Kamelia - dość kapryśna dama
Kamelia jest dosyć kapryśną rośliną. Nie cierpi chłodu (wytrzymuje temperaturę tylko do -5 st. C), ale zimą nie przepada za ciepłem (optymalna temperatura dlatego kwiatu to 14–16 st. C). Dlatego jest rzadko uprawiana w naszych mieszkaniach. A szkoda, bo odwdzięcza się pięknymi kwiatami, które długo utrzymują się na gałązkach.
Latem kamelia lubi ciepło, ale nie przepada za bezpośrednim nasłonecznieniem. Bez obaw możemy ją wystawić na taras lub do ogrodu, o ile tylko słońce nie będzie na nią padać bez pośrednio. Do domu powinna wrócić przed pierwszymi przymrozkami. Ustawmy ją w chłodnym, ale słonecznym miejscu.
Uwaga! Kamelia przyzwyczaja się do kierunku padania światła. Przenosząc doniczkę, trzeba ją ustawić tą samą stroną do słońca, co w poprzednim miejscu.
Jak pielęgnować kamelie
Do podlewania kamelii najlepiej używać miękkiej wody, np. przegotowanej i wystudzonej (podczas gotowania z wody wytrącają się związki wapnia, których kamelia nie toleruje w podłożu). Można też stosować wodę destylowaną. Im chłodniej, tym roślina potrzebuje mniej wody. Podłoże powinno być tylko lekko wilgotne; na zimnej werandzie wystarczy ją podlewać raz na dwa tygodnie.
Kamelie nie są wymagające, jeśli chodzi o nawożenie. Wystarczy od marca do września zasilać je raz na dwa tygodnie nawozem do kwiatów kwitnących. Istotnym zabiegiem jest przycinanie. Wzmacnia ono roślinę oraz wpływa na obfitsze kwitnienie i wielkość kwiatów – będą bardziej okazałe. Zasadnicze cięcie powinno się wykonywać bezpośrednio po kwitnieniu, zanim roślina zacznie wypuszczać nowe pędy, najpóźniej do czerwca.