Spis treści
Wprawdzie z natury koty nie są roślinożercami i zwykle nie interesują się kwiatami, ale są też bardzo ciekawskie i lubią badać swoje otoczenie. Jeśli mieszkają z nami w domu, ich świat ogranicza się do naszego mieszkania, dlatego prędzej czy później znajdujące się w nim rośliny muszą stać się obiektem ich zainteresowania.
Ciekawość kontra kot. Rośliny trujące dla kotów
Zdarza się, że koty podgryzają liście roślin, aby wspomóc trawienie, uzupełnić brakujące minerały lub pozbyć się z pyska i układu pokarmowego sierści (w naturze podgryzają trawę), ale najczęściej do roślin przyciąga je zwykła ciekawość.
Sprawdź też: Jak zadbać o bezpieczeństwo kota w domu
Nadmierne zainteresowanie roślinami może się jednak dla nich źle skończyć (kotu grożą m.in. wymioty, biegunki, drgawki, duszności, zaburzenia pracy serca, ślinotok, a nawet śmierć), gdyż wiele uprawianych przez nas kwiatów doniczkowych zawiera substancje trujące.
Zobacz zdjęcia kwiatów domowych trujących dla kotów
Do roślin trujących dla kotów należy między innymi:
- aloes,
- anturium,
- azalie,
- bluszcz pospolity,
- cyklamen (zwany fiołkiem alpejskim),
- diffenbachia,
- kroton,
- fikusy,
- kliwia pomarańczowa,
- monstera,
- oleander,
- poinsecja,
- skrzydłokwiat,
- zamiokulkas.
Zwróćmy uwagę, że dla kotów trujący jest aloes, który dla ludzi jest pożyteczną i leczniczą rośliną!
Jeśli jednak wybierzemy do uprawy w mieszkaniu odpowiednie gatunki roślin, nasz kot będzie w ich sąsiedztwie bezpieczny.
Owies i inne zboża dla kota czyli kocia trawa
Do grona roślin przyjaznych kotom należy przede wszystkim owies (a także pszenica, jęczmień i żyto). Nie jest to wprawdzie typowa roślina pokojowa, gdyż zwykle nie uprawia się jej w mieszkaniu, jednak możemy wysiać ją w doniczce specjalnie dla naszego pupila.
Nie powinno nam to sprawić większego problemu, gdyż gotowe nasiona lub mieszanki nasion (często z pojemnikiem i podłożem w komplecie), możemy znaleźć niemal w każdym sklepie zoologicznym. Owies będzie dla kota bezpieczną przekąską i odciągnie jego uwagę od innych roślin doniczkowych.
To właśnie owies i inne zboża są czasem sprzedawane jako „trawa dla kota”, choć pod tą nazwą bywają i inne rośliny, np. cibora (Cyperus zumula). Ta ostatnia, choć polecana dla kotów, jest dość kontrowersyjna, bo bywa, że jej włóknami zwierzęta się krztuszą.
Kocimiętka jak koci feromon szczęścia
Kolejną rośliną stosunkowo bezpieczną dla kotów jest kultowa już kocimiętka. Możemy uprawiać ją dla swojego zwierzaka w doniczce podobnie jak owies. Jednak najpierw powinniśmy sprawdzić, czy nasz podopieczny dobrze na nią reaguje, gdyż niektóre koty po kontakcie z kocimiętką wykazują różne nietypowe zachowania (m.in. przewracają się na plecy, głośno miauczą, domagają się czułości, skaczą, biegają, dostają ślinotoku lub stają się nadmiernie pobudzone).
Przyczyną gwałtownej reakcji zwierząt na aromat kocimiętki są zawarte w roślinie olejki eteryczne i substancje chemiczne (głównie nepetalakton), wykazujące działanie zbliżone do kocich „feromonów szczęścia”.
Reakcja zwierząt na kocimiętkę to jednak sprawa osobnicza i dziedziczna. Jedne koty kocimiętką się bowiem zupełnie nie interesują, inne traktują jak każdą inną roślinę, a jeszcze inne zaczynają w jej pobliżu wariować (ok. 2/3 wszystkich kotów).
Jeśli ustalimy, że dla naszego kota kocimiętka jest wskazana, to z powodzeniem możemy posadzić ją w doniczce, ustawiając w miejscu dostępnym dla zwierzęcia.
Zioła bezpieczne dla kotów
Oprócz kocimiętki, jest też jednak kilka innych ziół, które w kocim królestwie możemy uprawiać bez obaw. Należą do nich m.in. bazylia, koper, tymianek, oregano i pietruszka. Zwykle koty się nimi nie interesują, a jeśli nawet postanowią ich spróbować, nic im nie grozi.
Kwiaty doniczkowe bezpieczne dla kotów
Mieszkając z kotem nie musimy być jednak skazani wyłącznie na owies i zioła, gdyż istnieje sporo roślin ozdobnych, które z powodzeniem możemy uprawiać w mieszkaniu, nie martwiąc się o zdrowie naszego pupila.
Zobacz zdjęcia kwiatów domowych bezpiecznych dla kotów
Do kwiatów domowych bezpiecznych dla kotów należą m.in.
- chamedora wytworna (gatunek palmy),
- fitonia,
- koleus,
- nolina odgięta
- nefrolepis (gatunek paproci),
- peperomia,
- pilea,
- sępolia fiołkowa (tak zwany fiołek afrykański),
- storczyk falenopsis,
- szlumbergera czyli zygokaktus zwany też grudnikiem,
- rhipsalidopsis (kaktus wielkanocny),
- trzykrotka,
- zielistka.
Mimo iż wymienione gatunki zwykle nie stanowią dla kotów zagrożenia, może się zdarzyć, że zwierzę będzie na nie uczulone, dlatego jeśli zaobserwujemy u pupila niepokojące objawy po kontakcie z roślina, lepiej pozbądźmy się jej z mieszkania.
Koty możemy też zniechęcić do podgryzania naszych kwiatów, ustawiając w ich pobliżu kłującego kaktusa o większych i niezbyt ostrych kolcach (drobne mogą poranić zwierzę).
UWAGA: w artykule nie są wymienione wszystkie kwiaty domowe, które mogą zaszkodzić kotu, ale najbardziej popularne gatunki. Kiedy kupujemy nową roślinę, lepiej sprawdźmy, czy ten dany gatunek jest dla kotów niebezpieczny.