Ślimaki w ogrodzie. Polecamy rośliny, których ślimaki nie zjedzą

Ślimaki są wprawdzie częścią ekosystemu, ale mogą też być prawdziwym utrapieniem ogrodników. Dotyczy to szczególnie ślimaków bez skorupki – tzw. ślimaków nagich. Wśród nich są gatunki obce (zawleczone do Polski) i pozbawione naturalnych wrogów. To one robią największe szkody wśród roślin uprawnych i ozdobnych. Znacznie mniej uciążliwe są ślimaki wytwarzające skorupki.

Na szczęście są rośliny, których ślimaki nie jedzą (nawet jeśli zdarzy im się skubnąć taką roślinę, to nie robią w nich dużych szkód). Opisane rośliny były przez wiele lat "testowane" w ogrodzie, gdzie ślimaki naprawdę są problemem. Są one też łatwe w uprawie i kwitną w różnych terminach - z nimi nasz ogród może być ukwiecony od bardzo wczesnej wiosny do późnej jesieni, pomimo ślimaków. Oto 30 roślin ozdobnych odpornych na ślimaki.

Te kwiaty zwane potocznie marcinkami lub michałkami są bardzo rzadko jedzone przez ślimaki. Zdarzy się, że wiosną nadgryzają liście, ale nie wpływa to na wzrost i kwitnienie rośliny. Astry nowoangielskie są łatwe w uprawie i kwitną aż do bardzo późnej jesieni (uwaga: nie pomylmy ich z tzw. astrami chińskimi, bo te mają dużą szansę paść ofiarą ślimaków).

Barwinek (szczególnie mniejszy) ma minimalne wymagania, jest wiecznie zielony, ładnie kwitnie i nie jest jedzony przez ślimaki. Najlepiej rośnie w półcieniu i na wilgotnej ziemi, ale radzi sobie w różnych warunkach. W sprzyjających okolicznościach może nawet nadmiernie rozrastać się, ale można go wykorzystać jako rośliną zadarniającą (szczególnie w cieniu).

To jednoroczne rośliny, które warto sadzić nie tylko wtedy, kiedy mamy problem ze ślimakami. Zgodnie z nazwą kwitną przez cały czas. Nie są odporne na mróz, więc bezpiecznie je sadzić od połowy maja. Begonie stale kwitnące mają nie tylko kwiaty w różnych kolorach (białe, różowe, czerwone), ale też miewają pięknie przebarwione liście (na czerwono, bordowo). Potrzebują słońca, dobrze znoszą suszę. Wydawałoby się, że ich mięsiste liście skuszą ślimaki, ale omijają one te rośliny.

Bodziszki mają sporo gatunków, które można uprawiać w słońcu (np. bodziszek łąkowy, czerwony), półcieniu (np. wielkopłatkowy) i cieniu (np. kolankowy). Bodziszki mają dość delikatny pokrój i kwiaty, więc lepiej sadzić je w większych grupach. Bardzo dobrze wyglądają w ogrodach naturalistycznych. Nie wymagają pielęgnacji, kwitną długo i są „ślimakoodporne”.

Ciemierniki mają wiele gatunków. Jedną z ich zalet jest to, że kwitną wczesną wiosną (niektóre nawet zimą, jak ciemiernik biały) i mają piękne kwiaty. Najlepiej rosną w półcieniu, np. pod drzewami liściastymi, na wilgotnych i wapiennych ziemiach. Ani ich liści, ani kwiatów ślimaki nie jedzą, są też odporne na inne szkodniki.

Czarnuszki mają delikatny wygląd, ale to wytrzymałe i ładne rośliny. Wystarczy ima zapewnić słońce i przepuszczalną ziemię. Mają kilka podobnych do siebie gatunków, różniących się przede wszystkim wielkością. Ładnie kwitną, ale mają też bardzo dekoracyjne torebki nasienne, które świetnie nadają się do suszenia. Ich nasiona są smaczną i zdrową przyprawą, jednak ślimaki nie jedzą czarnuszek.

Floksy to piękne, letnie kwiaty, które kojarzą się czasem z wiejskimi ogrodami. Jednak sadzić je można w ogrodach o różnym charakterze. Mają piękne, kolorowe kwiaty, najczęściej o słodkim zapachu. Dobrze rosną w słonecznych miejscach, na żyznej ziemi. Są wieloletnie. Zakwitają na początku lata, ale jeśli się je zetnie powtórzą kwitnienie. Floksy nie padają ofiarą ślimaków.

Piękne i najczęściej pachnące są również różne rodzaje goździków. Uchodzą one za kwiaty, których ślimaki nie jedzą, ale… to się czasem zdarza. Szczególnie w przypadku goździków ogrodowych. Natomiast na ślimaki odporne są goździki pierzaste, kropkowane i sine.

W przypadku hortensji trzeba zwrócić uwagę na gatunek. Hortensje bukietowe nie budzą zainteresowania ślimaków, hortensje ogrodowe miewają czasem podgryzane liście. Niestety zupełnie inaczej wygląda kwestia hortensji drzewiastych (krzewiastych). Te piękne i mało wymagające rośliny, które dobrze kwitną nawet w cieniu, mają miękkie liście, które są chętnie pożerane przez ślimaki.

Te wspaniale kwitnące rośliny mają bardzo sztywne, twarde i włókniste liście. Nie są one jedzone przez ślimaki. Jeśli mamy z nimi problem, juki możemy spokojnie sadzić i cieszyć się ich pięknymi kwiatami oraz liśćmi zielonymi również zimą.

Konwalie należą do jednych z łatwiejszych w uprawie, a w dobrych warunkach są wręcz ekspansywne, bo intensywnie rozrastają się. Optymalne warunki dla nich to lekki cień i wilgotna, próchnicza ziemia - wtedy mają najwięcej kwiatów (mogą rosnąć również w cieniu, ale wtedy będą miały tylko liście). Konwalie są zdecydowane odporne na ślimaki, ale trzeba pamiętać, że wszystkie ich części są trujące dla ludzi.

Krwawniki, również ozdobne, mają minimalne wymagania. Świetnie rosną nawet niepodlewane, na piaszczystych ubogich ziemiach, potrzebują jednak słońca. Ślimaki unikają ich liści i pędów, które mają dość specyficzny zapach.

Zapach lawendy nie odpowiada ślimakom (oraz niektórym uciążliwym owadom). Dlatego lawendę możemy sadzić bez obaw o to, że zostanie zniszczona przez ślimaki. Również jej pędy ułożone między innymi roślinami zniechęcają te mięczaki do żerowania (możemy wykorzystać pędy pozostałe po przycinaniu lawendy).

Liliowce są piękne, łatwe w uprawie, a liczba ich gatunków rośnie lawinowo – mają przeróżne kolory kwiatów oraz wielkości, co w połączeniu z minimalnymi wymaganiami sprawia, że można je uprawiać w niemal każdym ogrodzie. Ich dodatkową zaletą jest to, że ślimaki praktycznie ich nie jedzą. Czasem zdarzają się drobne uszkodzenia liści, ale nie niszczą one tych roślin.

Lwie paszcze to wyjątkowo wdzięczne rośliny. Mają kwiaty o oryginalnym kształcie, w różnych kolorach (bywają też dwubarwne) i kwitną bardzo długo – bywa, że do listopada. Wyżliny mają różne wielkości, niższe można uprawiać w doniczkach, wyższe będą ozdobą słonecznych rabat. Możemy je sadzić również wówczas, gdy ogród opanowały ślimaki, bo nie są nimi w ogóle zainteresowane. Lwie paszcze są wieloletnie, ale nie są odporne na mróz. W Polsce, w gruncie, są w stanie przetrwać łagodne zimy.

Do podstawowych zalet tych roślin należy uroda i dość nietypowe wymagania. Z wyglądu przypominają dobrze znane maki polne, ale najczęściej mają żółtopomarańczowe kwiaty o lśniących płatkach (stąd ich inna nazwa – pozłotka.). Nie lubią podlewania, świetnie rosną na piaszczystej ziemi i w pełnym słońcu.

Miodunki to bardzo ładne rośliny, które najlepiej rosną w półcieniu, na żyznych i wilgotnych ziemiach. Takie warunki lubią również ślimaki, jednak miodunek nie jadają. Warto je posadzić ze względu na piękne liście (u miodunki plamistej – dekoracyjnie nakrapiane) oraz kwiaty, które pojawiają się bardzo wczesną wiosną. Są miododajne, a podczas kwitnienia… zmieniają kolor

Nasturcje teoretycznie należą do roślin, których ślimaki nie jadają. Zdarzają się jednak doniesienia, że padły ich ofiarą. Nasturcje są jednak na tyle łatwe w uprawie i dekoracyjne, że warto zaryzykować ich uprawę (wystarczy je posiać w kwietniu-maju). Tym bardziej, że liście, kwiaty i owoce nasturcji możemy zjeść sami – mają one ciekawy, pikantny smak.

Niecierpki sułtańskie i nowogwinejskie najlepiej rosną w miejscach, w których chętnie występują ślimaki. Opowiada im półcień i wilgotna ziemia. Jednak te piękne i kolorowe kwiaty możemy posadzić be obaw. Ślimaki nie zjedzą niecierpków, a będą one kwitły aż do jesieni (uprawia się je jako rośliny jednoroczne).

Orliki to kwiaty zdecydowanie nielubiane przez ślimaki. A wyglądają pięknie – mają różnokolorowe, dość wysokie kwiaty i ładne liście. Kwitną w maju-czerwcu. Są wieloletnie, chętnie też same się rozsiewają i krzyżują, dając rośliny np. o nowych kolorach. Nie są wymagające – urosną w każdej typowej ogrodowej ziemi, w słońcu lub półcieniu.

Warto pamiętać, że nazwa pelargonie rabatowe nie wzięła się znikąd – te rośliny świetnie rosną w gruncie i warto je sadzić na rabatach. Szczególnie jeśli nasz ogród upodobały sobie ślimaki, bo pelargonii nie jadają. Roślinom trzeba zapewnić słoneczne miejsce i żyzną, przepuszczalną ziemię. Przed zimą można je wykopać, przesadzić do doniczek i w chłodnym pomieszczeniu przechować do wiosny.

Również te wyjątkowo piękne kwiaty nie padną ofiarą ślimaków. Piwonie mają swoje wymagania, w szczególności trzeba pamiętać o tym, żeby sadzić je płytko i nie przesadzać bez potrzeby. Muszą mieć też zasobną ziemię, a jeśli wiosna jest sucha, to trzeba je podlewać. Nie można ich ani zalewać, ani przesuszać. Ich kwiaty, które pojawiają się w maju-czerwcu, wyglądają i pachną fantastycznie.

Sprawdź: Dlaczego piwonie nie kwitną? Przyczyny i rozwiązania

Przetaczniki mają różne kolory kwiatów (białe, niebieskie, różowe). Ich kwiaty są drobne, ale zebrane w długie, kłosowe kwiatostany i prezentują się bardzo efektownie. A przy tym są to rośliny łatwe w uprawie – dobrze rosną w słońcu, na przepuszczalnych, nawet piaszczystych ziemiach. Są odporne na suszę, mróz, szkodniki – w tym także ślimaki.

Rozwary mają piękne dzwonkowate kwiaty (interesująco wyglądają też ich pączki). Liście i pędy mają szarawo-zielone. W zależności od odmiany osiągają różną wysokość i mają różne kolory kwiatów (białe, niebieskie, różowe). Są wieloletnie, ale trzeba wiedzieć, że pojawiają się wyjątkowo późno (w maju) i trzeba uważać, żeby ich nie uszkodzić w czasie wcześniejszych prac. Za to nie zostaną uszkodzone przez ślimaki.

Również „królowe ogrodów” nie są atakowane przez ślimaki. Te krzewy mają jednak swoją listę wrogów, do których należą przede wszystkim mszyce oraz choroby grzybowe. Dlatego uprawiając róże, warto zadbać o optymalne warunki dla nich. Te w pewnym stopniu zależą od typu i gatunku, ale do podstawowych należy jasne miejsce (ale nie powinno to być palące słońce) oraz lekka i żyzna ziemia.

Tawułki Arendsa wyglądają pięknie i są odporne na ślimaki. Ich kwiatostany przypominają kolorowe pióropusze i rozwijają się dość długo. Tawułki najlepiej rosną w półcieniu, powinny też mieć stale wilgotną ziemię. Są wieloletnie.

Wczesną wiosną, a nawet zimą nasz ogród ozdobią wrzośce. To krzewinki, które pięknie kwitną nawet wtedy, gdy jeszcze leży śnieg. Najbardziej odpowiada im kwaśna lub lekko kwaśna ziemia, która powinna być w miarę wilgotna. Lubią też słońce. Igiełkowate liście wrzośców są bezpieczne przed ślimakami.

W ogrodach można spotkać kilka gatunków wiesiołków (np. missouryjski, krzewiasty, czworokątny, dwuletni). Wszystkie mają ładne, jasnożółte i lekko lśniące kwiaty o przyjemnym, choć delikatnym zapachu. Wiesiołki dobrze rosną w nasłonecznionych miejscach, są odporne na suszę, mróz, a także ślimaki.

Wilczomlecze mają sporo gatunków. Wśród nich są takie, które traktujemy jak chwasty, ale i takie, które sadzimy jako rośliny ozdobne np. wilczomlecz groszkowy, obrzeżony, złocisty. Warto je sadzić na dość jałowych glebach i w nasłonecznionych miejscach. Sok wilczomleczy jest drażniący (trzeba na niego uważać podczas prac pielęgnacyjnych), ale też sprawia, że ślimaki zdecydowanie unikają tych roślin.

Jeśli mamy problem ze ślimakami, a nie chcemy ciągle z nimi walczyć, albo stosować chemii, zrezygnujmy takich roślin jak: funkie (hosty),

• aksamitki,
• nagietki,
• ostróżki,
• dalie,
• dzielżany,
• łubin.

Uważajmy też na siewki roślin - ślimaki pożerają je z dużym upodobaniem. Dotyczy to również roślin, które są bywają podawane jako nieatrakcyjne dla ślimaków, np. kosmosy, czyli onętki. Zdarza się też, że ślimaki nie uszkadzają liści, ale zjadają tylko płatki kwiatów – taka sytuacja może spotkać np. gazanie.

Polecamy: Sposób na komary, czyli budka dla jerzyka. Jak ją zbudować (albo jaką kupić) i gdzie ją powiesić