Lawenda jako zioło i przyprawa. Kiedy i do czego przyda się nam lawenda

Michał Laszczak
Lawenda jest pożytecznym ziołem, które m.in. łagodzi stres. Ale warto ją również wprowadzić do kuchni - jako przyprawę.
Lawenda jest pożytecznym ziołem, które m.in. łagodzi stres. Ale warto ją również wprowadzić do kuchni - jako przyprawę. GerroreneWand - pixabay.com
Lawenda to dekoracyjna krzewinka o bardzo charakterystycznym zapachu. Od tysięcy lat jest ceniona za swoje właściwości lecznicze, kosmetyczne, a także – smakowe.

Lawenda nie tylko z Prowansji

Lawenda kojarzy się z Prowansją i rzeczywiście tamtejsze lawendowe pola wyglądają najokazalej. Ale rośnie ona w całym rejonie Morza Śródziemnego i nie tylko. Lawenda wielką popularnością cieszyła się już wieki temu także np. w Anglii – podobno chętnie korzystała z niej Elżbieta I Wielka, a i angielscy botanicy i zielarze poświęcali jej wiele uwagi. Obecnie lawenda również w Polsce przeżywa swój renesans – zdobi ogrody, występuje w kosmetykach, a jej wizerunek jest nieodłącznym elementem stylu prowansalskiego, w którym chętnie urządzamy kuchnie.

Lawenda – do mycia i nie tylko

Nazwa „lawenda” pochodzi od łacińskiego słowa „lavare”, co znaczy „myć”, „kąpać się”. Lawenda rzeczywiście ma bardzo korzystne działanie dla skóry, a wynika to z jej właściwości odkażających i łagodzących. Lawenda zawiera dużo olejku eterycznego i to on, w połączeniu z kilkoma innymi składnikami, odpowiada za właściwości lawendy. W terapiach można stosować zarówno samą roślinę (przede wszystkim kwiaty), jak i olejek lawendowy. Zwróćmy tylko uwagę, żeby był to naturalny olejek eteryczny z lawendy, a nie – specyfik o lawendowym zapachu.

Lawenda jako zioło – na co pomaga lawenda

Lawenda ma przede wszystkim działanie uspokajające i rozluźniające, a także – lekko nasenne. Poza tym pobudza trawienie i wydzielanie soków trawiennych oraz żółci. Lawenda zwalcza także drobnoustroje, a stosowana zewnętrznie – łagodzi ból (także pochodzenia nerwowego), przyspiesza gojenie się ran oraz oparzeń.

Lawenda jest zalecana osobom zestresowanym i odczuwającym stany lękowe, czy mającym problemy z zasypianiem. Lawenda to też zioło, którym powinny zainteresować się kobiety cierpiące na zespół napięcia przedmiesiączkowego, a także stany nerwowe w okresie klimakterium.

Lawenda zewnętrznie i wewnętrznie

Lawendę można stosować zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Świetnie sprawdza się w aromaterapii. Kąpiel z dodatkiem kilku kropel olejku lawendowego działa odprężająco, łagodzi stres, pomaga przy łagodnych bólach głowy, a w dodatku – działa kojąco na skórę. Podobnie zadziała napar z lawendy dodany do kąpieli - wystarczy zalać ok. 2 łyżki suchych kwiatów litrem niemal wrzącej wody i po ok. 20 minutach dolać do wody w wannie.

Zewnętrznie lawendę można też stosować do nacierania miejsc, w których odczuwamy bóle reumatyczne (w tym celu olejek dodaje się do spirytusu). Bardzo szeroko jest również wykorzystywana lawenda w kosmetyce, szczególnie w produktach przeciwtrądzikowych, a także – do skóry delikatnej.

Natomiast wewnętrzne lawendę stosuje się jako napar. Przygotowuje się go z kwiatów lawendy. Relaksuje i pomaga w zasypianiu. Innym zastosowaniem jest olejek (3-4 krople) wymieszany z miodem, który łagodzi kaszel i objawy przeziębienia.

Lawenda jako przyprawa

Warto pamiętać, że lawenda to również przyprawa, stosowana szczególnie w kuchni śródziemnomorskiej. Jeśli mamy lawendę w ogrodzie (lub doniczce), warto sięgać po jej listki i kwiaty. Ale uwaga – lawenda ma wyrazisty zapach, a jej liście - lekko gorzkawy smak, więc trzeba zachować umiar. Ale w niewielkich ilościach może wzbogacić smak naszych potraw.

Do czego pasuje lawenda? Można ją dodawać do pieczonych mięs (szczególnie baraniny), ale też ryb, czy warzyw. Warto wiedzieć, że lawenda może wchodzić w skład mieszanki przyprawowej, znanej pod nazwą „zioła prowansalskie” – razem z m.in. rozmarynem, cząbrem, liściem laurowym, tymiankiem, bazylią, oregano, miętą. Spokojnie można ją więc łączyć z każdym z tych ziół osobno i stosować wszędzie tam, gdzie i one pasują.

Ale lawendę można też spotkać w bardziej egzotycznej mieszance ziołowej – marokańskiej Ras el hanout (razem z m.in. zielem angielskim, cynamonem, kardamonem, płatkami róż – i nieraz dwudziestoma innymi składnikami).

Do czego jeszcze stosować lawendę w kuchni

Lawendę można też wykorzystać do produkcji aromatycznej oliwy lub octu – wystarczy włożyć kwitnącą gałązkę lawendy do butelki z oliwą lub octem winnym. Równie prosta jest produkcja lawendowego cukru. Garść kwiatów lawendy przesypuje się cukrem i zostawia w zakręconym słoiku na 4-6 tygodni. Potem taki cukier trzeba przesiać przez sitko i można używać jako aromatyczny dodatek do ciast lub herbaty. Można również zgnieść w moździerzu kwiaty lawendy z cukrem (lub grubą solą).

Jeśli herbaty nie słodzimy, to spokojnie możemy do niej dodać trochę kwiatów lawendy (pojedynczych). Dobrze sprawdzą się z czarną herbatą oraz earl grey (zresztą niektóre herbaty typu earl grey poza bergamotką zawierają również lawendę). Nawet jeśli nie mamy problemów z zasypianiem  od czasu do czasu, też możemy zrobić wspomniany napar z kwiatów lawendy z dodatkiem cytryny i miodu. Smakuje świetnie i działa uspokajająco.

Kiedy zbierać lawendę

Lawendę zbiera się zanim na dobre rozwiną się kwiaty. Jeśli chcemy ją wykorzystać do suchych bukietów, możemy to robić już po rozwinięciu się pierwszego kwiatu. Jeśli nie zależy nam na wyglądzie całych kwiatostanów, lawendę ścinamy, kiedy pierwszy kwiat przekwitnie (ale będą też rozwinięte oraz pączki w danym kwiatostanie). Na pewno nie czekajmy na rozwój wszystkich kwiatów, który i tak następuje nierównomiernie.

Jak suszyć lawendę

Ściętą lawendę najlepiej związać w nieduże pęczki, które powiesimy np. na rozciągniętym sznurku (jak pranie). Ważne, żeby miejsce było zacienione, suche i przewiewne. Generalnie wykorzystuje się kwiaty lawendy - po wysuszeniu należy je ściągnąć z łodyżek. Ale łodyżki również pięknie pachną i można je wykorzystać do woreczków zapachowych itp. Oczywiście jeśli suszymy lawendę na bukiety, nie obieramy kwiatów.

Ze zbiorem lawendy nie należy zwlekać, szczególnie jeśli chcemy, żeby jej kwiatostany zachowały się w całości.
Ze zbiorem lawendy nie należy zwlekać, szczególnie jeśli chcemy, żeby jej kwiatostany zachowały się w całości. Pasja1000 - pixabay.com
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-ogrodek.pl e-ogrodek.pl