Skorupki jaj jako nawóz – jak je stosować i dla jakich roślin są dobre

Moda na ekologię sprawiła, że nie tylko zaczęliśmy doceniać zdrową żywność, ale też spojrzeliśmy łaskawszym okiem na ekologiczną uprawę roślin. Coraz częściej sięgamy po organiczne warzywa i owoce, a w ogrodzie i mieszkaniu chętniej wykorzystujemy naturalne sposoby nawożenia roślin.

Niestety, przez lata stosowania gotowych nawozów sztucznych, zapomnieliśmy już, co dla roślin jest dobre i czego tak naprawdę potrzebują. Wprawdzie z grubsza znamy ekologiczne sposoby nawożenia, ale nie zawsze wiemy, jak stosować je w praktyce. Przykładem mogą być między innymi skorupki jaj, które są idealnym surowcem na naturalny nawóz, ale tylko wtedy, gdy w odpowiedni sposób je wykorzystamy.

Zamiast wyrzucić skorupki po śniadaniu do kosza, odłóżmy je na talerzyk i postawmy w suchym, ciepłym i przewiewnym miejscu lub wysuszmy w lekko nagrzanym piekarniku. Kiedy wyschną, możemy wykorzystać je na różne sposoby.

Choć skorupki jaj to cenny i wartościowy nawóz ekologiczny, nie należy stosować go do zasilania wszystkich roślin. Wprawdzie skorupki zawierają wartościowe minerały takie jak magnez, żelazo, potas, sód czy fosfor, ale są też niezwykle bogatym źródłem łatwo przyswajalnego wapnia, który po dodaniu do gleby, podnosi jej odczyn.

Nie należy jednak liczyć na to, że za pomocą skorupek uzdatnimy bardzo kwaśną glebę pod uprawę roślin zasadolubnych, gdyż w celu tak radykalnej zmiany odczynu podłoża będą potrzebne specjalistyczne środki i szczególne działania.

Z tego względu skorupki powinniśmy wykorzystać wyłącznie w uprawie roślin preferujących podłoża o odczynie zbliżonym do zasadowego lub lubiących dodatek wapnia w glebie.

Do takich roślin należą:

• warzywa i owoce takie jak ogórki, kapusta, fasola, jarmuż i winogrona,
• ogrodowe rośliny ozdobne np. lawenda, bluszcz, dzwonek karpacki i skupiony, bodziszek, piwonia, jeżówka, przetacznik kłosowy, żurawka, aster nowoangielski, goździki, żagwin, orlik, wiele powojników wielkokwiatowych, liliowce, kosaciec bródkowy,
• niektóre rośliny doniczkowe jak np. sansewieria, kliwia, grubosz, oleandry, bugenwille.

Skorupek jaj lepiej nie stosować pod rośliny kwasolubne takie jak azalie, różaneczniki, hortensje, wrzosy czy paprocie (również doniczkowe), gdyż podnoszenie odczynu podłoża w ich przypadku może skutkować słabym wzrostem, gorszą kondycją oraz większą podatnością na choroby (np. chlorozy).

Również większość roślin doniczkowych woli lekko kwaśne podłoże. Do roślin kwasolubnych możemy stosować nawóz z fusów kawy.

Jeśli nie jesteśmy pewni, jakie podłoże jest odpowiednie dla danej rośliny, sprawdźmy to – informacja o odczynie gleby (czyli jej pH) powinna być podana przy opisie uprawy danej rośliny. Bez większego trudu znajdziemy ją w Internecie. Odczyn obojętny to pH 6,5-7, poniżej tych wartości – jest kwaśny, a powyżej – zasadowy.

Skorupki jaj mogą się nam też przydać do odstraszania ślimaków w ogrodzie. Wprawdzie zwierzęta nie będą z odrazą reagować na ich zapach, ale jeśli niezbyt drobno pokruszone skorupki wysypiemy wokół ich ulubionych roślin, nie pokonają tej przeszkody i nie dostaną się do przysmaku.

Oczywiście skorupki nie są trwałe, wiec taką zaporę należy odświeżać co jakiś czas, a na pewno po każdym deszczu. Trzeba też pamiętać, że obrzeża z potłuczonych skorupek muszą być dość szerokie i zwarte, bo ślimaki bardzo szybko znajdą w nim każdą lukę, przez którą łatwo przedostaną się do roślin.

Pokruszone skorupki z powodzeniem możemy też dorzucać do kompostu, dzięki czemu pryzma wzbogaci się w dodatkowe substancje odżywcze i materię organiczną. Będzie również bardziej zasobna w łatwo przyswajalny dla roślin wapń i nie stanie się zbyt kwaśna.

Warto też wiedzieć, że skorupki jaj ze względu na swój interesujący skład mają zastosowanie w suplementach diety, wzbogacających nasz organizm w wapń i cenne minerały. Są też dobrym dodatkiem do pożywienia dla zwierząt i ptaków, a w szczególności dla ptactwa domowego (np. kur).