Uprawa roślin z rozsady - zacznij już w lutym

Już w lutym możemy zacząć uprawę roślin - zarówno warzyw, jak i kwiatów ozdobnych. Do uprawy z rozsady nadają się i popularne aksamitki i petunie, ale w ten sposób możemy również uzyskać sadzonki bardziej ciekawych gatunków, takich jak tuberoza, karczoch czy fasolnik. Uprawa roślin z rozsady ma tę zaletę, że przy niewielkich nakładach finansowych możemy pozyskać bardzo wiele sadzonek. Nasiona najlepiej kupić w sprawdzonych sklepach ogrodniczych. Wtedy możemy oczekiwać, że nasiona są zaprawione preparatami przeciwgrzybowymi i przeciwbakteryjnymi.

Na rozsady możemy wykorzystać również nasiona zebrane w poprzednim sezonie we własnym ogródku. Jednak w niektórych przypadkach musimy liczyć się z pewnymi niespodziankami. Otóż pewne rośliny (np. liliowce) bardzo chętnie krzyżują się ze sobą, dając mieszańce o nieprzewidywalnych cechach. Może się więc okazać, że kwiaty uzyskane z ich nasion będą się różnić wyglądem od tych, które mieliśmy w poprzednim roku.

Ogólnie wysiew nasion na rozsady rozpoczynamy w lutym i możemy kontynuować w marcu i kwietniu. Wybór terminu zależy od gatunku rośliny.

Z warzyw już w lutym możemy wysiać: kalafiory, kalarepę, kapustę (białą i czerwoną), karczochy, poziomki. To również czas na wysiew ziół, takich jak bazylia i majeranek. W lutym-marcu siejemy np. brokuły, cebulę, sałatę masłową i seler, a w marcu – bakłażany, pomidory, paprykę i pory. Do kwietnia powinniśmy poczekać z ogórkami, dynią i cukinią oraz tymiankiem.

Z kwiatów najwcześniej (luty) wysiewamy: begonie, dalie, goździki, heliotropy, lewkonie, lobelie, pelargonie, petunie, żeniszek. W marcu możemy wysiać: astry, celozje, cynie, gazanie, rudbekie, czy wyżlin (lwie paszcze).

Zobacz wybrane rośliny, które możesz uzyskać z rozsady

Jeśli nie jesteśmy pewni, czy faktycznie zabezpieczono nasiona na wypadek chorób, warto zrobić to samodzielnie, stosując jeden z wielu preparatów do zaprawiania nasion, dostępnych na rynku. Przed wysiewem, należy zaopatrzyć się w odpowiednie podłoże. Najlepsza byłaby specjalistyczna, odkażona ziemia do wysiewu, zawierająca niezbędne składniki pokarmowe (do nabycia w sklepach ogrodniczych), ale możemy również spróbować przygotować podłoże samodzielnie.

Najlepiej użyć do tego celu mieszanki odkwaszonego torfu i piasku, co zapewni chłonność i zarazem przepuszczalność. Następnie umieszczamy podłoże w niezbyt wysokich pojemnikach z otworami odpływowymi, nawilżamy je i przystępujemy do wysiewu nasion.

Głębokość siewu jest zależna od gatunku, ale przyjmuje się ogólną zasadę, że nasiona (w tym również cebulki) umieszczamy w podłożu na głębokość równą ich trzykrotnej grubości, a zupełnie drobne (np. begonia, petunia) umieszczamy na powierzchni bez dodatkowej warstwy podłoża.

Do czasu wykiełkowania, pojemnik przykrywamy szybą lub bezbarwną folią, a po ukazaniu się pierwszych siewek, okrycie zdejmujemy, aby nie doprowadzić do wystąpienia chorób grzybowych. Nie wszystkim roślinom do kiełkowania jest potrzebne światło, gdyż bywają gatunki, dla których jest ono w tym okresie wręcz szkodliwe (np. szarłaty, celozje). Jednak po ukazaniu się pierwszych kiełków dostatek światła staje się niezbędny, w przeciwnym wypadku siewki szybko zaczną się wyciągać.

Po ukazaniu się 3-4 listków, siewki pikujemy i ustawiamy w miejscach bardzo widnych oraz odpowiednio ciepłych. Regularnie podlewamy, a z chwilą ustąpienia niebezpieczeństwa przymrozków, czyli w drugiej połowie maja, wysadzamy na miejsce stałe. Przedtem jednak należy młode rośliny poddać hartowaniu, wystawiając je w cieplejsze dni na zewnątrz i chowając do pomieszczeń na okres nocy.

Należy też pamiętać, że nasiona niektórych roślin przed siewem wymagają dodatkowego przygotowania. Do najczęstszych zabiegów należą:

• stratyfikacja – przetrzymywanie nasion przez kilka do kilkunastu tygodni w niskiej temperaturze (najczęściej dotyczy bylin zimujących w gruncie),
• skaryfikacji – uszkodzenia twardej powierzchni (np. nasion kanny)
• namaczanie, np. fasoli.

Samodzielne przygotowanie rozsady jest nie tylko tanim sposobem uzyskania dużej ilości roślin, ale też ciekawym zajęciem, które daje nam wiele satysfakcji, szczególnie w chwili, kiedy nasze własne rośliny wydają plony i zaczynaj kwitnąć.