Na balkonach zwykle sadzimy kwiaty z skrzynkach, jednak również pnącza stanowić wspaniałą ozdobę tarasów i balkonów. Pnąc się po murach, kratkach czy barierkach, stworzą na pewno niezwykły klimat do wypoczynku. Oczywiście, aby mogły rosnąć w takim miejscu, muszą zostać posadzone w pojemnikach i choćby z tego powodu, nie wszystkie będą się do tego celu nadawały. Dlatego zanim wybierzemy odpowiednią roślinę, powinniśmy wziąć pod uwagę kilka rzeczy.
Jak przygotować się do balkonowej uprawy pnącza?
Przede wszystkim pamiętajmy, że pnącza zwykle rosną dość szybko, a niektóre w ciągu sezonu mogą przyrastać nawet o kilka metrów.
Trzeba im więc zapewnić odpowiednie podpory w postaci kratek, linek, drabinek czy barierek. Poza tym w naturze czerpią potrzebne składniki z podłoża, którego mają do dyspozycji nieograniczoną ilość. Pojemnik nie daje takich możliwości, dlatego będziemy musieli zapewnić im ziemię bogatą w składniki pokarmowe i regularnie nawozić.
Jeśli nasz balkon jest osłonięty przed deszczem i rośliny nie będą miały dostępu do naturalnych opadów, trzeba pamiętać o ich regularnym podlewaniu. Bryła korzeniowa w pojemniku wysycha znacznie szybciej, niż w gruncie.
Nie wolno też zapomnieć o odpowiednim drenażu na dnie doniczki, inaczej zalegająca woda będzie powodowała gnicie korzeni. Jeśli wieloletnie pnącza będą miały przetrwać zimę na powietrzu, konieczne będzie odpowiednie zabezpieczenie donicy przed mrozem. Można ją na przykład postawić na kawałku styropianu i obłożyć słomianą matą lub grubą włókniną. Jeśli jednak zdecydujemy się na pnącza jednoroczne, zabezpieczenia nie będą potrzebne
Przed wyborem odpowiedniego pnącza, należy też wziąć pod uwagę wystawę naszego balkonu lub tarasu. Niektóre rośliny będą oczekiwały dużo słońca, inne wręcz odwrotnie, znacznie lepiej poradzą sobie w półcieniu (bluszcz).
Najpopularniejsze pnącza wieloletnie na balkon
Do najpopularniejszych, wieloletnich roślin pnących, które często spotyka się na balkonach i tarasach, z pewnością należą bluszcz pospolity (Hedera helix) oraz winobluszcz pięciolistkowy (Parthenocissus quinquefolia).
Bluszcz pospolity z nich woli miejsca bardziej ocienione i nie lubi bezpośredniego słońca. Posiada duże zróżnicowanie odmianowe, dlatego możemy wybrać dla siebie roślinę o zielonych lub pstrych liściach. Należy jednak przy wyborze zwrócić uwagę na mrozoodporność danej odmiany, gdyż nie wszystkie są jednakowo wytrzymałe na niskie temperatury. Są to rośliny dość tolerancyjne w stosunku do gleby, ale nie lubią przesuszania podłoża.
Podobnie mało wymagającym pnączem jest winobluszcz, z tym, że może on rosnąć również na stanowisku słonecznym. W przeciwieństwie do bluszczu, pięknie przebarwia się jesienią na kolor czerwony, a następnie zrzuca liście jeszcze przed nastaniem zimy. Jest też dość odporny na niskie temperatury. Dodatkową ozdobą pnącza, są kiście okrągłych, fioletowych owoców, pozostających na roślinie do wiosny.
Te pnącza jednak nie kwitną lub ich kwitnienie jest bardzo niepozorne. Ich główną ozdobę stanowi pokrój oraz liście. Jeśli chciałbyś mieć na balkonie pięknie i spektakularnie kwitnące pnącze, możesz zdecydować się na jedną z bardziej egzotycznych piękności, które jednak zimy na zewnątrz nie przetrzymają i będą wymagały nieco więcej pielęgnacji niż poprzednicy.
Kwitnące pnącza egzotyczne
Mandewillla (Mandevilla) i bugenwilla (Bougainvillea), to naprawdę przepięknie kwitnące rośliny, ale też bardzo wymagające. Popularność w naszym kraju zdobywa ostatnio mandewilla (sundawilla). Jej duże, trąbkowe, różowe, czerwone lub białe kwiaty, pojawiają się licznie przez całe lato.
Nie rośnie tak silnie jak bluszcz czy winobluszcz, dlatego lepiej będzie prezentować się na kratkach lub drabinkach niż na ścianie czy barierce. Jej przyrosty roczne to ok. 50 cm. Wymaga stanowiska słonecznego oraz znacznej wilgotności powietrza, dlatego należy ja regularnie zraszać i nie dopuszczać do przesuszenia powietrza.
Bugenwilla to jeszcze dość mało rozpowszechnione w Polsce pnącze, a szkoda. Przepięknie i bujnie kwitnie przez całe lato, choć jego główną ozdobą są nie tyle kwiaty, co kolorowe przykwiatki. Wymaga naprawdę słonecznego stanowiska, osłoniętego od wiatru oraz wapiennego podłoża.
Roślinę należy podlewać regularnie, ale nie dopuszczać do zalania. Oba pnącza mogą przezimować w pomieszczeniach i choć nie łatwo utrzymać je do wiosny, na pewno warto spróbować. Można też zdecydować się na powojniki, szczególnie ozdobne są odmiany wielkokwiatowe, ale w pojemnikach jest z nimi dość dużo zachodu, gdyż to delikatne rośliny.
Pnącza jednoroczne na balkon
Nieco mniej wymagające i także pięknie kwitnące, mogą być pnącza jednoroczne. Doskonałe na balkony będą na pewno: wilce np. purpurowy lub klapowany (Mina Lobata), powoje, groszki pachnące, nasturcja większa, tunbergia oskrzydlona. Te pnącza zwykle osiągają ok. 1-3 m długości (wilce 4-5 m) i oczekują słonecznego stanowiska uprawy.
Ciekawą rośliną jest też kobea pnąca (Cobaea scandens), o dość silnym wzroście i dzwonkowatych kwiatach w kolorze białym, różowym, czerwonym lub fioletowym. Osiąga długość 3-7 m. W naszym klimacie uprawia się kobeę jako roślinę jednoroczną, ale można spróbować przechować ją przez zimę w pomieszczeniu i wiosną ponownie wystawić na balkon. W przeciwieństwie do wielu kwitnących pnączy, znosi stanowisko półcieniste, choć oczywiście w słońcu będzie kwitła znacznie lepiej.