Spis treści
- Jak wygląda filodendron podwójnie pierzasty?
- Filodendron podwójnie pierzasty a monstera dziurawa
- Filodendron xanadu – alternatywa do mniejszych mieszkań
- Jak uprawiać filodendron podwójnie pierzasty i xanadu?
- Ziemia, woda i nawóz dla filodendronów
- Jak dbać o liście filodendronów?
- Czego nie robić filodendronom?
Filodendrony mają całe mnóstwo gatunków, różniących się wielkością oraz kształtem liści. Do najbardziej okazałych należy filodendron podwójnie pierzasty. Kiedyś był on bardzo popularny, potem na jakiś czas odszedł w zapomnienie, a obecnie triumfalnie powrócił. Jest nie tylko piękną rośliną doniczkową, ale też popularnym i modnym motywem dekoracyjnym. Jego liście zdobią tapety, tkaniny, dywany, a także drobniejsze elementy wyposażenia wnętrz oraz ubrania i dodatki.
Jak wygląda filodendron podwójnie pierzasty?
Filodendron podwójnie pierzasty bardzo przypomina równie popularną monsterę dziurawą i często jest z nią mylony. W naturze (pochodzi z południowoamerykańskich dżungli) dorasta do kilkudziesięciu metrów wysokości i pnie się po drzewach, a jego liście mogą mieć 1,5 m długości. W uprawie doniczkowej jest znacznie niższy, ale to i tak bardzo okazała roślina, która potrzebuje dużo miejsca i trzeba to wziąć pod uwagę, jeśli kusi nas jej zakup.
Ozdobą filodendrona są piękne, ciemnozielone liście. Wyrastają one na długich, prostych ogonkach. Blaszka liściowa ma charakterystyczne i bardzo głębokie, lekko karbowane wcięcia (stąd właśnie jej przydomek – podwójnie pierzasty). Młode liście najczęściej pozbawione są wcięć, pojawiają się one z wiekiem.
W doniczkach liście tworzą kępy, jednak w optymalnych warunkach, starsze okazy mają również drewniejącą łodygę, na której widać blizny o łezkowatym kształcie – to ślady po opadłych liściach. Jednak takie okazy spotyka się raczej w oranżeriach niż domach. Starsze filodendrony mogą kwitnąć, wytwarzając kolbiasty kwiatostan.
Filodendrony wytwarzają też korzenie powietrzne. Wyglądają one jak długie sznurki. W naturalnych warunkach wspomagają zaopatrzenie wysokiej rośliny w wodę. Nie należy ich obcinać (kiedy osiągną odpowiednią długość można ich końcówki włożyć do doniczki z rośliną lub np. wazonu z wodą).
Filodendron podwójnie pierzasty a monstera dziurawa
Obydwie te rośliny są ze sobą spokrewnione, rosną w podobnych warunkach (monstery naturalnie występują dalej na północ niż filodendrony, w Ameryce Środkowej) i wyglądają podobnie. Ale liście monstery mają bardziej sercowaty kształt, a starsze liście – oprócz wcięć – mają także otwory. Jednak na różnym etapie wzrostu liście u obu roślin przybierają dość zróżnicowane kształty i o pomyłkę nietrudno. Na szczęście uprawa i pielęgnacja tych filodendronów i monster nie różni się.
Filodendron xanadu – alternatywa do mniejszych mieszkań
Jeśli podobają nam się filodendrony podwójnie pierzaste, a nie mamy 2-3 metrów wolnego miejsca dla tej rośliny, dobrym wyborem będzie filodendron xanadu. Wygląda on bardzo podobnie i również ma piękne, powycinane liście, jednak osiąga mniejsze rozmiary. Dorasta do ok. 1 m wysokości, choć jego liście są rozłożyste. Nie jest to więc najmniejsza roślina doniczkowa, ale i tak mniejsza od podwójnie pierzastego. Poza roślinami o zielonych liściach można spotkać odmianę o liściach zabarwionych na żółto. To odmiana "Xanadu Gold".
Filodendron xanadu był kiedyś uważany za odmianę filodendrona podwójnie pierzastego, wyhodowaną w Australii. Jednak okazało się, że to osobny gatunek, rosnący dziko w Ameryce Południowej. Obydwa filodendrony mają bardzo zbliżone wymagania uprawowe.
Jak uprawiać filodendron podwójnie pierzasty i xanadu?
Jako rośliny tropikalne obydwa filodendrony cenią dość wysokie temperatury, bo około 22ºC, ale znoszą każdą typową pokojową temperaturę. Nie można ich tylko narażać na spadki poniżej 12ºC, ani na przeciągi zimnego powietrza.
Te filodendrony muszą mieć rozproszone światło, dobrze sobie radzą również w większym zacienieniu. Nie powinno się ich jedynie stawiać w miejscu, gdzie bezpośrednio świeci mocne słońce, np. przy południowym oknie. Natomiast wystawa zachodnia, wschodnia, a nawet północna będzie dla nich odpowiednia.
Filodendrony lubią regularne podlewanie, ale znacznie lepiej radzą sobie z chwilowym przesuszeniem niż permanentnym przelewaniem. Dlatego podlewamy je, kiedy wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie (zimą, jeśli w domu nie jest zbyt ciepło, możemy nawadniać je nieco rzadziej niż latem). Obydwa filodendrony docenią za to regularne zraszanie lub towarzystwo nawilżacza powietrza (szczególnie zimą). Wprawdzie bez tego też sobie poradzą, ale w wilgotnym powietrzu będą się czuły znacznie lepiej.
Uwaga: obydwa te filodendrony są trujące (zawierają szkodliwe szczawiany wapnia). Trzeba uważać na dzieci oraz zwierzęta domowe, które mogłyby zjeść liście lub inne części rośliny. Uważajmy też na bezpośredni kontakt soku tych roślin ze skórą, oczami i błonami śluzowymi.
Ziemia, woda i nawóz dla filodendronów
Filodendrony koniecznie muszą mieć dość lekką, przepuszczalną ziemię i żyzną ziemię. Dobrze sprawdzają się mieszanki zawierające torf i perlit, a dodatkowo też włókna kokosowe. Podłoże powinno mieć lekko kwaśny odczyn. W doniczce koniecznie musi być odpływ, a najlepiej również warstwa drenażu.
Do podlewania i zraszania filodendronów najlepiej używać przegotowanej wody lub deszczówki. Chodzi o to, żeby nie zawierała wapnia. Wpłynie on negatywnie na poziom kwasowości ziemi, a na liściach, po spryskaniu, pozostaną nieładne białe plamy.
Ponieważ filodendrony rosną dość bujnie, potrzebują składników odżywczych. Dlatego w sezonie (od marca do października) warto zasilać je nawozami do roślin zielonych (najlepiej przeznaczonych do rozpuszczania i podlewania) na zmianę z biohumusem. Można także stosować nawozy dolistne. Stosujmy się do zaleceń producentów, przestrzegajmy dawek oraz częstotliwości podanych na opakowaniach. Filodendrony są wprawdzie żarłoczne, ale też wrażliwe na zasolenie podłoża i zbyt duża ilość nawozów mineralnych może im zaszkodzić. Obserwujmy też nasze rośliny.
Jak dbać o liście filodendronów?
Największą ozdobą tych roślin są liście i często kusi nas, żeby nadać im jeszcze piękniejszy wygląd. W tym celu sięgamy po nabłyszczacze. Jednak bywa, że rośliny źle je znoszą, warto więc zachować ostrożność (stąd dowiesz się więcej o stosowaniu nabłyszczaczy). Znacznie lepiej jest regularnie wycierać liście z kurzu. Robi się to zwykłą, miękką i lekko wilgotną szmatką. Dzięki temu liście będę prezentowały się pięknie, a rośliny będą zdrowsze i silniejsze (zarówno kurz, jak i nabłyszczacze zatykają aparaty szparkowe liści i rośliny nie mogą „oddychać”).
Czego nie robić filodendronom?
Zarówno filodendron podwójnie pierzasty, jak i xanadu są odporne na choroby i szkodniki, wybaczają też sporo błędów i zaniedbań. Najważniejsze jest to, żeby ich:
- nie przelewać,
- nie przenawozić,
- nie przechłodzić.
Obydwa filodendrony można spotkać pod kilkoma nazwami botanicznymi:
- filodendron podwójnie pierzasty to Philodendron bipinnatifidum lub Philodendron selloum, ]ale spotyka się go również jako Thaumatophyllum bipinnatifidum,
- filodendron xanadu to Philodendron Xanadu , Thaumatophyllum xanadu, ale też Philodendron 'Winterbourn', Philodendron 'Aussie'.
Warto wiedzieć, że słowo filodendron oznacza po grecku "lubiący drzewa", "przyjaciel drzew" i pochodzi od tego, że te rośliny wykorzystują drzewa jako podpory, a niektóre wręcz rosną na nich (ale nie są pasożytami).