Na tle uprawianych w naszych mieszkaniach roślin egzotycznych, eschynantus wyróżnia się atrakcyjnymi liśćmi i bardzo oryginalnymi kwiatami. Eschynantusy to grupa tropikalnych roślin epifitycznych (czyli rosnących na drzewach) o mięsistych liściach i krzewiastym lub zwisającym pokroju.
Rodzaj, do którego należą liczy sobie ponad 190 gatunków, ale w uprawie spotyka się zaledwie kilka z nich. Do najpopularniejszych należą:
- eschynantus wspaniały (Aeschynanthus speciosus),
- eschynantus marmurkowy (Aeschynanthus marmoratus),
- eschynantus Lobba (Aeschynanthus lobbianus).
Jak wyglądają eschynantusy
Eschynantus wspaniały jest rośliną o zwisających, długich pędach (ok. 60 cm dł.), pokrytych ułożonymi w okółkach zielonymi, lekko błyszczącymi, skórzastymi, lancetowatymi, zaostrzonymi na szczycie liśćmi. Zakwita od czerwca do października dość dużymi, rurkowatymi kwiatami w intensywnym, czerwono-pomarańczowym kolorze.
Nieco inaczej prezentuje się eschynantus marmurkowy. Wprawdzie jego pędy też są długie i zwisające (ok. 40-60 cm dł.), ale to nie kwiaty są jego największą ozdobą, a dekoracyjne, mięsiste, lancetowate liście. Na pędach ułożone są przeciwległymi parami, a ich zielona powierzchnia pokryta jest bardzo ładnym, ciemnym, marmurkowym wzorem. Kwiaty, które pojawiają się na pędach od kwietnia do października są rurkowe i zielonkawe – nie prezentują się szczególnie dekoracyjne.
Ciekawym gatunkiem jest też eschynantus Lobba. Jego pędy są długie, zwisające i gęsto pokryte parami ciemnozielonych, mięsistych, lancetowatych i błyszczących z wierzchu liści, nadających roślinie ładny, gęsty pokrój. Oprócz liści jej największą ozdobą są pojawiające się od maja do lipca oryginalne, rurkowate, bordowo-fioletowo-amarantowe kwiaty, których kielich pokryty jest delikatnymi włoskami.
W czasie kwitnienia, jaskrawe kwiaty pięknie kontrastują z ciemną zielenią liści, dlatego w tym czasie roślina prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie. Gatunek posiada też kilka ciekawych odmian, różniących się między innymi barwą kwiatów („Mona Lisa” kwiaty czerwone, „Pullobia” kwiaty pomarańczowo-czerwone).
Jakie wymagania uprawowe mają eschynantusy
Chociaż eschynantusy to piękne, atrakcyjne i oryginalne rośliny, ich utrzymanie w mieszkaniu to spore wyzwanie, bo jak na tropikalne epifity przystało, mają bardzo wysokie wymagania uprawowe. Nie lubią przeciągów, skoków temperatury, ostrego słońca, przestawiania, chłodu i zalania.
Największym problemem w ich uprawie jest utrzymanie odpowiednio wysokiej wilgotności powietrza. W swoim naturalnym środowisku, rośliny mają do dyspozycji parne, przesycone wilgocią powietrze, którego próżno szukać w naszych mieszkaniach. Jeśli więc chcemy aby czuły się u nas dobrze, powinniśmy umieścić je w oknie kwiatowym lub ustawić w ich pobliżu nawilżacz powietrza.
Kolejna ważna sprawa to światło i temperatura. Eschynantusy potrzebują bardzo dużo światła, ale rozproszonego, gdyż ostre słońce może poparzyć ich liście. Przez cały rok oczekują też dość wysokiej temperatury, która w okresie wegetacyjnym powinna wynosić ok. 20-24°C, a w czasie zimowego spoczynku od października do marca - 16-18°C (w ostatnim miesiącu spoczynku nawet 12-15° C, co sprzyja bujniejszemu kwitnieniu).
Uwaga na podlewanie i nawożenie eschynantusów
W uprawie eschynantusów ważne jest też odpowiednie podlewanie i nawożenie. W czasie wegetacji rośliny należy podlewać często, lecz umiarkowanie, pilnując, aby ziemia w doniczce była lekko wilgotna, ale nigdy mokra (rośliny podlewamy miękką wodą o temperaturze pokojowej).
Od wiosny do lata eschynantusy warto też zasilać nawozami wieloskładnikowymi. Ważne, żeby nawóz był pozbawiony wapnia. W czasie spoczynku rezygnujemy z nawożenia, a podlewanie ograniczamy do minimum.
Przesadzamy i rozmnażamy eschynantusy
Wiosną, gdy roślina wznowi wegetację, można ją przesadzić do nowej doniczki, wypełnionej lekko kwaśną, bogatą w materię organiczną ziemią kwiatową. W tym czasie eschynantusy można też rozmnożyć, pobierając z nich fragmenty pędów i ukorzeniając je w ciepłym, wilgotnym podłożu (temp. ok. 25°C).
O czym jeszcze pamiętać
Przed rozpoczęciem nowego sezonu, dla roślin należy jednak dobrać docelowe stanowisko bardzo starannie, bo kiedy już zawiążą pąki kwiatowe, lepiej ich nie ruszać, gdyż mogą je zrzucić i nie zakwitnąć. Po przekwitnieniu pędy rośliny możemy przyciąć, nadając jej bardziej zwarty, kompaktowy pokrój.
Nazwa eschynantusa i wymowa
Nazwa eschynantus nie należy do najłatwiejszych, a nie ma niestety polskiej nazwy. Dodatkowo problematyczna bywa jej wymowa. Spotyka się wersję eszynantus, ale jest ona błędna. Nazwa kwiatu pochodzi od greckich słów (aischuno – wstydzę się, anthus - kwiat), więc „sch” nie wymawia się jako „sz”, tylko „sch”. Stąd eschynantus, a nie eszynantus. Pochodzenie nazwy nawiązuje prawdopodobnie do tego, że roślina nieco skrywa kwiaty, jakby się ich wstydziła. Natomiast po angielsku jest nazywana popularnie „lipstick plant”.