma długie (do 2 m) pędy, gęsto pokryte tzw. gałęziakami (wyglądają jak liście, ale botanicznie nimi nie są). W dobrych warunkach wytwarza drobne, białe kwiaty. Asparagus potrzebuje jasnego miejsca, ale z rozproszonym światłem oraz regularnego podlewania – powinien mieć stale wilgotne podłoże. Jedynie zimą podlewa się go rzadziej, ale wtedy warto roślinę spryskiwać, bo bardzo lubi wilgotne powietrze. Warto go zasilać biohumusem lub nawozem do roślin zielonych.

Asparagus gęstokwiatowy wygląda bardzo efektownie jako wisząca roślina.
Asparagus gęstokwiatowy wygląda bardzo efektownie jako wisząca roślina. Katarzyna Laszczak

Bluszcz doniczkowy

Ceropegia (chiński lampion)

Ceropegię powinny docenić osoby, którym zdarza się zapomnieć o podlewaniu roślin. Ponieważ gromadzi ona wodę, nie trzeba jej często podlewać. Robi się to dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie. Trzeba zadbać też o to, żeby ziemia była przepuszczalna (ziemię kwiatową można wymieszać z piaskiem), a doniczce koniecznie był odpływ. Poza tym ta roślina musi mieć bardzo jasne miejsce (ale niebezpośrednio na słońcu). Latem lubi mieć ciepło (ok. 20-25ºC), zimą woli nieco niższe temperatury.

Ceropegia ma nietuzinkowy wygląd. Tworzy długie, wiotkie pędy o purpurowym zabarwieniu. Na nich wyrastają wzorzyste liście o sercowatym kształcie. Są one rozmieszczone regularnie, ale niezbyt gęsto. W dobrych warunkach roślina zakwita, a jej kwiaty wyglądają bardzo oryginalnie. To od nich pochodzi zwyczajowa nazwa „chiński lampion”. Pomimo delikatnego wyglądu jest długowieczna i odporna na choroby.

Kwiaty ceropegii wyglądają wyjątkowo oryginalnie. To od nich pochodzi zwyczajowa nazwa tej rośliny "chiński lampion".
Kwiaty ceropegii wyglądają wyjątkowo oryginalnie. To od nich pochodzi zwyczajowa nazwa tej rośliny "chiński lampion". Epiceavert (wikimedia.commons CC BY-SA 3.0)

licencja CC BY-SA 3.0

Cissus

Cissusy mają kilka gatunków, z których najbardziej popularny i łatwy w uprawie jest cissus rombolistny. Ta roślina była kiedyś obecna niemal każdym mieszkaniu, teraz jest rzadziej spotykana, ale warto sobie o niej przypomnieć. Ma ciemnozielone, błyszczące liście (złożone z trzech części). Ich spody, tak jak i pędy bywają zabarwione na brązowo-purpurowo. Pędy tej rośliny mogą zwisać, ale też piąć się malowniczo po różnych kratkach czy np. rozpiętych sznurkach.

Cissus potrzebuje mało światła, można go uprawiać w pomieszczeniach z oknami na północ. Nie ma specjalnych wymagań co do temperatury. Warto jednak zwrócić uwagę na podlewanie, bo nie lubi ani przesuszonej, ani mokrej ziemi. Warto go podlewać niezbyt obicie, ale często. Od czasu do czasu dobrze jest go zraszać (szczególnie w sezonie grzewczym). Uwaga: do zraszania roślin używamy przegotowanej wody, bo inaczej powstaną białe plamy na liściach (szczególnie jeśli mamy tzw. twardą wodę, bo to nic innego, jak osady wapnia).

Dzbanecznik

Niezwykły wygląd ma dzbanecznik. To pnącze, które ma dwa rodzaje liści. Jedne to „zwykłe” zielone liście blaszkowe, ale niektóre są przekształcone w dość głębokie i smukłe „dzbanki”, które malowniczo zwisają z pędów. Dzbaneczniki są roślinami owadożernymi, a dzbanki, wypełnione cieczą trawienną to pułapki na owady.

Pomimo że najczęściej można kupić rośliny odmian najlepiej przystosowanych do domowych warunków, to i tak dzbaneczniki są dość wymagające. Muszą mieć bardzo wilgotne powietrze, lubią też stale wilgotne (ale nie za mokre) podłoże. Do ich podlewania koniecznie trzeba używać miękkiej wody (przegotowanej i odstanej lub destylowanej). Muszą też mieć przepuszczalną i kwaśną ziemię. Nie wolno ich nawozić.

Epipremnum złociste

To popularne kiedyś pnącze jest też znane pod dawną nazwą scindapsus. Tworzy długie pędy (nawet do 6 m długości), które mogą się przewieszać lub malowniczo piąć. Można je także przycinać, jeśli są za długie. Ozdobą tej rośliny są dość duże, sercowate liście. U wielu odmian pokrywają je jasne wzory – białe, kremowe lub żółte.

Epipremnum dobrze znosi małą ilość światła (rośliny o kolorowych liściach potrzebują go więcej, bo się nie wybarwią), lubi regularne podlewanie, ale trzeba uważać, żeby go nie przelewać. Doceni zraszanie. W praktyce jest łatwy w uprawie i odporny.

Ta roślina była zaliczana przez botaników do różnych gatunków. Dlatego znamy ją także pod starszą nazwą "scindapsus".
Ta roślina była zaliczana przez botaników do różnych gatunków. Dlatego znamy ją także pod starszą nazwą "scindapsus". Photochur (pixabay.com)

Eschynanthus

Wyjątkowo piękne są kwiaty o niezbyt wygodnej nazwie eschynanthus. Ma on kilka gatunków, różniących się m.in. wyglądem kwiatów. Ich pędy są średniej długości (do 60 cm), gęsto pokryte ciemnozielonymi liśćmi. U niektórych odmian są one skręcone, co sprawia, że wyglądają bardzo ciekawie. Eschynanthusy mają ładne kwiaty. Są one wydłużone, rurkowate, w pomarańczowym, czerwonym lub bordowym kolorze (od nich wzięła się ich angielska potoczna nazwa „lipstick plant” czyli „roślina szminka”).

To dość wymagające rośliny. Potrzebują dużo światła, ale rozproszonego, wilgotnej ziemi, ale nie mokrej, a także wilgotnego powietrza. Ziemię muszą mieć lekko kwaśną. Nie lubią zmian temperatury, przestawiania i przeciągów.

Fikus (figowiec) pnący

To wyjątkowo wdzięczna roślina. Jej pędy dorastają do 1 m długości i są gęsto pokryte drobnymi, niemal okrągłymi liśćmi. U wielu odmian są one biało-zielone i to właśnie one prezentują się najbardziej efektownie. Mogą wspinać się po podporach lub swobodnie zwisać.

Te fikusy potrzebują rozproszonego światła i regularnego podlewania (nie znoszą przesuszenia). Warto je także zraszać, bo lubią wilgotne powietrze. Dobrze jest regularnie przycinać ich pędy, dzięki czemu ładnie zagęszczą się.

Filodendron pnący

Czasem kojarzymy filodendrony z bardzo okazałymi roślinami o dużych liściach, podobnymi do popularnej monstery. Jednak filodendron pnący wygląda zupełnie inaczej i nie potrzebuje dużo miejsca, a w dodatku jest łatwy w uprawie. To pnącze o długich pędach i ładnych liściach o sercowatym kształcie. Mogą one być zielone, ale są też odmiany pstrokate – z białymi lub różowymi przebarwieniami. Pędy filodendronów rosną szybko, ale można je przycinać oraz niemal dowolnie zawijać i prowadzić na podporach.

Filodendrony są wytrzymałe na różne warunki i dość dobrze znoszą czasowe przesuszenie. Nie należy ich tylko wystawiać na bezpośrednie, mocne słońce.

Grudnik (szlumbergera, zygokaktus)

Ładne, przewieszające się pędy mają także grudniki (zwane też szlumbergerą lub zygokatusem). Mogą one osiągać kilkadziesiąt centymetrów długości. To kwiaty ładne i dość łatwe w uprawie. Nie mają typowych liści, ale mocno spłaszczone, ciemnozielone łodygi. Ich wielką ozdobą są kolorowe i bardzo liczne kwiaty, które pojawiają się w jesienno-zimowym okresie.

Grudniki powinny mieć przepuszczalną ziemię, bo nie znoszą zalewania (magazynują wodę w pędach). Lubią jednak dość regularne podlewanie. Na przełomie lata i jesieni warto zapewnić roślinom nieco niższą temperaturę, co sprawi, że zakwitną bardzo obficie.

Grudniki to jedne z piękniej kwitnących roślin doniczkowych. Świetnie nadają się do uprawy w wiszących pojemnikach.
Grudniki to jedne z piękniej kwitnących roślin doniczkowych. Świetnie nadają się do uprawy w wiszących pojemnikach. Biancaberg (pixabay.com)

Hoje

Hoje to wyjątkowo piękne i kwitnące pnącza, ale mają opinię wyjątkowo kapryśnych roślin, szczególnie jeśli chodzi i kwitnienie. Mają jednak ładne, ciemnozielone, błyszczące liście, które sprawiają, że hoje wyglądają ładnie nawet kiedy nie kwitną. U wielu odmian liście mają jasne oraz różowe wzory i przebarwienia. Hoje tworzą długie pędy. Ich kwiaty – jeśli się pojawią – zachwycą oryginalnym wyglądem. Mają jednak dość specyficzny i intensywny zapach, który nie każdemu się podoba (choć są większość osób go ceni).

Hoje nie mogą być wystawione na bezpośrednie słońce (za to dobrze znoszą niedostatek światła). Muszą mieć przepuszczalną ziemię i nie można ich przelewać. Znacznie lepiej zniosą niedostatek wody niż jej nadmiar. Nie należy ich bez potrzeby przestawiać, a przesadzać tylko wtedy, gdy jest to konieczne.

Paproć nefrolepis

Myśląc o wiszących kwiatach często zapominamy o klasycznych paprotkach czyli nefrolepisach. A wyglądają one bardzo ładnie i świetnie pasują do różnych wnętrz – i tradycyjnych, i nowoczesnych. Ich długie liście mogą stworzyć prawdziwą, zieloną kaskadę. Te paprocie nie są bardzo wymagające, ale trzeba im zapewnić kilka rzeczy. Przede wszystkim rozproszone światło i regularne podlewanie. Warto zainwestować w specjalną ziemię dla paproci. To ważne, bo nefrolepisy lubią próchniczą, przepuszczalną ziemię o kwaśnym odczynie. Podlewajmy je i zraszajmy przegotowaną wodą (pozbawioną wapnia, którego nie lubią).

Patyczak

Pod tą wdzięczną, ale potoczną nazwą kryją się rośliny o botanicznej nazwie Rhipsalis cassutha. Wygląda on bardzo oryginalnie, bo składa się z zielonych, wałeczkowatych „gałązek”, pozbawionych typowych liści. Przewieszają się one tworzą piękne, zielone kaskady. Patyczaki nie są trudne w uprawie, ale mają dość specyficzne wymagania. Przede wszystkim – należą one do rodziny kaktusowatych i gromadzą w pędach wodę. Oznacza to, że nie znoszą zbyt częstego podlewania, co sprawia, że są idealnym wyborem dla zapracowanych czy osobach zapominających o podlewaniu. Warto je posadzić w specjalistycznym podłożu dla kaktusów i zapewnić rozproszone światło.

Scindapsus pstry

To bardzo roślina atrakcyjna, ale o długich pędach. Liście tej rośliny mają ładny, sercowaty kształt. Są ciemnozielone, ale pokryte jasnymi, nieregularnymi wzorami (najczęściej o srebrzystym zabarwieniu). To pnącze, a jego pędy równie chętnie pną się po podporach, co malowniczo zwisają.

Lubi dość wysoką temperaturę (od 20 do nawet 27ºC), jedynie zimą może być nieco niższa. Koniecznie musi mieć wilgotne powietrze, więc warto go zraszać (szczególnie w sezonie grzewczym; nie powinien się znajdować w pobliżu pracujących kaloryferów). Poza tym trzeba zadbać o żyzną, próchniczą i przepuszczalną ziemię i powiesić go w miejscu, gdzie dociera rozproszone światło.

Scindapsus pstry ma ładne liście, pokryte srebrzystym wzorem.
Scindapsus pstry ma ładne liście, pokryte srebrzystym wzorem. SeverinCandrian (unsplash.com)

Starzec Rowleya

To jedna z najciekawszych roślin doniczkowych. Ma długie, wiszące pędy, a jego liście są przekształcone w regularne kuleczki. Całość wygląda jak sznury zielonych paciorków lub pereł. Pomimo oryginalnego wyglądu, te rośliny są łatwe w uprawie. Nie lubią nadmiaru wody i dobrze znoszą przesuszenie, więc podlewa się je rzadko. Najlepiej posadzić je w ziemi do sukulentów. Trzeba im też znaleźć miejsce, które będzie jasne, ale niebezpośrednio nasłonecznione (jedynie zimą można je umieścić przy południowym oknie).

Stefanotis

To wyjątkowo atrakcyjne pnącze o pięknych i pachnących kwiatach. Stefanotisy najczęściej są sprzedawane z pędami oplecionymi wokół podpór, ale równie dobrze mogą one zwisać z doniczek. Mają ładne, ciemnozielone, błyszczące liście i piękne białe kwiaty, które mogą pojawiać się przez całe lato. Stefanotisy wymagają dość starannej pielęgnacji, przede wszystkim regularnego podlewania. Nie wolno ich zalewać, ani przesuszać. Poza tym muszą mieć jasne i stałe miejsce – bardzo nie lubią przestawiania. Jeśli to musimy zrobić, ustawmy ponownie roślinę tak, żeby była tak samo zwrócona do światła, jak poprzednio. Stefanotis będzie regularnie kwitł, jeśli zapewni mu się okres spoczynku – zimą powinny mieć niższą temperaturę i ograniczone podlewanie.

Rozchodnik Morgana („buritto”)

Wyjątkowo oryginalną i łatwą w uprawie rośliną jest rozchodnik Morgana, a w szczególności jego odmiana nazywana „buritto”. Jego wiszące pędy dorastają do 90 cm długości, jednak rośnie on dość wolno. To sukulent. Jego liście są bardzo gęste, mięsiste i wałeczkowate. Mają też ciekawe szarozielone zabarwienie. Ściśle pokrywają pędy.

Dla tej rośliny odpowiednie będzie podłoże dla sukulentów i jasne miejsce. Spokojnie można zapominać o jego podlewaniu. Robi się to dopiero, kiedy podłoże przeschnie (dobrym wskaźnikiem jest też lekkie obkurczenie liści). Jest odporny na różne warunki i długowieczny. Można go sadzić razem ze starcem Rowleya, bo obie rośliny mają zbliżone wymagania, a razem wyglądają bardzo dobrze). Starsze okazy kwitną.

Starzec Rowleya i rozchodnik "buritto" można uprawiać wspólnie, także z innymi sukulentami. Ale trzeba je sadzić przy krawędzi doniczki,
Starzec Rowleya i rozchodnik "buritto" można uprawiać wspólnie, także z innymi sukulentami. Ale trzeba je sadzić przy krawędzi doniczki, żeby ich pędy mogły się zwieszać. PublicDomainPictures (pixabay.com)

Trzykrotka pasiasta

To spełnienie marzeń osób, które lubią ładne rośliny, a nie mają do nich „ręki”. Trzykrotka pasiasta ma piękne, kolorowe liście – najczęściej w biało-zielono-bordowe nieregularne pasy. Młode rośliny mają wzniesione pędy, lecz z czasem zaczynają one się przewieszać i osiągają kilkadziesiąt centymetrów długości. Wytwarzają drobne, różowe kwiaty, ale nie są one bardzo ozdobne.

Te rośliny nie są wymagające co do temperatury, dość dobrze wybaczają też różne błędy w pielęgnacji. Wystarczy je umiarkowanie podlewać. Zbyt długie pędy można przycinać (ścięte fragmenty łatwo ukorzeniają się w wodzie i można je wykorzystać jako sadzonki).

Trzykrotka włochata (sillamontana)

Kuzynką poprzednio opisanej rośliny jest trzykrotka włochata. Ma ona bardzo zbliżone wymagania uprawowe i jest równie niekłopotliwa. Potrzebuje tylko mniej wody, bo jej liście są tak zbudowane, że powoli tracą wilgoć. I to właśnie liście są najbardziej dekoracyjnym elementem tej rośliny. Są one pokryte bardzo gęstym, ale delikatnym, srebrzystym kutnerem (drobnymi włoskami). Ułożone są gęsto i bardzo regularnie na długich, wiszących lub płożących się pędach. W razie potrzeby można je przycinać (sprawia to też, że roślina się zagęszcza). Również ta trzykrotka ma ciemnoróżowe kwiaty, o trzech płatkach (od tej cechy pochodzi nazwa trzykrotek).

Ten gatunek trzykrotki można uprawiać też w ogrodach. Wtedy jej pędy płożą się. Jednak będzie to roślina sezonowa - nie przetrwa zimy.
Ten gatunek trzykrotki można uprawiać też w ogrodach. Wtedy jej pędy płożą się. Jednak będzie to roślina sezonowa - nie przetrwa zimy. Katarzyna Laszczak

Zielistka

Ostatnia na nasze liście roślina należy do kategorii niemal niezniszczalnych. Ma długie, wąskie liście w biało zielone pasy. Tworzą one efektowną kopę. Ale zielistka też wypuszcza długie rozłogi z liśćmi i drobnymi, białymi kwiatami. Całość wygląda bardzo ładnie.

Zielistka to roślina, która poradzi sobie w każdych domowych warunkach. Wystarczy od czasu do czasu ją podlać (nie służy jej jedynie ciągłe zalewanie). Bardzo łatwo ją też rozmnożyć – wystarczy ściąć i posadzić kawałek pędu rozłogowego z liśćmi. To praktycznie gotowa sadzonka. A zielistki warto o czasu do czasu sadzić, bo nie są bardzo trwałe – po kilku latach tracą ładny wygląd. Wtedy warto je zastąpić nową rośliną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl