Jak wykorzystać lawendę w domu – nie znałeś lawendy od tej strony

Właściwości lawendy znano już w starożytności, a teraz, współcześnie, niektórzy o niej myślą, że to tylko piękna roślina o intensywnym zapachu. Wieki temu, gdy świat opanowała dżuma (zwana czarną śmiercią), próbowano walczyć z zarazą właśnie lawendą. Roślina służyła też do dezynfekcji, nie tylko domów, ale też szpitali, w których przebywali chorzy na dżumę. Ale i w dzisiejszych czasach lawenda ma sporo zastosowań. Warto przypomnieć, do czego jeszcze można wykorzystać lawendę.

Lawenda odpręża, uspokaja, koi zmysły, redukuje ból i działa znieczulająco. Zamiast gotowych płynów o zapachu lawendy, można samemu przygotować lawendową kąpiel. Garść ususzonej, pokruszonej lawendy należy zalać wrzątkiem i po kilku minutach wlać napar do wody w wannie. W ten sposób zafundujemy sobie domową aromaterapię.

Parę gałązek lawendy choćby w wazonie postawionym na stoliku koło łóżka w sypialni pomaga lepiej się wyspać. Ususzone liście lawendy można równie dobrze włożyć do poszewki poduszki. Kto cierpi na migrenę albo ma depresję, ten w sypialni także powinien trzymać lawendę. Stanowi ona naturalny odświeżacz powietrza. Warto ją mieć w przedpokoju. Jej zapach będzie nas witał przy wejściu do domu.

Ze względu na właściwości antybakteryjne, lawenda pomaga pozbyć się przeziębienia. Inhalacje z kilkoma kroplami olejku lawendowego ułatwiają oddychanie, likwidują ból głowy. Ponadto płukanka roztworem wody z lawendą, pomaga na bolące gardło. Co więcej: lawendowa nalewka, przygotowana na bazie alkoholu, rozgrzewa od wewnątrz. Można nią również nacierać bolące korzonki czy szyję. Lawenda pomaga pozbyć się infekcji pęcherza, która często występuje przy przeziębieniu.

Lawenda korzystnie wpływa na nasz układ trawienny. Ułatwia bowiem trawienie. Likwiduje wzdęcia oraz kolki. Herbatka lawendowa jest zalecana, gdy boli brzuch, przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych.

Trądzik i inne pryszcze stają się mniej widoczne albo całkiem znikną, jeżeli będziemy przemywać miejsca zmienione chorobowo wacikiem zwilżonym olejkiem lawendowym czy tonikiem z dodatkiem wyciągu z tej rośliny. Preparat przynosi ulgę po ukąszeniu owadów. Olejek lawendowy likwiduje wszy i gnidy. Lawenda wpływa dobrze na kondycję i wygląd włosów.

Roślina jest spotykana w kuchni. Jest częstym składnikiem ziół prowansalskich, znanych i lubianych w kuchni. Stosuje się ją jako dodatek do sałatek i surówek, sosów i domowych ciast. Podkreśla smak i zapach dań z kurczaka. Nie wolno jednak przesadzać z tą przyprawą, ponieważ jej silny kwiatowo-cytrynowy, rześki aromat potrafi zdominować zapach potrawy.

Można samemu zrobić cukier lawendowy: do słoika ze zwykłym białym cukrem wystarczy wsypać 2-3 łyżki posiekanych kwiatów lawendy, wymieszać całość, zamknąć i odstawić na 1,5 miesiąca. Potem należy przesiać cukier przez sito (kwiaty lawendy pozostaną na nim). Cukrem lawendowym można słodzić herbatę albo dodawać go do ciast, ewentualnie do jogurtu naturalnego.

Woreczki z suszonymi kwiatami lawendy i saszetki lawendowe w szafie z ubraniami to sprawdzony sposób na mole atakujące odzież. Nie tylko mole ubraniowe, ale też mole spożywcze, ukrywające się w mące, kaszy, ryżu czy makaronie, boją się lawendy. Komary, muchy, mrówki faraonki i mszyce tak samo nie lubią zapachu lawendy.

Nie bez powodu wybrane preparaty do czyszczenia i pielęgnacji mebli mają nie tylko lawendowy zapach, lecz również lawendę w składzie. Lawenda nadaje się do mycia drewnianych powierzchni, zostawiając na nich niewidoczną warstwę ochronną. Aby po odkurzaniu mieszkania nie było czuć charakterystycznego zapachu, można zainwestować w lawendowy zapach do odkurzacza lub worek do odkurzacza o zapachu lawendy.