Rośliny cebulowe na parapecie
W sprzedaży są już dostępne hiacynty, a niedługo pojawią się narcyzy i tulipany. Kosztują one po kilka złotych, a dzięki nim możemy się mieć prawdziwą wiosną w domu. Aby jak najdłużej cieszyć się kwiatami, kupując je, wybierajmy najmniej rozwinięte albo jeszcze w pąkach. Pąki muszą być jednak dobrze wykształcone – zbyt małe, powykręcane lub wiotkie nie rozwiną się. Sprawdźmy też, czy na liściach nie ma objawów choroby, np. dużych czerwonych lub brązowych przebarwień.
Rośliny cebulowe nie są co prawda tak wrażliwe na niskie temperatury jak kwiaty domowe, ale przenosząc je z kwiaciarni do mieszkania, zadbajmy o to, by nie zniszczył ich mróz (najlepiej owijając grubym papierem). W domu możemy je przesadzić do doniczki, tworząc np. kolorową kompozycję (najczęściej kolor osłonki, w której sprzedawana jest cebulka, świadczy o kolorze kwiatów).
Pamiętajmy o dostatecznej ilości światła słonecznego. Cebulki ustawione daleko od okna nadmiernie wyciągną pędy i po kilku dniach ich liście, zamiast sztywno stać w doniczce, będą opadać na boki. Hiacynty warto też regularnie podlewać.
Hiacynty z doniczki do ogródka
Przekwitłe rośliny cebulowe najczęściej się wyrzuca, ale jeśli mamy ogródek lub balkon, możemy je tam wysadzić.Żeby operacja się powiodła poczekajmy aż hiacynty przekwitną, a ich liście zaschną - możemy przestać je podlewać (w tym czasie postawmy je w mniej eksponowanym miejscu, bo dekoracyjne już nie będą). Następnie wyjmujemy cebulki z doniczki. Kiedy ziemia na nich nieco obeschnie, delikatnie oczyszczamy je.
Obejrzyjmy je też, czy nie są zaatakowane przez jakieś grzyby itd. Jeśli cebulki wyglądają zdrowo, przechowujemy je do jesieni, w jakimś suchym i przewiewnym miejscu (możemy je włożyć np. do koszyka). Od czasu do czasu możemy do nich zajrzeć, czy nic złego się nie dzieje. Na przełomie września i października sadzimy je w ogrodzie razem z innymi cebulowymi.
