Lawenda w domu przez cały rok. Jak uprawiać lawendę w doniczce

Romantyczna i urocza lawenda stała się w ostatnim czasie jedną z najpopularniejszych roślin ozdobnych. Ta południowa piękność już na stałe zagościła w naszych ogrodach i na balkonach, choć jej wymagania są dość szczególne, a odporność na niskie temperatury dyskusyjna. Pozostawiona na zimę w ogrodzie lawenda może przemarznąć i nie doczekać kolejnej wiosny, choć w swojej ojczyźnie jest rośliną wieloletnią.

Jeśli więc chcemy cieszyć się jej urodą przez cały rok, spróbujmy uprawiać lawendę w mieszkaniu. Jej śródziemnomorski urok i wspaniały zapach będą dla nas miłym wspomnieniem lata, gdy za oknem rozpanoszy się zima, a krajobraz w niczym nie będzie przypominać ciepłych, słonecznych ogrodów z południa Europy.

Zanim jednak zdecydujemy się na całoroczną uprawę lawendy w mieszkaniu, musimy wiedzieć, którą z nich wybrać i jak o nią zadbać, bo utrzymanie rośliny w domu będzie dużo trudniejsze niż jej uprawa w ogrodzie. W Polsce spotykane są głównie dwa gatunki lawendy: lawenda wąskolistna nazywana też lawendą lekarską oraz lawenda francuska o bardzo oryginalnych i nietypowych kwiatostanach. Do uprawy w mieszkaniu lepiej jednak będzie się nadawać mniej kapryśna i bardziej wytrzymała lawenda lekarska, gdyż delikatniejsza i wymagająca lawenda francuska może sprawiać nam więcej kłopotu.

Jak przystało na przybysza z południa, lawenda kocha słońce, dlatego w mieszkaniu trzeba zapewnić jej wyjątkowo jasne i dobrze oświetlone stanowisko. Od wiosny do jesieni nie powinno być to trudne, gdyż słońca wtedy nie brakuje, ale zimą, kiedy jest go już niewiele, zapewnienie roślinie dostatecznie dużej ilości światła może okazać się sporym wyzwaniem. Z tego względu lawendę należy umieścić jak najbliżej południowego okna, gdyż w półcieniu jej pędy zaczną się wyciągać, liście blednąć, a pąki kwiatowe żółknąć i opadać.

Wybierając dla rośliny miejsce musimy też pamiętać, że choć lawenda uwielbia ciepło, zimą lubi mieć trochę chłodniej, więc w pomieszczeniu, w którym zimuje nie powinno być zbyt gorąco (optymalna temperatura to o ok. 15-18°). Idealnym dla niej miejscem na zimowisko byłaby bardzo widna i chłodna weranda, ale na słonecznym stanowisku w umiarkowanie ciepłym i często wietrzonym pokoju dziennym lub jasnej, chłodnej sypialni też sobie poradzi. Wtedy warto jednak umieścić ją w pobliżu uchylonego okna, gdzie będzie miała zapewnioną odpowiednią wentylację i stały dopływ świeżego powietrza, którego bardzo potrzebuje.

Oprócz dużej ilości światła i odpowiedniej temperatury, duże znaczenie dla utrzymania lawendy w dobrej formie ma też odpowiednie podłoże, które powinno być żyzne, przepuszczalne, próchnicze i zasobne w wapń.

Roślin uprawianych w doniczkach nie należy też zbyt często podlewać (szczególnie zimą), sprawdzając przed każdym podlaniem, czy ziemia zdążyła już nieco przeschnąć. Wprawdzie lawenda uprawiana w pojemnikach potrzebuje nieco więcej wilgoci niż krzewinki posadzone w ogrodzie, jednak nawet wtedy nie toleruje mokrego podłoża i na nadmiar wody zalegającej wokół korzeni szybko reagują gniciem.

Z tego względu doniczka przeznaczona pod ich uprawę musi być dość duża i wyposażona w solidny drenaż, zapewniający odpływ nadmiaru wody.

Bez względu jednak na to, czy lawendę uprawiamy w ogrodzie czy w mieszkaniu, roślina potrzebuje systematycznego cięcia. Pierwszy zabieg najlepiej wykonać w drugiej połowie lata, zaraz po przekwitnieniu roślin (cięcie poniżej przekwitłych kwiatostanów najpóźniej na początku września), drugie, bardziej radykalne cięcie powinno się przeprowadzić wczesną wiosną (pędy skraca się wtedy o 1/3 lub nawet 1/2).

Lawendy nie należy natomiast przycinać późną jesienią, gdyż przed zimą roślina może wypuścić nowe pędy, co mocno ją osłabi, a w gruncie narazi na przemarzniecie. Uprawiając lawendę trzeba jednak liczyć się z tym, że nawet najlepiej pielęgnowana i systematycznie przycinana roślina po kilku latach uprawy straci swój ładny pokrój i atrakcyjny wygląd. Wtedy należy ją odmłodzić, silnie przycinając roślinę na przedwiośniu lub zastąpić ją nową, młodą sadzonką.